UFC 163 wyniki i dyskusja po gali.

Karta Główna:
Jose Aldo pok. Chana Sung Junga przez TKO (kontuzja barku), runda 4, 2:00
Phil Davis pok. Lyoto Machidę przez jednogłośną decyzję (3x 29-28)
Cezar Ferreira pok. Thiago Santosa przez poddanie (gilotyna), runda 1, 0:47
Thales Leites pok. Toma Watsona przez jednogłośną decyzję (3x 30-27)
John Lineker pok. Jose Marię Tomę przez TKO (uderzenia w parterze), runda 2, 1:03

FX:
Anthony Perosh pok. Vinniego Magalhaesa przez KO (prawy prosty + uderzenia w parterze), runda 1, 0:14
Amanda Nunes pok. Sheilę Gaff przez TKO (łokcie w parterze), runda 1, 2:08
Sergio Moraes pok. Neila Magny’ego przez poddanie (duszenie trójkątne), runda 1, 3:13
Ian McCall pok. Iliarda Santosa przez jednogłośną decyzję (30-27, 30-27, 29-28)

Facebook:
Rani Yahya pok. Josha Cloptona przez jednogłośną decyzję (3 x 29-28)
Francimar Barroso pok. Ednaldo Oliveirę przez jednogłośną decyzję (30-27, 30-27, 29-28)
Viscardi Andrade pok. Bristola Marunda przez TKO (uderzenia), runda 1, 1:36

No obejrzałem całą walkę Machidy, Aldo i reszty.

Aldo kompletnie zniszczył Zombiaka i na dodatek walczył ze złamaną stopą. Po raz kolejny pokazał też że oprócz świetnych uderzeń ma też świetne obalenia. Mega zawodnik. Co Wy tu gadacie, on chce zbijać wagę niżej?

Machida na pewno nie powinien przegrać. Dał się obalić ale dużo też bronił obaleń i w jaki sposób. Jak się machnął biodrami to Davis nie wiedział co się dzieje. W ciosach można się było spodziewać że Lyoto będzie miał przewagę ale spodziewałem się że większą, mimo to Machida kilka razy zagroził Davisowi a ten co mu zrobił? NIC. Remis jeszcze byłby w miarę ok bo obaj za bardzo nie ryzykowali, ale porażka Machidy? Jakby to powiedział Steven - no way!! Werdykty rozwalają walki, niech coś z tym zrobią

Zmieniony przez - Puar w dniu 2013-08-11 14:19:42

Lyoto wych**any, w statystykach trafiał częściej a przedewszystkim celniej, znow wyżej punktowane nic nie wnaszace obalenia, wk***ia mnie to sędziowanie niemiłosiernie

A mnie wkvrwia gameplan Machidy. Typ ma arsenał, żeby urstrzelic kazdego. Moglby drzucic wiecej ofensywy i agresji, a zamiast tego czai sie na te kontry, a jak juz trafia to nie idzie w ogole za ciosem zeby wykonczyc. I sam na wlasne zyczenie zostawia decyzje w rekach sedziow, myslac ze cala kariere bedzie wygrywal pojedynczymi ciosami nie konczacymi walk, bez sensu

Korean Zombie dostawal w stojce, ale w pozniejszych rundach zaczal sie rozkrecac i walic kombinacje / flying knee, szkoda tej kontuzji bo kto wie jakby sie dalej walka potoczyla. Aldo wyczul ze cos nie tak jest z jego barkiem i zaczal w niego kopać, trochę chamówa

Zmieniony przez - annihilus w dniu 2013-08-04 13:04:13

machida vs davis - kibicowałem machidzie, chociaż lubię ich obu. Dobrze się stało, że taki wynik, a nie inny, bo ta walka pokazała, że Lyoto nic nie zrobi Bonesowi. Davisa trafił ze 3 razy, ale wszystkie ciosy nie robiły żadnego wrażenia. Do tego dał się obalić. Wymęczenie decyzji z "gorszą kopią jonesa" (tj gorsza stójka, gorszy gnp i powiedzmy porównywalne zapasy) minimalizuje szanse w walce o pas. Fajnie, że Davis pójdzie w górę w rankingach, bo jest to najbardziej niedoceniany zawodnik w dywizji i życzę mu jak najlepiej. Kto poza JJ może mu sprawić spore problemy? IMO tylko Rashad.

