Nie było mnie przez tydzień. Powodem było dużo pracy, codziennie po około 10 godzin, więc na trening nie było już czasu ani siły. Mam nadzieję, że ten nawał roboty się skończy. Starałam się trzymać miskę czystą, ale niestety było różnie, nie ma czym się chwalić :(
Starałam się jeść ryby tak często jak to tylko możliwe i nie wiem czy to zbieg okoliczności, czy cisza przed burzą, ale problemy z cerą mam trochę mniejsze:) Dzięki Obli :)
09.12.2013
MISKA
Novothyral 75
Więcej węgli bo byłam cholernie głodna. Nie wiem, czy przez jakiś czas nie zostać na takim rozkładzie (nawet kosztem redukcji), bo chce mi się jeść. Przez jakiś czas próbowałam jeść częściej (co 3 godziny) i mniejsze porcje, ale było to uciążliwe. Na razie testuję większe porcje i rzadziej i chyba tak jest lepiej.
TRENING
Po tygodniu przerwy progres kiepski, ale czuję że tyłek boli :)
1a: w porównaniu do poprzedniego treningu progresu brak, ręce mi latały, sztangielki szły nierówno
1b: nie było łatwo, w ostatniej serii czułam, że mnie wygina do tyłu
2a: nie wiem czy dobrze robię, ale staram się nie unosić sztangielek siłą rozpędu
2b: aż szczypało
3a: w ostatniej serii było ciężko, bardziej czułam plecy niż ręce
3b: przez tydzień
biceps chyba odpoczął bo całkiem dobrze szło;
4a: czadami kiwało mnie do przodu
4b: aż piekło
Zmieniony przez - elma w dniu 2013-12-10 00:19:44