POMOCY! Jem zdrowo, dużo ćwiczę i nie chudnę.

To znowu ja :)
Przesyłam swój jadłospis z dziś, czy już lepiej to wygląda? Martwi mnie mała ilośc kcal ale... byłam mega najedzona przez cały dzień. Ostatni posiłek muszę jeść czasem tak późno ze względu na specyfikę pracy (uczę tanczyc, i niektóre zajęcia kończę właśnie dopiero o 22).

Malo kcal, sama mówisz ze trenujesz duzo i czesto, nie bój sie jeśc organizm potrzebuje paliwa aby dobrze funkcjonowac, pierwsze co rzucilo mi sie w oczy to zbyt mala podaz tluszczy, pamietaj ze organizm potrzebuje tluszczy do prawidlowego funkcjonowania gospodarki hormonalnej.

Wiem, ale nie jestem w stanie przejeść tych kalorii :) np wczoraj byłam tak najedzona, że na wieczór myślałam, że pęknę a okazało się, że zjadłam 1580 kcal.
Może podeślę swój dziennik z wczoraj i może rzucą Ci się jakieś rażące błędy w zywieniu :) Zwykłe mleko już dziś zastąpiłam mlekiem kokosowym :)

Jak masz problem z objętością jedzenia to zawsze możesz zagęścić kaloryczność - mniejsza objętość posiłku a te same kalorie. Niestety nie umiem Ci więcej pomóc ale jest tu nie jedna osoba która dobrze ogarnia temat zagęszczania.

Druga sprawa że ciężko z dnia na dzień ustalić limit i wpychać w siebie całe to żarcie...jednemu przyjdzie to łatwiej, inny potrzebuje okresu jakiejś adaptacji aż to w siebie zmieści.

Czy to, że jem tych kcal za mało może mieć duży wpływ na to, że ciężej będzie mi schudnąć? Mimo iż jestem najedzona? Myślałam o jakiś spalaczach ale wrodzona wada serca mi nie pozwala, wysiłek plus spalacz, mogłoby się to źle skończyć :)

Przy bardzo małej ilości kalorii i bardzo dużej objętości treningowej, często dzieją się bardzo dziwne rzeczy: niespodziewanie efekty redukcyjne stają się zupełnie niewspółmierne do wkładanego wysiłku, szczególnie w przypadku kobiet... dodatkowo pojawiają się zaburzenia miesiączkowania i szereg innych problemów. Krótko mówiąc nie jest to ścieżka warta uwagi.

Kurcze....nigdy nie sądziłam, że będę miała problem z za małą ilością kalorii...:'-(

Kurcze....nigdy nie sądziłam, że będę miała problem z za małą ilością kalorii... :'-(

Hey, dzisiaj chcialam pokazać wam moje małe efekciki z racji jedzenia zdrowiej a o od tyg jedzenia duuużo mniejszych ilości węglowodanów niż zazwyczaj :) Pomijając już fakt, że schudłam 2 kg, to moja sylwetka znowu zaczyna jakoś wyglądać. To jeszcze nie jest efekt jaki chce uzyskać ale zdecydowanie już lepiej (psychicznie) się czuje :)

obawaim sie ze dodatkowo masz problemy z nietolerancja pokarmow,