SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Zmagania Babushki

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 9435

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 63 Wiek 36 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 2009
Dzisiaj mała zmiana i DNT, kolejne treningu jutro i w sobotę. Jestem zła, bo przez pracę w godzinach porannych, nie biegam tyle ile chcę, w zasadzie od tygodnia w ogóle nie biegałam :( Nie mam z kim, a wybiegania w okolicę nie są najrozsądniejsze, więc siedzę w domu i czytam... Znów źle rozplanowane, miałam napad apetytu na owoce, muszę dokładniej postudiować inne dzienniki. O nabiale wiem, ale nie mam pomysłu czym zastąpić, może zacznę wypiekać nie tylko chleb (od dawna chcę się za to zabrać), ale i strączkowe pasztety, to chyba lepsze niż twarogi i serki wiejskie (często jem w pracy). W dodatku robię się głodna powinnam jeszcze coś zjeść, aby dojeść białko, ale nie mam pomysłu co by to mogło być, a nie chcę wlewać w siebie wheya.

No i szukam sobie jakiegoś przyjemnego treningu, a tak to czytam i czytam :)


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Saida MMA Coach
Ekspert
Szacuny 119 Napisanych postów 28242 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 125433
A reszta białka gdzie? Słabo ta dieta wygląda, bardzo.

Feel the pain and do it anyway...

Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 63 Wiek 36 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 2009
Wyszła, nie było nabiału to i białka zbrakło :( Wcześniej to i wheyem się "ratowałam". A że dzisiaj dzień spokojny, chociaż cały czas poza domem, to mało wszystkie, prócz węgli. Zła jestem na siebie :(

A i chcę zrezygnować z wiórków i orzeszków ziemnych do śniadania, dobry pomysł?

Zmieniony przez - Babushka w dniu 2013-11-27 21:43:45

Edit, widzę, że coś jest nie tak z tymi orzechami arachidowymi w śniadaniu, ale i tak je od jutra wywalam, wiórki zostawię. Poza tym poczytałam trochę dzienników, ale pomysły na wartościowe posiłki zawierają np. mozarellę czy camemberta, więc to wciąż nabiał, którego mam unikać :( Podejrzewałam, że to będzie trudne, ale nie że aż tak. Nie pozostaje nic innego jak wziąć się ostro w garść

Zmieniony przez - Babushka w dniu 2013-11-27 22:04:50
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 63 Wiek 36 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 2009
Jestem z siebie dumna ;) Udało mi się rozwikłać zagadkę braku możliwości edycji nowego profilu, więc od jutra normalne dzienniki żywieniowe, a nie takie liczone kalkulatorem :) Chociaż jakiś mały sukces w tej walce ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 63 Wiek 36 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 2009
Dzisiaj poszło mi lepiej, ale jeszcze nie idealnie :) Mam chwilowy spadek motywacji, ale myślę, że jakoś sobie z tym poradzę. Dzisiejsza miska, chyba w miarę ok, trening udany, chociaż w trakcie miałam uczucie, że już więcej nie dam rady. Po dźwiganiu poszłam w ramach aero na zajęcia ze stepu, średnio udane, następnym razem wybiorę bieżnię, ale po tym "odpoczynku" znów zaczęłam odczuwać niedosyt, niby jestem zmęczona, łapki trochę bolą, ale jakby za mało . Z przykrością stwierdzam też, że w ostatnim czasie za nisko stawiałam sobie poprzeczkę, nie ryzykowałam z większymi ciężarami, mimo ze mogłam śmiało to robić Zastanawiam się też czy w związku z tymi stwierdzeniami zaczynać FBW czy jeszcze zostać z tydzień dwa na tym.

Poniżej miska i trening (w ostatnich seriach było ciężko).

1. Rozpiętki na maszynie [16*32kg/ 13*39kg/ 4*45kg + 8*39kg]
2. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej [16*17,5kg/ 15*15kg/ 15*17,5kg]
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do karku nachwytem [12*32kg/ 10*32kg/ 10*32kg]
4. Wyciskanie stojąc [13*6kg/ 13*6kg/ 12*6kg]
5. Prostowanie tułowia na ławeczce [16+2,5kg/20+2,5kg/20+2,5kg]
6. Uginanie ramion ze sztangą [13*17,5kg/ 12*17,5kg/ 11*17,5kg]
7. Prostowanie ramion na wyciągu [18*7,9kg/ 13*10,2kg/ 12*12,7kg]
8. Prostowanie nóg siedząc [16*32kg/ 13*39kg/ 4*45 + 8*39kg]
9. Uginanie nóg leżąc [15*27kg/ 13*32kg/ 11*32kg]
10. Przywodziciele na ginekologu [15*39kg/ 13*45kg/ 6*52kg + 7*45kg]
11. Odwodziciele [15*39kg/ 13*45kg/ 10*52kg]
12. Wspięcia na palce na suwnicy) [20*39kg/ 20*45kg/ 20*52kg]


Ćwiczenie 9 jest zdecydowanie najtrudniejsze.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 63 Wiek 36 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 2009
DNT

Miska na dziś, niedługo wychodzę na imprezę, więc wrzucam już teraz. Trudno mi dobić do tych 130g białka. Chyba muszę zacząć jeść więcej warzyw bo mniej więcej po 1,5h od posiłku zaczyna mnie ssać z głodu. Wiem, że pytam o to za wcześnie, ale kolega namawia mnie na wspólne zamówienie supli i chcę zrobić zakupy na zapas. Prócz wheya co warto byłoby zamówić? Jest sens kupować witaminy, kawasy O-3 lub BCAA? Proszę o radę.

