Jestem nowy na tym forum, i na wstępie bardzo proszę o wyrozumiałość i kulturę. Mam 22 lata (91r) 193 wzrostu, obecna waga to 120kg.
Otóż mam problem jeśli chodzi o samopoczucie po odżywkach...
Na początek podam staż i inne info.
Zacząłem ćwiczyć od 1,5 mies łączonymi treningami Coolemana + Arnolda (treningi z Atlasu Ćwiczeń) 5x w tygodniu, każdą partia na jeden dzień.
Brałem do tego NitroBolon 1 + ThermoSpeed + Protein 80 (rano:2x nitro + białko + 2x thermo | przed treningiem 6x nitro + 2x thermo + białko | po treningu 2x thermo + białko + 2x nitro |.
Miałem do tego dietę (Warzywa, kurczak, schab, jajka ryby itp) Wszystko albo gotowane albo smażone na oleju z pestkek winogron.
Za ten czas spadło mi około 10kg min. i nie miałem żadnych negatywnych odczuć po prostu trening + dieta.
I Teraz zaczyna sie mocniej ponieważ od poniedziałku 4go listopada, chciałem zrobić mocniejszy cykl.
Przygotowałem takie odżywki:
Protein 80
Crea 9 (Treck)
ArgiPower (Olimp)
BCAA Complex 2200 (Dynamitize)
L-Glutamine Micronized T6 (Trec)
Animals Cuts (Universal)
+
Hepaplus
Dawkowanie (przy treningu 5x w tygodniu)
Pn-Pt:
7:00 na czczo godzinę przed śniadaniem (8:00 - śniadanie) - Saszetka Animals + Protein 80
18:00 - Odżywki przed treningiem:
4x Crea9
2x Argi
4x BCAA
4x L-Glutamina
1 saszetka Animals Cuts
Protein 80
18:45 trening.
20:00/20:15 (zależy jak skończę kręcić brzuch) - odżywki
2x Crea9
6x L-Glutamina
Protein 80
---------
Dieta: 3 posiłki na dzień + śniadanie
Przygotowuję wszystko rano żeby mieć z głowy na cały dzień.
Na pierwszy tydzień plan taki:
Śniadanie: 8:00 (4Jajka, 3x chleb 3ziarna tostowy + 3 plastry chudej szynki, 3 plastry sera + 3plastry pomidora + 3x rzodkiew)
3 Posiłki rozłożone są na godziny - 12:00, 16:00, 21:00
Teraz jest taki zestaw:
200 gr ryżu parab. + 200 gr schabu + opakowanie (450gr) warzyw mrożonych (groszek+marchew) + Paczka Zestawu Sałat.
Całość przygotowuję rano i dzielę na 3 porcje.
----
Problemy odczucia.
Wczoraj (pn) zjadłem rano Animalsa i Białko i było mi trochę niedobrze przez jakieś 2h, potem lekko przeszło - saszetki śmierdzą więc pewnie dlatego...
Przed treningiem zjadłem te sumle i zamuliło mnie na jakieś 10 min tak jak rano, ale potem dostałem taki power że mogłem domy przenosić ^^ i z oczekiwaniem na 18:45 zbiegłem do piwnicy na siłkę robiąc wyczerpujący i dokładny trening [Plecy],
Po treningu zjadłem suple, potem kolację, i teoretycznie było spoko, i wyszedłem się przejść do znajomych...i tu zaczyna się problem, wracając około godziny 12 (wyszedłem bo coś lipnie się czułem) miałem gorączkę i jakiś dziwny lekki odlot, nie wiem jak to nazwać, po prostu jakoś tak się czułem jak po dobrym buchu. Jak już byłem w domu to sprawdziłem że mam około 38 gorączki i źrenice praktycznie na maks rozszerzone, było mi dziwnie jak bym lekko się zjarał i byłem zmęczony.
Trochę się przedygałem, nie powiem ale poszedłem spać za pół godziny i momentalnie zasnąłem.
Teraz pytanie:
1.Co mogło być nie tak ?
2.Czy połączyłem źle suplementy ?
3.Jakieś inne rady / wskazówki / ostrzeżenia
----
PS: Nie palę i nie piję i nie jaram WCALE (od 1,5mies), Trenuję ostro z dokładnym wyciskiem bez op*****lania się, trzymam dietę ale chciałbym zażywać te suple które kupiłem z głową, może coś przesadziłem ale nie wiem co.
----
Czekam na wasze doświadczone i fachowe porady !
Pozdrawiam :)