SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Frania/DT/10km(str.3),21km(str.6)/fot.(str.3,6)

temat działu:

Strength & Endurance

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 10770

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Nie mam dostepu do komputera i pisze z telefonu, wiec bedzie krotko - Polmaraton w 1:52:20 i jestem w stanie poprawic ten wynik na biegu za miesiac :) dluzsza relacja najprawdopodobniej dopiero w przyszly weekend. Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Jednak chwilowo mam dostęp do komputera, więc mogę napisać parę słów więcej A więc..

II PÓŁMARATON JAKUBOWY w Olsztynie

oficjalny czas: 1:51:56



Endomondo troszkę przekłamało dystans, ale to nieistotne. Ważne, że widać jak rozkładało się to na poszczególnych kilometrach

Do 6. kilometra biegło mi się bardzo źle. Nogi były ciężkie, pobolewały piszczele, było mi za gorąco i żałowałam, że założyłam długie leginsy, woda w ręce była za ciężka; zauważyłam, że źle przyczepiłam numer startowy i mnie to denerwowało.. Generalnie wszystko było na NIE.
Na pierwszym punkcie odżywczym (7.km) wzięłam tylko wodę i wylałam ją sobie na kark dla ochłody i pobudzenia - troszkę pomogło. Jakoś doczłapałam do 11km. Tam zjadłam żel energetyczny Trec Long Energy (pierwszy raz miałam okazję testować taki wynalazek i oceniam bardzo pozytywnie, ale chyba jednak zostanę przy jedzeniu na trasie banana albo kawałka czekolady).
Biegło się co raz lepiej, ale jakoś na 13km złapał mnie taki głód, że nie mogłam się doczekać kolejnego punktu odżywczego, który jak się okazało był na kilometrze nr 15. Tam wzięłam wodę i 4 kostki czekolady. To były naprawdę pyszne 4 kostki czekolady Po takim zastrzyku energii biegło się już naprawdę dobrze.
Byłam z każdym krokiem co raz lżejsza i bieg sprawiał co raz więcej przyjemności. Pewnie każdy kto biega od jakiegoś czasu zrozumie o co mi chodzi jeśli napiszę o swego rodzaju transie.. Dokładnie tak się czułam na ostatnich 5-6km.
Ostatnie 1,5km mimo że było pod dosyć ostrą górkę po prostu przeleciałam. Mijałam bez wysiłku kolejnych zawodników i prawie sprintem wpadłam na metę

Z czasu jestem zadowolona, ale wiem, że stać mnie na więcej, nie był to maks jaki mogę z siebie wycisnąć na tę chwilę. Cieszę się, że udaje mi się utrzymać przez tyle kilometrów w miarę równe tempo. Za trochę ponad miesiąc kolejna połówka, więc mam w planie poprawić ten wynik

----
Wypisek z treningów i diety nie będzie do końca tygodnia, bo nie będę miała stałego dostępu do komputera i internetu, ale trenować będę na pewno sumiennie. Do usłyszenia

Zmieniony przez - Franii w dniu 2013-09-16 12:58:50
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Wróciłam
Na powitanie zdjęcia z biegu - znalazłam tylko takie jak walczę z nerką (biegłam z nią pierwszy raz i okazała się baardzo niewygodna), ale chociaż tyle





Przez ten milczący tydzień 3 razy byłam na siłowni (najprostsze FBW, na żaden trening CF nie było szans na malutkiej siłowni) i 3 razy biegałam, ale już nie będę do tych biegów wracała.
Dieta była prawie całkiem czysta, ale nie liczona - nie chciałam robić afery u dziadków, że ważę jedzenie Raz tylko wpadło ciasto i babcine pierogi z jagodami - było warto

Niestety muszę troszkę zmienić plany, bo dokucza mi ból nogi (który to już raz wraca problem starej kontuzji....), więc treningi będę wykonywać na tyle na ile będę mogła, jak nie będę mogła biegać to będę jeździła na rowerze, pływała albo śmigała na ergometrze, żeby nie tracić czasu.

