TRENING:
rozgrzewka 5 minut z Zuzką Light
ZESTAW B:
1. martwy ciąg 2 x 10 kg
2. wykroki 2 x 10 kg + 10 kg plecak
3. deska max czas
4. wiosłowanie sztangą 2 x 3,75 kg + 7 kg gryf
5. wyciskanie leżąc 2 x 3,75 kg + 7 kg gryf
6. wyciskanie stojąc 2 x 3,75 kg + 7 kg gryf
7. uginanie przedramion 2 x 3,75 kg + 7 kg gryf
8. wyciskanie francuskie 5 kg
3 obwody po 15 powtórzeń każdego ćwiczenia prócz wyciskania na stojąco, gdzie zrobiłam ich 12, więcej nie dałam rady. Za dużo też na start załadowałam do plecaka. Powinnam zacząć od 6 kg i dokładać co obwód do 10 kg. Zrobię tak na następny raz, bo w ostatnim obwodzie pod wykroków zdjęłam plecak, było za ciężko.
Dodałam dzisiaj po małym ciężarku do sztangi i odczułam, że jest trudniej.
W mc jest za lekko. Mogłabym załadować wszystkie
ciężary na sztangę i byłoby 27 kg, ale zdejmowanie tego w kółko mija się z celem (zajmuje to kilka sekund niestety), więc nie zostaje mi nic innego, jak zamówienie hantli z dodatkowym obciążeniem... Do tej pory radziłam sobie domowymi sposobami (moje magiczne cegły), żeby odwlec w czasie kupno kolejnego sprzętu, ale niestety inaczej się nie da z tego co widzę. Chcę tak wykombinować, żeby nie kupować zaraz nie wiadomo co i ile, ale żeby też to miało sens. Są tu kobietki, które trenują tylko w domu, oszczędza się na to dużo czasu. A ja w swoim "mieście" nawet siłowni nie mam, a i na przyszłość taki domowy dorobek się opłaci i zwróci. Myślę, żeby kupić dwie hantle po 20 kg na rękę. Dobrze kombinuję?
Naczytałam się wczoraj dziennika kittie jak wywija na rurce. Sama miałam z nią styczność, mogłam na niej pół dnia spędzić i było mi mało.
Ach, no i 5 kg mniej też było...
W Bydgoszczy jest nowy klub, więc chętnie bym dołączyła, ale zastanawiam się też, czy jak nie przeprowadzę się, to żeby taką rurkę sobie w pokoju zainstalować. Ciekawe, jakby chłop zareagował.
Może będzie łaskawy i na Gwiazdora nie będzie marudny?
No i zobaczę, jakie mieszkanie będzie, bo to trochę miejsca jednak trzeba. Ahh, rozmarzyłam się...