Masa VS Szybkość...Kto wygrywa?

Tak tak Pagu, tak tak

____________________________________________
Żenujący i żałosny OloKK, burak od "Tradycyjnych"...
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama
"...W regulaminie SFD jest napisane, że kto jedzie na moderatorów ten ma prze**BANe..."

łoooo Pagu fajnie że jesteś z nami maniakami Bruce'a Dałbym Ci soga za fajny texścior ale nie mogę,a moich dwóch nie odstąpie Właśnie to w Brucie mi imponowało : szybkość ,a do tego niesamowita siła,połączyć te dwie rzeczy i mamy niesamowite zjawisko ale wiecie co tak sie zastanawiam ...urodził sie Bruce..no ale nie wierzę że nie rodzą się tacy jak on!Ludzie,muszą być tacy..ale dlaczego o nich nie słychać?????No ja nie chce żeby mi reporterzy pukali do drzwi ale inni???

Don't Try To Be Like Jackie,There Is Only One Jackie Chan...

Wy czegoś nie rozumiecie. To nie był żaden nadczłowiwek, tylko bardzo dobry wojownik i teoretyk. Media i ówczesna kultura wykreowały go na tego, którym się tak niezdrowo podniecacie.

____________________________________________
Żenujący i żałosny OloKK, burak od "Tradycyjnych"...
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama
"...W regulaminie SFD jest napisane, że kto jedzie na moderatorów ten ma prze**BANe..."

Widze, ze dyskusja na temat B.L. jest wiecznie zywa, wiec pozwole sobie dodac 3 grosze.
Po pierwsze nie trzeba wcale sie opierac na legendach, ani obrazie z jego filmow akcji, zeby stwierdzic to co zostalo stwierdzone na jego temat. Wystarczy zainteresowac sie jego biografia, poczytac, moze obejrzec jakis film biograficzny. Natomiast widze, ze czesc z tych, ktorzy go krytykuja (np. ze nie mialby szans w turnieju K1 ) maja mgliste pojecie o B.L. i widza go takim jakim chcieli by go widziec, czyli tzlko mistrzem kina i teoretykiem - to jest tak samo nieprawdziwa opinia jak ta, ze lee to nadczlowiek; poprostu niedostrzeganie faktow tylko opieranie sie na jakichs wlasnych ulomnych wyobrazeniach.
Po drugie do Olo - kazdy podnieca sie czym innym, jeden Brucem Lee, drugi bjj i nikt mu z tego wyrzutow nie czyni ;>

Na podstawie jednego filmu biograficznego (tandetna jakosc, sciagniety via eDonkey-jakby ktos chcial sie upewnic) z tego co pamietam wiadomo, ze BL pokonal jednego mistrza karate i jednego mistrza thaiboxingu, oraz glownego szefa szkoly kung fu w Chinatown ( w czasach, gdy cwiczyl tylko ten styl). Co ciekawe - o czym nie wiedzialem wczesniej - B.L. w owym czasie wygral spory turniej sztuk walki, ktory odbyl sie w jego miescie (nazwy nie pamietam). Byl tez cale zycie wyzywany na pojedynki.
Poswiecal na trening SW i ogolnorozwojowy kazda wolna chwile, wskutek czego byl niesamowicie sprawny fizycznie; w dodatku trenowal na szybkosc. Skutek (+synchronizacja i timing)= naprawde potezna sila uderzenia ( co potwierdzaja liczni swiadkowie, rowniez naskornie ). Wiec jesli ktos nadal ocenia go tylko patrzac na jego mase to chyba tkwi w sredniowieczu ( helio i carlos gracie tez nie nalezeli do najmasywniejszych).
Wystarczy przeczytac pare ksiazek, ktore napisal B.L. ( w szczegolnosci Tao Of Jeet Kune Do), zeby przekonac sie, ze mial on naprawde OGROMNA wiedze na temat wszystkiego co moze byc zwiazane z walka (z wyjatkiem walki w parterze) i zeby napisac cos takiego trzeba miec bardzo duze doswiadczenie w praktyce.
Co do UFC: nie wydaje mi sie, zeby mogl wygrywac z najlepszymi zawodnikami, ktorzy sa swietni zarowno w stojce jak i parterze, ale nie mozna mowic ze nie mialby w takich turniejszach zadnych szans .
Czesc zawodnikow wystepujacych w tych turniejach porusza sie w porownaniu do niego jak muchy w smole i naprawde walczy bez glowy i nie sadze zeby w realnej walce mieli szanse z B.L


Czy mozesz spojrzec na rzecz nie nazywajac jej ?

