dziennik - Fitola

a jeśli masz uchyłek, powinnas skontrolowac, czy mechaniczne to nie jest...

trening ujdzie i pytanie ile przysiadów prwaidłowych z obciazeniem ciała wykonujesz, ile pompek?

Zmieniony przez - obliques w dniu 2013-09-10 10:32:24

miska 10.09.13:
ś: 6 łyżek płatków owsianych, jabłko, 3 łyżki jogurtu naturalnego, po 1 łyżce: sezam, słonecznik, siemię lniane; 1 orzech włoski, imbir, cynamon, 1 łyżeczka: żurawina, rodzynki, wiórki, płatki migdałowe, trochę maślanki i kakaa
II ś: grahamka z masłem, wędliną, warzywami
o: kasza jęczmienna, starta marchew z jabłkiem i oliwa w tym, mielony z wieprza, bleeee, nie lubię wieprza
k: 2 jajka, masło, pomidory, wędlina pieczona, 2 kromki chleba
suplementy: magnez; lekarstwo na chorobę refluksową
płyny: woda, herbata zielona, ocet jabłkowy

Brak treningu. Zapomniałam wziąć tran dzisiaj.
Byłam u lekarza z głową i Pani doktor kazała mi zgłosić się do okulisty.. heeeee Ola z okularami będzie :D no chyba, że jednak okaże się, że wzrok mam dobry to z powrotem się do niej zgłosić.

Obliques, czy chodzi Ci ogólnie tak? Za jednym zamachem robię 3 (i to nawet takie niepełne) pompki męskie 14 damskich , dlatego teraz podstawiłam pufę, bo jest znacznie ciężej, a chciałabym wzmocnić ramiona. A przysiady.. powiem tak, nie mam pojęcia ile teraz mogę, bo np. wczoraj jak robiłam pierwszą serię bez obciążenia to czułam naprawdę ogromną poprawę(mówię w porównaniu do wakacji, kiedy bawiłam się w wyzwania pośladkowe..), czułam mocniejsze pośladki, i to znaaaacznie, mocniejsze uda, także nie wiem, myślę, że poprawnych to może z 20 - 30? Sprawdzę i napiszę jutro :)


Zmieniony przez - fitola w dniu 2013-09-10 20:08:47

miska 11.09.13:
ś: 6 łyżek kaszy jaglanej, mała gruszka i małe kiwi, 2 śliwki, 3 łyżki jogurtu naturalnego, po 1 łyżce: sezam, słonecznik, siemię lniane; 1 orzech włoski, imbir, cynamon, 1 łyżeczka płatków migdałowych, trochę maślanki
II ś: grahamka z masłem, wędliną, warzywami
o: woreczek ryżu brązowego, sos z warzywami i mięsem
k: twaróg półtłusty, makaron pełnoziarnisty, warzywa, 3 łyżki jogurtu naturalnego, wędlina pieczona, trochę kaszy manny, łyżka oleju Oliwier (rzepakowy z oliwą z oliwek)
+gdzieś w między czasie pasek gorzkiej 90%
suplementy: tran, magnez; lekarstwo na chorobę refluksową
płyny: woda, herbata zielona

trening: (15 powtórzeń, 2 serie):
1) Odwrotne brzuszki
2) Wspięcia na palce na jednej nodze
3) Przysiady (20x w obu seriach, w 2 serii 5 kg)
4) Podciąganie na drążku podchwytem na szerokości barków (wspomagałam się pufą pod nogami)
5) Pompki z oparciem o pufę (1 seria 5 powtórzeń, 2 seria 6)
6) Wyciskanie siedząc (5 kg w obu seriach)
7) Uginanie przedramion (5 kg obie serie)
8) Pompki odwrotne
9) Podciąganie na drążku nachwytem (wspomagałam się pufą pod nogami)
10) Unoszenie miednicy w leżeniu tyłem
11) Plank (1 seria 32s, 2 seria 35 s)
potem szalone bieganie po schodach przez ok. 17 minut, rozciąganie

Strasznie jestem śpiąca dzisiaj, tyle nauki i wszystkiego, a ja zasypiam :|
Trening minął spoko, chociaż te pompki, podciąganie na drążku to mnie zabijają :D męczący jest, nie powiem, że nie :)

Poza tym, czy znacie może jakieś suplementy, ziółka czy co innego, wspomagające pracę mózgu? :D

