SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[FIT]Anchy:dopóki walczysz-jesteś zwycięzcą/pods. str 25

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 55375

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
anchy MISS SFD
Ekspert
Szacuny 181 Napisanych postów 2338 Wiek 40 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 72200
Tydzień 1/Dzień 2/Trening 2

DT

Trening:

1A. Push press 5x 6-8; 75 sek;
20kg*8/25kg*8/25kg*8/30kg*8/30kg*8
1B. Podciąganie na drązku 5x 6-8; 2012; 75 sek; peak contraction-zamienione na wolne opuszczanie na drążku
6*5sek/5*5sek/4*5sek+1*3sek/3*5sek/1*5sek+2*3sek
2A. Wyciskanie szangi leżąc 5x 6-8; 3010; 75 sek;
30kg*8/30kg*8/30kg*8/30kg*8/30kg*8
2B. Przyciąganie drążka wyciągu dolnego do mostka siedząc 5x 10-12; 2012; 75 sek; peak contraction
30kg*6/25kg*10/25kg*10/25kg*10/25kg*10/
3A. Wyciskanie sztangi na skosie chwytem wąskim 4x 6-8; 3010; 60 sek; stuttery
15kg*5/15kg*6/15kg*5 + 3 stuttery/15kg*6
3B. Uginanie rąk na modlitewniku 4x 6-8; 5050 60 sek;
10kg*6/10kg*5/10kg*5/10kg*5

Aero 20 minut na bieżni-bardzo żywo, praktycznie na maksa

Wrażenia ogólne:
Trening mnie zmasakrował. Praktycznie we wszystkich ćwiczeniach była walka o ostatnie powtórzenia. Już po pierwszej serii opuszczania na drążku miałam ręce z żelbetonu, przedramiona twarde jak skała, poczułam też plecy w takim miejscu jak nigdy dotąd Przez ten ból nie do końca mogłam się cieszyć jednym z moich ulubionych ćwiczeń czyli push and press. Stuttery w wyciskaniu wąskim miażdżące, ostatnie powtórzenia to już siłą woli, a po modlitewniku miałam wrażenie,że mi zaraz bic wyskoczy jak u Popeya Może jakoś do jutra popuści, bo ciężko się wykonuje jakiekolwiek czynności życia codziennego. Dodatkowo podczas biegu już w drugiej minucie złapała mnie kolka, więc i tak nie lubiane przeze mnie aero było dziś po prostu katorgą No i jutro obowiązkowo zakup rękawiczek,bo ręce zdarłam niemiłosiernie w opuszczaniu.

Pytanko co do diety: czy w posiłkach okołotreningowych mogę normalnie warzywa?
Pytanko do treningu brzucha: czy podwójne spięcia to taki dodatkowy ruch w szczytowej fazie?

Dieta:
156/79/177
Warzywa: kalafior,fasolka szparagowa,pomidor
Napoje: woda, kawa ze śmietanką x 3







Zmieniony przez - anchy w dniu 2013-08-27 13:36:02
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Ty warzywek już nie możesz, nie ten poziom
Noo, ewentualnie gotowana marchewka czy burak ujdą w niewielkich ilościach - jako źródło dodatkowych ww
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
anchy MISS SFD
Ekspert
Szacuny 181 Napisanych postów 2338 Wiek 40 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 72200
Właśnie tak mi zaświtało, bo gdzieś czytałam ale niestety za późno,bo wczoraj i dziś zjadłam kalafiora w posiłku potreningowym... no nic uczymy się na błędach
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Z powodu jednego kalafiora tragedii robić nie będziemy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
anchy MISS SFD
Ekspert
Szacuny 181 Napisanych postów 2338 Wiek 40 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 72200
Martucca
Z powodu jednego kalafiora tragedii robić nie będziemy




Tydzień 1/Dzień 3/interwały


DNT

Po wczorajszym dniu ból i ogień niesamowity w górnej części ciała. To są jakieś inne zakwasy-jak by mi ktoś kijem przywalił w plecy,okolice pach i bicepsy. Z czego plecy są najgorsze. To już chyba jakaś perwersja, ale ja lubię ten ból Niech sobie boli byle tylko nie przeszkadzało mi to w wykonywaniu treningów na maksa.

