GSP vs Hendricks - oficjalnie w listopadzie!

Sonnen <3

Im bliżej gali tym coraz mniej wierzę w to, że Hendricks coś ugra. Nawet mi się śniło raz, że GSP przecierał nim matę już w drugiej rundzie, a Johny był tak wygazowany jak Soa Paleli i Krylov

Sonnen/Rashad - zayebiście ciekawa walka. Kibicuje Sonnenowi

Zmieniony przez - Bullet16 w dniu 2013-11-03 19:56:29

Hendricks na pewno słabsze cardio ale myślę, że nie będzie mu potrzebne. No ale GSP to na razie jedyny kto ma coś na niego tak de facto - hipster-nazista może mu skoczyć.

mi się wydaje, że jednak wielkich niespodzianek nie będzie. Dżony coś tam poobija GSP, ale to on wypunktuje i zgarnie dec, jak to przeważnie bywa u niego.

Rok 2013 to rok niespodzianek. Silva dostal KO w stojce, JJ stoczyl wyrownana walke z Gusem, GSP nie umial obalic w pewnym momencie Diaza, Sonnen poddal Shoguna...Po ostatnich walkach wszystkiego sie trzeba spodziewac.

Co wy z tym poddaniem Shoguna ... Niespodzianka to by byla jakby on poddal Maie.

Rashad lepszy od Sonnena w każdej płaszyźnie. Powinien go ubić w 2 rundzie. Evans by KO 2

Widze humor dopisuje

hahahahah^^. No a nie jest tak? Zapasy porównywalne. Stójkowo Rashad go wciągnie. Fizycznie obaj silny, ale to rashad dłużej siedzi w 205, także ma przewage. Sonnen go w pierwszej rundzie nie obali i totalnie zgłupieje. No bo kto obalał Evansa ? Tylko Jonny i raz Davisowi Double leb poszedł ale SUGA odrazu wstał. Kolego mikel z argumentami się nie dyskutuje, je się przyjmuje

Zapaśniczo Rashad dawał sobie radę z Davisem, więc nie wiem co Sonnen może zrobić. A co do KO powera to chyba nie ma wątpliwości, kto ma mocniejsze łapy. Tylko sam Evans może nawalić, bo on bywa nierówny i jeśli wyjdzie w takiej dyspozycji jak do małego Noga, Sonnen go pociśnie na punkty.