Mam kilka pytań odnośnie mojej sylwetki. Mam 18 lat, 186 cm wzrostu, ważę 79 kg, jestem na redukcji od lipca.
A więc od początku: czy uważacie, że powinienem już masować, czy jeszcze ciągnąć tę redukcję? Spożywam w tej chwili 2100 kcal na dzień i trochę mnie to męczy, a przy większej ilości nie ma efektów. Dodam, że redukował będę jeszcze do listopada, tylko nie wiem, co dalej. Dieta jest ogarnięta, pozytywnie oceniona na forum.
po drugie-wychodzenie z redukcji-mam zamiar dodawać po 100kcal na tydzień, tylko do jakiego poziomu? utrzymanie wagi jest u mnie przy około 2600kcal, więc podbijać do 2800(zależy mi na masie jakościowej, mam skłonności do zatrzymywania w sobie tłuszczu), czy robić to tak "jak czuję"?
no i trzecia sprawa-jak oceniacie mój BF oraz co powiecie o moim typie sylwetki? Wiem, że to niewiele znaczy, ale chciałbym wiedzieć, czy jestem mezo/endo/ekto. Poniżej zdjęcia, robione raczej bez napinki.
Z góry dzięki za pomoc i pozdrawiam.