Trening:

Rozgrzewka (10 min biegu+ćw sprawnościowe)
Interwały biegowe: 5x30/30 na maksa
+ Brzuch-ćwiczenia wykonywane w parach,45 sek przerwy po każdej parze
1A. Allahy 4x 10-12; 3021
12/12/12/12
1B. Spięcia na piłce 4x max; 3021; 45 sek;
20/20/20/20
2A. Serratus crunches 4x 10-12; 3022; peak contraction
12/12/12/12 sztangielki 4kg
2B. Podwójne spięcia 4x max; 3021; 45 sek;
15/15/15/15

1a Allahy z ekspanderem-guma czarna+niebieska (następnym razem dołożę)

Interwały chyba dobrze poszły, w sumie liczyłam,że uda się zrobić 6 ale po piątym już nogi nie chciały iśc i w głowie szumiało. Tyle,że potem dosyć szybko doszłam do siebie...

Dieta:
156/78/76
Warzywa: fasolka szparagowa,kalafior,pomidor
Napoje: woda,kawa ze śmietankąx3, zielona herbata






Zmieniony przez - anchy w dniu 2013-08-28 12:55:01
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
anchy MISS SFD
Ekspert
Szacuny 181 Napisanych postów 2338 Wiek 40 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 72200
Tydzień 1/Dzień 4/Trening 4

DT
Ciąg dalszy bólu i mega zakwasów. Jest lepiej jedynie podczas treningu jak się rozruszam. Jak to zwykł mawiać kiedyś mój trener: Na zakwasy najlepsze są... zakwasy Poza tym czuję,że puchnę, nabieram wody lub coś w tym stylu. Spodnie zwykle luźniejsze robią się obcisłe nawet w łydkach. Zresztą zobaczymy jak będzie z pomiarami w niedzielę.
----------------------------------------------------------------------
Trening (ćwiczenia A i B łączone w pary):

1A. Suwnica 4x 15-20; 3010; 75 sek; stuttery
70kg*15/50kg*15/50kg*15/50kg*15
1B. Prostowanie tułowia na ławce rzymskiej; 4x 15-20; 3010; 75 sek;slow eccentrics
15/15/15/15 cc
2A. Bułgary 4x 10-12;3010; 75 sek; stuttery
3kg*12/5kg*11/5kg*105kg*10
2B. Uginanie leżąc – każda noga z osobna; 4x 8-10; 3012; 75 sek; peak contraction
20kg*8/20kg*8/20kg*8/20kg*8
3A. Wypady krótkie 3x 10-12; 2010; 60 sek;
20kg*12/20kg*10/20kg*10 sztanga
3B. Wspięcia na palce siedząc 3x 15-20; 2212; 60 sek; peak contraction
30kg*15/30kg*15/30kg*15

1a W pierwszej serii mocno przesadziłam ale jakoś dociągnęłam... później się zorientowałam,że zawaliłam tempo raczej we wszystkich seriach ledwo dopełzałam do rzymskiej
1b Ryło plecy, mam nadzieję,że technika ok i to mięśnie, a nie kręgos. Ledwo dopełzałam spowrotem do suwnicy
2a Ogień, tu już pilnowałam tempa. Nogi się pode mną uginały po każdej serii. Lubię to ćwiczenie
2b ok, lewa noga słabsza
3a ok (no a już w porównaniu do bułgarów to po prostu pikuś), chciałam dołożyć ale czworogłowy mnie zaczął ciągnąć,więc odpuściłam
3b ok


Marta czy ja mogę w dzień treningu metabolicznego (czyli jutro) skoczyć do sauny? Próbuję coś wymyślić, żeby się lepiej i szybciej zregenerować.

