DZIEŃ 52 TYDZIEŃ 8
TRENING NR 21
1. Martwy ciąg 5x8-10 60sek przerwy
40/45/47,5/55/65x6
40/45/47,5/55/65x6
żadnych zmian...pracowałam nad techniką...było bardzo ciężko...dyszałam, jęczałam
2a. przysiad z nogami szeroko 3x12-15 bez przerwy
32,5/47,5x12/45x10
30/45x12/47,5x13
dwie pierwsze serie - progres, ale w 3. serii - regres .. bardzo ciężko w 2.serii...muszę pracować nad techniką, sztanga się zsuwa i nie za każdym razem mogę zejść do 90stopni...
2b. wyciskanie suwnicy 3x 12-15 90sek przerwy
94,5/104,5/110x10
92,5/100/102,5x11
progres
3. wyciskanie sztangielek na klatkę skos góra 4x 8-10 60 sek
8/8/10/10
8/8/10/10x7
ręce odpadły, ledwo co dałam radę w 3.serii...bardzooo ciężko...
progres
4. wiosłowanie sztangą w opadzie 4x8-10 60 sek.
20/27,5/30x9/32,5x6
20/25/30/32,5x8
nie dałam rady więcej...ręce były bardzo zmęczone i przedramiona mocno spuchły...
Po treningu : rozciaganie, owoc+białko i rowerem do domu
Micha czysta
Warzywa: ogórki, MIX SAŁAT, pomidory + pomidorki cherry, bakłażan, szparagi zielone świeże,
napoje: woda, herbata zielona
przyprawy: sól, cynamon, kardamon, papryka czerwona, pieprz , koncentrat pomidorowy
*** posiłek o 14.00 podzielony na 2-3 mniejsze zjedzone w pracy