Szacuny
2292
Napisanych postów
14689
Wiek
30 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
97980
^jw, taki fan Pride a nie wie xD jak dla mnie mimo tego, że uważam że Cro Cop bez wątpienia jest w gorszej formie niż był (zwłaszcza teraz po odejściu z UFC) - już wiek i wgl mimo to jak narazie jego występy i walki nie wskazują, że stacza się po równi pochyłej. Tak jak pisałem to, że go Oleinik poddał to akurat słaby wyznacznik. Jak na swoje lata Cro Cop może być nawet w formie i może faktycznie jest skoro jest taki napalony na walki..
Kolejna sprawa - dajmy na to 1 zawodnik ma prime kilku letnie wg wielu (czyt. Cro Cop) a drugi kilkunastu letnie (czyt. Barnett) i czyt. ogólnie - jest w czołówce. Wówczas, który jest lepszy!? czyt. Barnett.
Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-12-20 22:35:10
Szacuny
444
Napisanych postów
9936
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
103395
po pierwsze to jest temat o K1 a ty zaczynasz się wykłócać o PRIME Cro copa...o walkach w MMA ,po drugie według twojej tezy można stwierdzi"ć ,że Arlovski>Fedor bo dłużej walczy? Czyli co jakby odszedł w 06 byłby wyżej ale ,że dalej walczy to jest już niżej ?
po trzecie twoja teza jest ch**owa bo Barnett ma mniej zwycięstw z TOP 10 niż Cro ccop ,no tak ale jest lepszy ogólnie bo dłużej walczy z czołówką.
Szacuny
2292
Napisanych postów
14689
Wiek
30 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
97980
1. Przypadkowa kontuzja. 2. Wyrównana walka, ale jednak dla Cro Copa. 3. Kontuzja oka, fakt na skutek ciosów i Cro Cop wygrywał tą walkę, ale jednak, Cro Cop dużo energii włożył w chęć skończenia a nie było nawet blisko tego skończenia tylko tak kontuzja.. mógł się Cro Cop wystrzelać i by potem przegrał, ale tego się nie dowiemy.
Dlatego te wygrane nie były takie przekonywujące jak się oglądało te 3 walki.
Bonjasky z drugiej strony to też już stary zawodnik, ale myślę, że wygra przez decyzje. Ja liczyłem, że Cro Cop po walce z Nelsonem odejdzie na emeryturę. Ktoś pytał, po której walce Cro Cop miał takie tiki w szatni, po tej:
Walka z Nelsonem powinna być jego ostatnią, ale widać jak szanuje zdrowie, jednak skoro wygrał już ten turniej K-1 słabo obsadzony to się już wgl dziwię, ale widocznie za bardzo kocha to co robi.
"seems like fedor did the right thing and retired at the right moment.
some guys retired to late...like chuck lidell , goodridge, mirco. seems like randy was lucky to not became punch drunk. hendo should also retire now too. and wanderlei maybe after the chael sonnen fight."
zgadzam się z tym komentarzem, Hendo już nie wywalczy kolejnej szansy o pas-bez szans a jak Wandy dostanie od Sonnena to też powinien odejść. Liddell dostał kilka KO, Goodridge został zniszczony wręcz, Mirko wiek, kontuzje - jest wyraźnie zużyty nie to co w Pride albo jeszcze nawet w UFC. Skille w dół nie idą tak tylko ciało się stacza. Randy odszedł imo w idealnym momencie - dla mnie to nie ważne, czy odchodzi po porażce czy po wygranej. Fajnie kariera wygląda jak np w Pride siekał, a gdy w UFC już średnio dawał rade/nie dawał to wtedy odchodzi a nie z ogórami, emerytami sobie walczy tylko dla kasy, bo ani to fanów nie interesuje ani dokonaniom nie doda.
Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-12-21 12:39:54
Szacuny
2584
Napisanych postów
23357
Wiek
36 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
337408
Z punktu widzenia kogoś dla kogo Cro Cop i Bonjasky to ikony tego sportu, a ja właśnie jestem taką osobą - zestawienie takiej walki jest ciężkim wyborem. Lubie Mirka i Remika, ale w tym starciu myslę, że jednak Remigiusz wygra. Cro Cop już od jakiegoś czasu odcina kupony i nie potrafi skończyć.
Szacuny
1939
Napisanych postów
17102
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
90281
Zgadzam się ze Stevenem. Przecież to oczywiste że Cro Cop te trzy walki z Barnettem wygrał przez przypadek. Co prawda drugą wygrał na pewnym dystansie, ale nigdy nic nie wiadomo jakby potoczyła się ich czwarta walka - jeśli by wygrał ją Barnett to wtedy można by było ogłosić Barnetta lepszym.
Zmieniony przez - Puar w dniu 2013-12-21 23:46:52
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.