A teraz lecę wypróbować nogę.. Może jak ostatnie dwa dni odpoczęła to nie będzie tak źle..

Zmieniony przez - Franii w dniu 2013-09-22 10:54:29
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 550 Napisanych postów 7987 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 99207
Oszczedzaj nozke, bo ja biegne zdecydowanie lepiej gdy mam za kim gonic :) Cieplutko mieliscie na tym biegu.. w listopadzie bedzie pewnie bardzo zimno :(

Zdrowia !


Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2013-09-22 11:36:11

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html

Cele 2016:

1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
xzaar, pozbieram się i połamiemy te 45 min, już się na to tak nastawiłam, że nie ma opcji, żeby się nie udało Ale chyba na jakieś 5-7 dni odpuszczam biegi.

TRENING



Coś tam natruchtałam, ale niestety noga bolała. Ciężko to opisać - tak jakby drętwiała, sztywniała.. Jakbym traciła w niej czucie i trochę 'klapała'. Już myślałam, że może mam za mocno zasznurowane buty, ale to nie to. Już musiałam zrezygnować przez tą nogę z mojego ukochanego sportu (kosza) i nie miałam innego wyjścia, biegania już nie oddam na pewno

<marudzenie> Zawsze w takich chwilach nachodzi mnie refleksja, że to niesprawiedliwe, że niektórzy siedzą na kanapie i wcinają chipsy i są okazami zdrowia i są szczęśliwi i zadowoleni ze swojego życia a jak ktoś chce robić coś więcej, ma jakieś ambicje i pasje to zawsze ma pod górkę. Najgorsze, że wiem co mi jest i póki nie zdecyduję się na operację to dużo lepiej nie będzie i dobrze wiem, że ból może wracać. <koniec marudzenia>

DIETA


+warzywa: papryka, pomidor, ogórek, cukinia
suplementy: omega3, wit. C, gripex i jakieś tabletki na katar
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
TRENING

Rano poszłam na basen, ale ciężko nazwać to treningiem. Nigdy nie lubiłam pływać i nigdy nie byłam w tym dobra. Przepłynęłam w 20min szalony dystans 425m I następne 30min spędziłam w jacuzzi.

Za to po południu porządnie ruszyłam dupsko. Było:

5 obwodów:

6x rwanie
6x przysiad przedni
6x wiosło
6x wyciskanie żołnierskie
6x MC na prostych nogach
sztanga 31kg, bez odkładania sztangi w trakcie obwodu

+rozciąganie i ćwiczenia stabilizacyjne

Trening krótki, ale baardzo intensywny. Już po drugim obwodzie nie byłam pewna czy utrzymam sztangę do końca czy spadnie na podłogę dlatego nie zwiększałam ciężaru.

DIETA


+warzywa:cebula, pomidor, ogórek, cukinia
suple: omega3, wit. C, gripex..

Dawno nie było moich kulinarnych wynalazków, więc... Naleśniki czekoladowe z truskawkami i śmietaną :
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Dzień kompletnie beztreningowy, ale wykończona jestem strasznie i tak. Dzień pod tytułem: Przeprowadzka, czyli pakowanie, podróżowanie, rozpakowywanie, układanie, zakupy itp itd... Właśnie zrobiłam sobie krótką przerwę w tym szaleństwie

MICHA

Taka w biegu, przegryzana na szybko..


Chciałabym udowodnić, że na szybko też może być smacznie, zdrowo i ładnie

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Zanim przejdę do dzisiejsze miski i treningów to trochę o czym innym

Zrobiłam sobie rano zdjęcia, tak o, bo dawno nie robiłam. I dobrze, bo widzę, że trzeba dorzucić do miski trochę, bo mimo że pisałam już, że sylwetka to drugorzędna sprawa to nie chcę przecież wyschnąć na wiór Tym bardziej, że w planach co raz bardziej intensywne treningi..