Nooo, pięknie, pięknie!!

Obiektywne podejście do tematu! Zgadzam się w zupełności, szczególnie z tymi muchami w smole . BTW: Ci wszyscy zawodnicy chyba za dużo czasu poświęcają na trening siłowy, za mało na szybkościowy... Nawet przy ich masie można być elegancko szybkim, zresztą taki Crocop daje teraz przykład i nie znając za bardzo walki w parterze zmiata wszystkich ostatnio .

SOG, a co!

______________________________
BE WATER, MY FRIEND...

czesciowo zgadzam sie ... Bruce byl moim idolem ale nie traktuje go jako super mana ktory by wszedl do k-1 i wszystkich roz***al. Mysle ze mialby szanse ale napewno nie wieksze niz czolowka tych zawodow.inna masa i szybkosc tez graja role dlatego nie mozemy przewidziec jak bys sie w tym przypadku sprawy potoczyly. A tak wogole to zmierzamy w niewlasciwa strone. Post nazywa sie Masa VS Szybkosc i powinnismy tu rozwazac nasze mozliwosci realnie. Bruce byl jedyny w swoim rodzaju i w dzisiejszych czasach nie ma drugiego takiego.

" Racja silniejszego zawsze lepsza bywa "
" Najslabsze psy najglosniej szczekaja "
https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img] SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB [img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

Heh... Masa vs szybkość. Najlepiej to mieć jedno i drugie i wielu ma, jak np w K-1 Mark Hunt (potrafi być niesamowicie szybki jak na 130kg), Cro Cop też nie chuderlak a przy..bać potrafi piorunem, zwłaszcza lewą mawahę. Taki Stefan Leko niby lżejszy, ale i trochę cięższego znokautować potrafi (Aerts w 2001 + tko 2003, Kusatsu 2003)...

Poza tym dajmy spokój Bruce'owi Lee i jego szansach w K-1. To trochę jakby rozważać czy fajniejszy jest Jezus czy David Copperfield...

P.S. Bez obrazy!

" Racja silniejszego zawsze lepsza bywa "
" Najslabsze psy najglosniej szczekaja "
https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img] SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB [img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

no to wrocmy do poczatkowego tematu jak to zauwazyl ender: masa vs szybkosc,zastanowmy sie jak zadzialalo by to w wacle na ulicy...hmm dajmy na to osoba bardzo szybka,hmm wazaca tak gdzies z 65 kg (ja waze 60 ale dobrze wyszkolona technicznie...dajmy na to w jeet kune do przeciwko..hmm no dajmy na to osobie nie znajacej sie na sztukach walki ale z dobrze rozwinieta masa miesniowa,o wadze okolo 90 kg.Taki pojedynek na ulicy: karczek vs zawodnik jeet kune do o dobrych umiejetnosciach ale malej masie.Jak widzicie przebieg takiej walki?Czekam na wasze scenariusze

Don't Try To Be Like Jackie,There Is Only One Jackie Chan...

Siema, ciezko odpowiedziec na to pytanie moim zdaniem, bo zeby znac przebieg takiej walki trzeba by bylo znac wiecej na temat osob ktore walcza i znac ich predyzpozycje fizyczne i psychiczne. Ale patrzac ogolnie na taka walke to wydaje mi sie, ze osoba majaca 90kg wagi do tego przypakowana poto zeby sie wlasnie lac, a nie miec dobra sylwetke wygra z 65kg Adeptem Jeet Kune Do, ktory zada 6 ciosow, a padnie od 1 ale to oczywiscie tylko moja opinia. Pozdro ALL 3majcie sie:)

Jak by to było, gdyby mnie niebyło.