Dieta:
156/79/177
Warzywa:pomidor,kalafior,fasolka szparagowa
Napoje:woda,kawa ze śmietanką 3x



Nie ma to jak suche pyry, aż przypomniały mi się obiady w podstawówce










Zmieniony przez - anchy w dniu 2013-08-30 02:07:10
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
anchy MISS SFD
Ekspert
Szacuny 181 Napisanych postów 2338 Wiek 40 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 72200
Tydzień 1/Dzień 5/ Trening metaboliczny

DNT

Trening:

Obwód 1 (powtórzyć 3x - przerwa 30 sekund po wykonaniu całgo obwodu)
1A. Thrusters x12-15
7kg*15/7kg*15/7kg*15
1B. Burpees x12-15
15/15/15
1C. Przysiad bez obciążenia –maks. liczba powtórzeń; tempo 2010
50/50/50

Obwód 2 (powtórzyć 3x - przerwa 30 sekund po wykonaniu całgo obwodu)
2A. Przysiad x15-20; tempo 3010
16kg*20/16kg*20/16kg*20 sztanga
2B. Skoki z kolanami do klatki x12-15
15/15/15
B3. Mountain climber x30 sekund

Uwagi:
Burpees z tym bólem całych rąk i pleców to jakiś okrutny żart Jednak podeszłam do sprawy profesjonalnie-porządnie się rozgrzałam i ostatecznie udało mi się wykonać zadaną ilość powtórzeń bez żadnych przerw i w równym tempie.
Całość fajnie sponiewierała


Marta czy w następnym tygodniu dla urozmaicenia mogę zrobić jakąś inną wytrzymkę?

Dieta:
BTW 156/78/76
Warzywa: kalafior,fasolka,cukinia,pomidor,papryka
Napoje: woda,kawax3, zielona herbata





Zmieniony przez - anchy w dniu 2013-08-30 21:30:15
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
anchy MISS SFD
Ekspert
Szacuny 181 Napisanych postów 2338 Wiek 40 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 72200
Cały czas dokucza mi ból rąk i pleców. Mam wrażenie,że mam spuchnięte ręce (lewą bardziej niż prawą) i okolice łopatek (tu prawą bardziej niż lewą). Jak np uginam ręce to odczuwam spory dyskomfort-nie mogę ugiąć do końca. Przy ugięciu w okolicy łokcia jest taki jakby obrzęk. Z wyprostem do końca też jest duży problem. Podczas dotyku jest takie dziwne uczucie jakby nie swojej ręki. Ciężko to opisać ale wygląda to tak jakby ręka straciła swój kształt i zrobiła się z niej prosta kłoda. Czy to normalne? Dziś mam ręce i plecy i zastanawiam się czy normalnie robić czy np przełożyć na jutro?

Naprawdę bardzo dziwne uczucie: od biustu w dół czuję jakbym malała, a na górze puchła.

Edit: teraz po dwóch godzinach od wstania czuję,że ból jest mniejszy, tylko ta opuchlizna mnie martwi
Próbowałam znależć jakieś informacje na ten temat w necie ale nie trafiam na nic sensownego. Nie chcę sobie zrobić kuku na początku cyklu...

Zmieniony przez - anchy w dniu 2013-08-31 09:02:20
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Też tak miałam Nie wiem, jak Saida i Ania, zapytaj może.

No i teraz już wiesz, dlaczego twierdzę, że podejmowanie się tego treningu przez kogoś, kto nie umie ćwiczyć w najlepszym przypadku jest po prostu... Śmieszne.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
anchy MISS SFD
Ekspert
Szacuny 181 Napisanych postów 2338 Wiek 40 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 72200
Marta teraz jest trochę lepiej. Byłam dziś na treningu ale starałam się wszystko ostrożniej robić i nie szaleć z ciężarem. Mówisz,że też tak miałaś, a jak długo się to utrzymywało?

Myślisz w takim razie,że ten trening może jeszcze nie na moje siły?

Myślę,że opuszczanie mnie tak załatwiło. Pewnie mocno angażowałam bica, ale w plecy też weszło. Fakt,że górę ciała mam nie przyzwyczajoną do tak ciężkiego treningu. Jutro DNT, w poniedziałek nogi. Zobaczymy czy te dwa dni coś zmienią.

Zmieniony przez - anchy w dniu 2013-08-31 13:31:50
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

dieta+ ćwiczenia +spalacz - brak efektów

Następny temat

Redukcja - Pomoc w ustaleniu diety i ćwiczeń

WHEY premium