Takie porównanie:

MARZEC 2013



CZERWIEC 2013



WRZESIEŃ 2013



Więc w dni treningowe na pewno będzie przynajmniej 2500 kcal albo i więcej, ewentualnie trochę mniej w dni wolne. Jeśli źle rozumuję to bardzo proszę o poprawkę
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
TRENING

Trochę zabawy na siłowni

1. Zarzut + PP
30kg x 10
40kg x 6, x5
43kg x 4, x3

2. ściąganie drążka do klatki
30kg x 10
35kg x8, x8, x7, x7

3. wyciskanie hantli na skosie
12kg x10
14kg x8, x7, x7, x6

4. snatch hantlą
14kg 5x5 na rękę

+ 3x 500m na ergometrze, 90 sek przerwy
1. 3:00 min
2. 2:58 min
3. 3:06 min

Tak mi ręce spuchły, że nie mogłam się ubrać w szatni i to będzie chyba najlepszy opis tego jak odczułam trening, miałam wrażenie, że pękną mi żyły na przedramionach

DIETA


+warzywa
suple: omega3, wit. C

i mój posiłek potreningowy czyli kasza jęczmienna z kurczakiem chilli (tak ostre mi wyszło, że ledwo zjadłam )




I mam takie pytanie.. Czy możliwe jest, żeby mieć problemy ze strony układu pokarmowego z powodu jedzenia zbyt dużej ilości warzyw ? Zjadałam ich przez ostatni miesiąc naprawdę mnóstwo (myślę, że z 2 - 2,5kg dziennie) i miałam wydęty brzuch i czułam się ciężko a od paru dni jem ich mniej i jest lepiej i tak się zastanawiam czy ma to z tym związek..

---
I liczę się z krytyką tego pomysłu, ale zdecydowałam się wypróbować metodę żywienia ADMF. Jako przyszła Pani Dietetyk () chciałabym na sobie przetestować chwaloną koncepcję, uważam, że lepiej na sobie przekonać się, że coś nie jest takie cudowne jak się mówi niż całe życie być teoretykiem Oprócz dni kiedy będę jadła dużo jak dziś (albo więcej) wprowadzam 2-3 dni w tygodniu (dni nietreningowe lub lekkie aero) kiedy jeść będę jedynie 25% zapotrzebowania, czyli ok. 500-700kcal. Sprawdzę czy będzie to miało taki zbawienny wpływ na moją formę fizyczną, wizualną i umysłową jak się mówi chociażby w tym filmie: http://video.anyfiles.pl/Post i długie życie/Nauka i technologia/video/74904 , a również na wielu forach i przeróżnych portalach.

Zmieniony przez - Franii w dniu 2013-09-25 17:04:16
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Franii

I mam takie pytanie.. Czy możliwe jest, żeby mieć problemy ze strony układu pokarmowego z powodu jedzenia zbyt dużej ilości warzyw ? Zjadałam ich przez ostatni miesiąc naprawdę mnóstwo (myślę, że z 2 - 2,5kg dziennie) i miałam wydęty brzuch i czułam się ciężko a od paru dni jem ich mniej i jest lepiej i tak się zastanawiam czy ma to z tym związek..



Jak najbardziej. Nie wszystkie składniki warzyw ulegają strawieniu pod wpływem naszych enzymów trawiennych, wtedy "do akcji" wkraczają bakterie jelitowe, co w efekcie prowadzi do produkcji gazów. Szczególnie należy uważać z brokułami, kalafiorem, fasolą, kapustą i brukselkami.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

CROSSFIT w połączeniu z ćwiczeniami izolowanymi na maszynach. Co myślicie?

Następny temat

Mini zawody Nowy Targ Rynek 23.08.2013

WHEY premium