Wcześniej nie pisałam ale teraz też to będę uzupełniać:
napoje: kawa, kilka herbat, woda (ok. 1,5l)
warzywa: czerwona papryka, kapusta pekińska, pomidory



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Saida MMA Coach
Ekspert
Szacuny 119 Napisanych postów 28242 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 125433
Możesz sobie zamówić wheya, skoro ciężko Ci dobić białko (chociaż powinnaś się starać jednak robić to konwencjonalnym jedzeniem), o3 i witaminy ewentualnie magnez. Na razie nic więcej Ci nie potrzeba

Feel the pain and do it anyway...

Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 63 Wiek 36 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 2009
Dziękuję. Mała poprawka, choć kosmetyczna, na śniadanie było 40g, nie 50 płatków :D Zapomniałam poprawić. Byłam wczoraj na zakupach i obłowiłam się w fasole, kupiłam kilka rodzajów. W weekend będę kombinować.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 63 Wiek 36 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 2009
DT

Nigdy nie sadziłam, że po pracy, wieczorem w sobotę będzie mi się chciało jechać na siłownię zamiast poleżeć na kanapie :) Miska w miarę udana, chociaż strasznie mnie ciągnie do słodkiego, stąd te banany, ale mam jeszcze smaka na konserwy, kupiłam ogórki i czosnek marynowany. Trening udany, wróciłam zmęczona Jutro wybieram się biegać, ewentualnie na basen. Miałam jeszcze dodać, ze przyciągając drążek i wyciskając sztangielki do góry odczuwam ból w lewej łopatce, dlatego w przyciąganiu mniejsze obciążenie, chociaż to 13 powtórzenie już było bolesne. Wcześniej się rozgrzałam, po ćwiczeniach zawsze się rozciągam. A i dzisiaj dumnie złapałam sztangę 20 na bicepsy, chociaż tylko kilka razy ją podniosłam, wzrok jednego faceta bezcenny

1. Rozpiętki na maszynie [15*32kg/ 9*39kg/ 8*39kg]
2. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej [20*17,5kg/ 15*17,5kg/ 12*20kg]
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do karku nachwytem [13*25kg/ 13*25kg/ 13*25kg]
4. Wyciskanie sztangielek siedząc [13*6kg/ 12*6kg/ 11*6kg]
5. Prostowanie tułowia na ławeczce [20+2,5kg/ 20+2,5kg/ 20+2,5kg]
6. Uginanie ramion ze sztangą [13*17,5kg/ 11*17,5kg/ 5*20 kg +2*17,5kg]
7. Prostowanie ramion na wyciągu [15*10,2kg/ 13*12,5kg/ 8*14,8+6*12,5kg]
8. Prostowanie nóg siedząc [13*32kg/ 13*39kg/ 4*45 + 7*39kg]
9. Uginanie nóg leżąc [15*27kg/ 13*32kg/ 13*32kg]
10. Przywodziciele na ginekologu [13*45g/ 8*52kg/ 6*52kg + 7*45kg]
11. Odwodziciele [13*45kg/ 10*52kg/ 9*52kg]
12. Wspięcia na palce na suwnicy [20*45kg/ 20*52kg/ 20*66kg]

Plus ekstra:
boczki wzdłuż tułowia[20+5kg/25+5kg/30+5kg]
brzuszki zwykłe [25/35/45]
mięśnie skośne brzucha [20/30/40]

Napoje: 2 kawy, kilka herbat, woda ok. 3l łącznie
warzywa: papryka, cukinia, fasolka szparagowa, ogórki konserwowe




Zmieniony przez - Babushka w dniu 2013-11-30 22:37:10
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 63 Wiek 36 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 2009
DNT

Dziś miska niedojedzona, ale to przez "leniwą niedzielę" i spanie do 10 :) W ramach dotlenienia spokojny bieg na 15km w czasie 1,45h. Jutro rano siłownia, tylko jeszcze muszę znaleźć dobry trening FBW, ewentualnie zrobię jeszcze raz, ostatni trening dla zielonych.

Wypite: kawa z mlekiem, herbaty (zielona, rooibos, czarna), lampka wina
Warzywa: papryka, fasolka szparagowa, pomidor, brokuł, cukinia.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Co ja ćwicze?

Następny temat

Iceley / Dziennik / Redukcja

WHEY premium