Zmieniony przez - fitola w dniu 2013-09-11 21:06:14

miska 12.09.13:
ś: 6 łyżek płatków owsianych, brzoskwinka, 1 łyżka jogurtu naturalnego, po 1 łyżce: sezam, słonecznik, siemię lniane; 1 orzech włoski, imbir, cynamon, 1 łyżeczka płatków migdałowych, trochę maślanki, 2 jajka, olej rzepakowy
II ś: grahamka z masłem, wędliną, warzywami
o: większość kaszy gryczanej z woreczka, gotowana marchew, pół fileta z indyka
k: reszta kaszy gryczanej, wędlina, 1 jajko, olej rzepakowy, 2 plastry sera żółtego, warzywa
suplementy: tran, magnez; lekarstwo na chorobę refluksową
płyny: woda, herbata czerwona, ocet jabłkowy, kawa prawdziwa

miska 13.09.13:
ś: 6 łyżek płatków owsianych, jabłko, 1 łyżka jogurtu naturalnego, po 1 łyżce: sezam, słonecznik, siemię lniane; 1 orzech włoski, imbir, cynamon, 1 łyżeczka płatków migdałowych, trochę maślanki, 2 jajka, olej rzepakowy
II ś: grahamka z masłem, wędliną, warzywami
o: 2 michy zupy jakiejś + mięso z zupy (taką miałam ochotę na zupę mm :D)
k: racuchy
suplementy: tran, magnez; lekarstwo na chorobę refluksową
płyny: woda, herbata zielona i rumiankowa, kawa prawdziwa

Zacznę od wczoraj, więc nic nie pisałam, bo za dużo nauki miałam. Jestem naprawdę bardzo zmęczona po tym tygodniu jakoś. Totalnie wyczerpana.. Było wszystko super fajnie, dopóki nie pojawiły się racuchy.. Nie wiem czemu nie odmówiłam ich sobie, nawet o tym nie myślałam. No masakra totalna jakaś, zjadłam ich za dużo i teraz super bardzo boli mnie brzuch, chce mi się wymiotować, no normalnie nigdy więcej! Nie mogę nawet wykonać treningu, bo nie jestem w stanie, odrobię jutro rano.
Grrrrrrrrrrr, głupia głupia ja !

Dobraaaanoc :)

miska 14.09.13:
ś: 6 łyżek kaszy jaglanej, mała gruszka, 3 śliwki, pół małej brzoskwini, 3 łyżki jogurtu naturalnego, po 1 łyżce: sezam, słonecznik, siemię lniane, wiórki kokosowe; imbir, cynamon, 1 łyżeczka płatków migdałowych i żurawiny, trochę maślanki
II ś: 2 kromki grahama z masłem, wędliną, warzywami
k: duuuuuuża ilość fasoli szparagowej zielonej, pół omleta, pól fileta z indyka, olej rzepakowy
+gdzieś w między czasie mały kawałek ciasta i 2 łyżki miodu
suplementy: tran, magnez
płyny: woda, herbata zielona, kawa prawdziwa, kawa Inka

trening: (15 powtórzeń, 2 serie):
1) Odwrotne brzuszki
2) Wspięcia na palce na jednej nodze
3) Przysiady (w 2 serii 8 kg)
4) Podciąganie na drążku podchwytem na szerokości barków (wspomagałam się pufą pod nogami)
5) Pompki z oparciem o pufę (1 seria 6 powtórzeń, 2 seria 8)
6) Wyciskanie siedząc (5 kg:2 w obu seriach)
7) Uginanie przedramion (5 kg:2 w pierwszej serii, 10kg:2 w drugiej serii)
8) Pompki odwrotne (w drugiej serii położyłam baniak z wodą na uda, czyli 5 kg)
9) Podciąganie na drążku nachwytem (wspomagałam się pufą pod nogami)
10) Unoszenie miednicy w leżeniu tyłem
11) Plank (1 seria 45 s, 2 seria 50 s)
rozciąganie

Heloł :)
Dzisiaj jak widać skusiłam się na kawałeczek ciasta, niedobrze niedobrze :D
Poćwiczyłam, ale żadnego cardio nie zrobiłam, bo jakoś nie miałam siły, chęci, nie wiem.
Trening dzisiaj ok, choć problemy pojawiły się przy uginaniu przedramion w 2 serii, ale jakoś dałam radę :) Za to plank jakoś dzisiaj wyjątkowo dobrze poszedł w porównaniu do ostatnich razy.
Na oko to mało zjadłam chyba, ale cały dzień siedzę w domu i uczę się i jakoś tak nie myślałam nawet, żeby coś zjeść :/ Bierze mnie jakaś choroba, bo boli mnie gardło, grrrrrrr tylko nie to :|||||||

Zrobiłam sobie dzisiaj zdjęcia i zmierzyłam się, także później wstawię, albo jutro.

było/jest
Obwód w biuście : 98/97
Obwód pod biustem : 86/87
Obwód talii w najwęższym miejscu : 79,5/77
Obwód na wysokości pępka : 90/89
Obwód bioder : 102/100
Obwód uda w najszerszym miejscu: 62/prawe-61,5 lewe-60
Obwód łydki : 39/40

