Szacuny
15
Napisanych postów
695
Wiek
39 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
28933
WaCki
Poproś w sklepie o opakowanie i sprawdz skład, ale jak dobrze pamiętam to jest coś jak drobiowe parówki.
?? jakie parówki ? przecierz to jak nazwa wskazuje brzuszki ryb. część łososia idzie np. na filety a częśc zostaje i to jest ten "odpad"- strona brzuszna. "problem" z tym taki że na ok. 1kg brzuszków 300-350g to odpady typu kości i skóra, dlatego też patrząc na cene za kg trzeba sie liczyć że tak naprawde to jest ok 700g łososia, no i procentowo chyba miej białka tam jest a spoooooooro tłuszczu.
ziomus polej ,jordan gouda jordan gouda wodna wodna wodna wodna zbliza sie koniec chlodna bomba bomba bomba - k***A ZASNOLEM !
Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Witam po świętach! Zastanawiam się nad zwiększeniem kaloryczności - BF mam już na poziomie ok. 14%, ale nie zauwazylem zmian w lustrze gdzieś od końca listopada. Od tego czasu zmniejszyłem kcal (których i tak już jest niewiele). Męczy mnie już trochę ten deficyt, więc chciałbym zwiększyć kalorie do 2900 w treningowe i 2400 w nietreningowe(obecnie ok. 2400 w dt i ok 1900 w dnt). Co o tym myślicie? Nadal będę na deficycie (TDEE=3285), ale już nie tak głębokim. poziom zatłuszczenia, który mam obecnie toleruje (nie jestem wniebowzięty, ale nie ma tragedii jak na początku ), ale żeby uzyskać estetyczną sylwetkę, która jest jednym z moich celów, muszę złapać trochę więcej mięsa. Co o tym myślicie? Chcę nadal stosować CC (w dnt max. 80ww, w dt ok 400-500), 8h okno, itp. Myślę też nad zmianą treningu, może tu też coś doradzicie? Kalorie zwiększać stopniowo czy raz a porządnie?
Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
postanowiłem dorzucić kcal - obecni wygląda to tak: ok. 2900 w dt i ok 2400 w dnt. Nadal w dt przewaga węgli, w dnt - tłuszczy, ale zastanawiam się nad zmianą tego, tzn. założenie zostanie, ale czasem wrzucę torebkę ryżu w dnt. Jeśli chodzi o efekty - super, sylwetka wygląda całkiem nieźle, można nawet powiedzieć że dorzucenie kcal dało wizualnie pozytywny efekt. Do tego ustąpiły problemy z koncentracją, skupieniem, itp. z którymi się borykałem, zwłaszcza w czasie postu. Na siłowni łapię się większych ciężarów, także wydaje mi się to dobrą decyzją. Myślę nad rozpoczęciem cyklu na mono, to będzie mój pierwszy, co o tym sądzicie? Prawdopodobnie zacznę po sesji, tj. w połowie lutego. myślicie że 5g dziennie, przez 8 tyg, będzie w moim przypadku ok? Czy może 10 w dt 5 w dnt? 8 tygodni to wystarczający czas, czy dłużej?