Dodam tani :) HEKTOR 2/3 itd. Czytając odpowiedzi na zapytania krew mnie zalewa ale machałem ręką do dziś. Pomyślałem że z końcem roku pora poratować tych wszystkich potencjalnych lub obecnych właścicieli tanich atlasów. Przy okazji oficjalnie śmiejąc się z pseudo kulturystów odpowiadających o wyższości luźnych ciężarów i drogich sprzętów i innej dupy maryny -w kontekście zadawanego pytania.
Właściciele/kupcy tanich atlasów bierzcie poprawkę na doradztwo kolegów na tym forum.
Jestem pasjonatem sportów siłowych zwłaszcza kulturystyki (nie kulturystą bo tych w Polsce jest mało w stosunku do osób ćwiczących na siłowni) Ćwiczę około 18 lat zjadłem zęby na siłowni i do końca życia (jeśli będę mógł) będę trenował. Znam prawie wszystkie mity i fakty o tym sporcie i wierzcie podstawą to jest wiedza, chęć i znajomość własnego ciała i możliwości. Jeśli nie jesteście zawodowymi kulturystami to wiele rzeczy możecie sobie odpuścić nie tracąc na ogólnym stanie i wyglądzie własnego ciała. Nie liczy się czy sprzęt kosztuje 5tys czy 800zł tylko wiedza i technika jego wykorzystania tak aby trenować bezpiecznie i efektywnie.
Podam przykład człowiek zadaje pytanie tu na forum że ma atlas Hektor 2 i chciałby pozbyć się trochę tłuszczu. Pyta czy nada się sprzęt- I TU PADA ODPOWIEDŹ znawców tematu..." daj se spokój kup wolne ciężary".. ten sprzęt tylko do pocięcia na hantle".. i inne bzdury. Wierzcie mi że WAŻNE jest tylko czy sprzęt jest bezpieczny! Jeśli jest to sprzęt kupiony w sklepie/markecie musi mieć w takim przypadku gwarancję użycia bo nikt z producentów nie jest wariatem. W takim przypadku użytkownik musi tylko ćwiczyć zgodnie z zaleceniami nie przekraczając dopuszczalnych obciążeń i DBAJĄC o wymianę rolek i linek (od razu dodam że nawet do sprzętu "no name" na allegro znajdziecie zamienników masę!).
Wbrew temu co tu odpowiadają zajechałbym na takim sprzęcie większość z tych pseudo ekspertów zarzucających mały ciężar np Hektor 2 -45kg. Ale już żaden ekspert nie sprawdził że jest tam przełożenie 2:1 co nieco zwiększa ten ciężar (nie jestem pewien czy akurat o raz tyle) Takim ciężarem powiedzmy 70- 80 kg odpowiadacie komuś kto chce po prostu wzmocnić mięśnie i spalić trochę tłuszczu że "niech da se spokój"???!!
SPOKOJNIE na tym sprzęcie wyrobi w pewnym stopniu (wystarczającym na poklask na plaży) muskulaturę i spali mięśnie. Zrobić to można nawet sprzętem pospawanym w warsztacie Pana Bronka! Trzeba mieć tylko wiedzę a nie napompowane ruskimi tabletkami mięśnie.
Ważne jest tylko by sprzęt którym ćwiczycie był bezpieczny i by nie przeginać z obciążaniem go.
PROSZĘ więc odpowiadajcie na pytania z sensem i tak by pomóc danemu posiadaczowi/kupcowi sprzętu zrealizować swój cel na danym sprzęcie a nie skreślajcie jego atlas tak jakby chciał na nim zostać zawodowym kulturystom.
Jeśli zapyta czy lepsze jest to czy to to mu poradźcie ale jeśli zapyta że ma sprzęt firmy "kolbrachcice" kupiony w markecie to poradźcie mu jak ma go wykorzystać do określonego przez niego celu. Pozdrawiam.