Mam 26 lat, 85 kg i 197 cm wzrostu. Zacząłem jakiś miesiąc temu na dobre zabawę z siłownią, moim celem jest nabranie masy, jak łatwo się domyślić ;) Zaznaczę od razu, że podchodzę do tematu amatorsko, chcę mieć efekty w czasie, ale nie zamierzam się katować treningiem czy dietą, bo nie jest to dla mnie całe życie.
Obecnie jestem na etapie układania treningu. Generalnie chodzę na siłownię 2x w tygodniu, wygląda to mniej więcej tak - na rozgrzewkę rowerek, 10-15 min, później triceps na maszynie, brzuszki na maszynie, rozpiętki na leżąco, wyciskanie hantli na leżąco/pod kątem 45 stopni, biceps na siedząco hantlami. Na nogi nic nie robię na razie poza rowerkiem, wyglądają stosunkowo dobrze.
Teraz dieta, proszę się nie śmiać :) Pracuję dużo i dużo siedzę przy biurku, niestety. W zasadzie część do obiadu codziennie wygląda tak samo, więc generalnie rzecz biorąc:
1. 4 kawałki pieczywa ciemnego pełnoziarnistego z szynką/jakimś serkiem/czymkolwiek innym, zawsze jakieś owoce, jogurt
2. podobnie jak 1 lub sałatka grecka domowa, owoce + warzywa
3. Reszta mojego zestawu do pracy.
1, 2 i 3 to razem niemal codziennie chleb z szynką i pomidorem, ogórkiem, makrelą, mozarellą, urozmaicam to, jogurt, owoce - kilka mandarynek, pomarańcza, grejfrut, owoce sezonowe, jakaś mała słodycz, batonik najczęściej. Taki zestaw wystarcza mi na cały dzień, tak do 17.
4. Obiad to najczęściej sporo różnego rodzaju mięsa z makaronem albo ryżem, warzywa, wszystko jest jak powinno być.
5. Tutaj już bywa różnie, ale będę starał się jeść twaróg czy inne wartościowe rzeczy.
Wiem, że w mojej diecie jest więcej dziur niż treści. Mam zamiar zwiększyć ilość bananów, twarogu, maślanek i ryb. Z uwagi na charakter pracy nie mam jednak możliwości trzymania jakiejś mocnej diety i dlatego kupiłem to:
SFD 6 protein complex https://sklep.sfd.pl/SFD_6_Protein_Complex-opis29225.html
i to - UNS mass shocker https://sklep.sfd.pl/UNS_Mass_Shocker-opis26647.html
Liczę na to, że po dodaniu kilku koktaili dziennie będą jakieś tam efekty.
No i tu prosiłbym o pomoc, kiedy i ile tego dawać? Jak już pisałem, moja dieta jest całkiem monotonna, więc stałe pory powinny działać i stałe dawki też. Czy przy takiej słabej diecie suplementacja w ogóle coś da? Dawać więcej gainera/białka w dni treningowe?
Wiem, że temat był wałkowany milion razy i tym bardziej będę wdzięczny za jakiekolwiek sugestie profesjonalistów :)
Pozdr!