Więc jak widać szał :D Nie no żartuje, szału nie ma :D

Czy sama zauważyłam jakąś poprawę.. Na zdjęciach żadnej. A tak w realu to moja indywidualna napinka haha, to powiększyły mi się mięśnie ud <3 i plecki też się poprawiły, ale tego na zdjęciach nie widać, jak widać :). Ogólnie czuję poprawę w zwykłych czynnościach domowych. Nie picie mleka i ograniczenie nabiału chyba wyszło mi na dobre, mleka to już na pewno nigdy pić nie będę, może sporadycznie, bo czuje poprawę, nawet w cerze, jak byłam niemowlakiem to byłam uczulona na mleko, więc może coś tam pozostało ;D Co tam jeszcze powiedzieć.. Aaa słaba jakość dzisiejszych zdjęć (różowe gatki :D). Ogólnie to chyba tyle.. Czego można się spodziewać. Ćwiczę w domu, a moje szalone ciężary to plecak i butelki z piachem/wodą. Jeść do końca też nie jem za dobrze, ale staram się, przynajmniej żeby śmietki nie wpadały, choć ostatnio się to zdarza ;D Od 9 września kicam z moim nowym planem i póki co jest fajnie :D pokochałam bieganie po schodach! Więc chyba jakoś sama daję radę. Powoli, powoli i kiedyś się uda

13.08.2013


14.09.2013



Zmieniony przez - fitola w dniu 2013-09-14 22:17:15

Zmieniony przez - fitola w dniu 2013-09-14 22:20:51

Hej hej :) pisze z teł, wiec przepraszam z góry za błędy. Aktualnie znowu jestem chora, katar, kaszel, gardło i gorączka, więc o ćwiczeniu moge sobie pomarzyć, w ogóle nie mam siły. Jen sobie dalej tak jak zawsze :P, ale wrócę tu chyba dopiero jak wyzdrowieje. Pozdrawiam z łóżeczka :)

nie myl powiększenie mięśni ud ze schudnieciem kiedy miesnie po prostu sa bardziej widoczne, prawdopodobienstwo powiekszenia miesni w taim czasie jest rowne zeru
Jetes szczupla osoba wiec zmiany trudno zobaczyc zwlaszcza ze to nie jest duzo centymetrow.
No zobaczymy jak sie za porzadny plan zabierzesz, ale to za akis czas jak bedziez sie systematycznie pojawiała na forum

miska 23.09.13:
ś: 6 łyżek kaszy jaglanej, jabłko, 6 łyżek jogurtu naturalnego, po 1 łyżce: sezam, słonecznik, siemię lniane, wiórki kokosowe; imbir, cynamon, 1 łyżeczka płatków migdałowych, orzech włoski
II ś: grahamka z masłem, wędliną, warzywami; marchew
o: duuuuuuża ilość fasoli szparagowej zielonej, olej rzepakowy
k:

suplementy: tran, magnez, lekarstwa na przeziębienie i na refluks
płyny: woda, herbata zielona


Heeeeeeej :) Kurczę, od jakiegoś 15 września leżałam codziennie w łóżku i się wygrzewałam, brałam antybiotyki i dacie wiarę, że jeszcze się nie wyleczyłam? Masakra, ale musiałam już zacząć chodzić do szkoły. :) Zmieniłam dni na treningowe na wtorek, czwartek, sobota, bo tak będzie mi lepiej ze względu na szkołę. Także jutro wreeeeszcie sobie poćwiczę, bo już mi się tęskniło. Mam wrażenie, że obrosłam w tłuszcz jak tak leżałam i nic nie robiłam, noo oprócz tego, że jadłam. hahahha :D Teraz oby tylko do przodu!
Do jutra :)

miska 24.09.13:
ś: 6 łyżek płatków owsianych, 5 śliwek, 3 łyżki jogurtu naturalnego, po 1 łyżce: sezam, słonecznik, siemię lniane, wiórki kokosowe; imbir, cynamon, 1 łyżeczka płatków migdałowych, trochę maślanki
II ś: grahamka z masłem, wędliną, warzywami
o: kasza jęczmienna z sosem spaghetti (własnej roboty)
k: 2 kromki ciemnego, 2 jajka, warzywa, Oliwier (mieszanka rzepakowego z oliwą z oliwek)

suplementy: tran, magnez, lekarstwa
płyny: woda, herbata czerwona

trening: (15 powtórzeń, 2 serie):
1) Odwrotne brzuszki
2) Wspięcia na palce na jednej nodze
3) Przysiady (w 2 serii 8 kg)
4) Podciąganie na drążku podchwytem na szerokości barków (wspomagałam się pufą pod nogami)
5) Pompki z oparciem o pufę (1 seria 4 powtórzeń, 2 seria 5)
6) Wyciskanie siedząc (5 kg:2 w obu seriach)
7) Uginanie przedramion (5 kg:2 w pierwszej serii, 5kg:2 w drugiej serii)
8) Pompki odwrotne
9) Podciąganie na drążku nachwytem (wspomagałam się pufą pod nogami)
10) Unoszenie miednicy w leżeniu tyłem
11) Plank (1 seria 30 s, 2 seria 32 s)
10 min. biegania po schodach.. zapomniałam o rozciąganiu :|

Dzisiaj na szybko, bo mam tyle nauki.. omg O.O Ogólnie mówiąc to tydzień nie ćwiczyłam i dzisiaj to odczułam :) z pompkami i plankiem to ciężko było :| Poza tym spoko. Krótko biegałam, ale czas mnie goooonił. Będzie dobrze.
Do jutra :)