Aldo vs Zombie - tutaj zdziwienie na całej lini. Myślałem, że walka będzie do jednej bramki, a tu...nawet nie rozumiem co się stało. Aldo w ogóle nie używał low kicków, cisnął Zombie przy siatce i nic nie robił, aż Dean musiał ich rozdzielać. Te sprowadzenia do parteru, to zgaduję po to, żeby pokazać, że się nie boi grapplingu, że jest pewny siebie na glebie i to było ok. Ale w stójce była wyrównana walka! Gdyby nie ta nieszczęsna kontuzja, to wcale nie jestem pewien końcowego wyniku. Aldo zaczynał wyraźnie zwalniać, dawał się trafiać, te ciśnięcie pod siatką to pewnie, żeby złapać oddech...W ogóle nie rozumiem czemu ta walka tak wyglądała.

amanda vs sheila - obie maja fajne tylki

Poza tym całkiem emocjonująca gala

Strecho

Lyoto wych**any, w statystykach trafiał częściej a przedewszystkim celniej, znow wyżej punktowane nic nie wnaszace obalenia, wk***ia mnie to sędziowanie niemiłosiernie

jakie zasady tacy zawodnicy. w piurkoffych też liczą ilość ciosów?^^


Phil Davis był bardziej aktywny, atakował i wywierał presję, inicjował akcje, pokazał cały arsenał umiejętności i używał ich lepiej niż Moczyda to i ma łina
Lyoto ma dobre tdd, ale jak Davis robił to z głową padał :) jednak nie uciekał z parteru :) a zasięg oponenta nie był mu obojętny :)
Davis jeśli nie poradzi sobie z bonkiem, a imo poradzi sobie lepiej niż niejeden, może spróbować wagę niżej, chciałbym to zobaczyć

jj będzie miał mnóstwo zabawy z zapasami - cormier, davis ..


gdyby magalhaes i watson wygrali to +300 do przodu za grosze ... a kojarzyłem jak walczą dwie najwyższe walki :)

Andrade dobry debiut 2xKD, że aż Marunde chciał obalać sędziego. Marunde wyleci z UFC.

Barroso, który wszedł w short notice udowodnił jak bardzo słaby jest Oliveira, który wyleci z UFC. Jako taki TDD pokazał, ale nie wiadomo czyja to zasługa, bo kto to jest Barroso

Yahya dobre 2 pierwsze rundy, obalał i trafiał w stójce, Clopton całkiem niezły TDD i 3R dla Cloptona - powinien bardziej przycisnąć próbować skończyć Yahye a tak wyleci z UFC.

McCall bez rewelacji - przewagę szybkości miał sporą, ale średnia precyzja ciosów i ma bardzo duże luki w defensywie dzięki czemu Santos ukradł mu imo 2 runde. Santos wyleci z UFC.

Moraes świetny trójkąt, genialne przejście do trójkąta - myślałem, że to będzie od razu trójkąt z dosiadu, ale tym lepiej to wyglądało jak go jeszcze z pleców łokciami skarał mając założony trójkąt.

Gaff jest bardzo słaba - wylatuje z UFC.

Perosh:

Fakt mogłaby się ta walka inaczej potoczyć w rewanżu co nie zmienia faktu, że Vinny w stójce to drewno ala Roger Gracie. Vinny sam tego chciał więc wyleci z UFC

Lineker na początku średnio sobie radził z Tome, który wszedł w short notice nawet został dobrze zamroczony spinning back fistem, ale w końcu skończył Tome.. no i teraz pytanie kto następny dla Mighty Mouse albo Lineker albo zwycięzca Benavidez/Formiga imo lepiej ta 2 opcja, bo Lineker wagi nie zrobił.

Leites mimo całkiem dobrego TDD Watsona sprowadzał go i dominował na glebie mając mnóstwo prób poddań i dobre ciosy też zadawał, ale w stójce zaj**ista walka była - obaj dobrze trafiali. Jednego Watsonowi nie można odmówić - serca do walki.. Watson to nawet średniak w MW nie jest co dla mnie było jasne wcześniej i on wyzywał do walki Wanderleia i Bispinga dobrze Bisping skomentował na tweeterze jego porażke ja punktowałem 30-26 Leites 3R 10-8, ale może i 30-27 lepiej nawet w sumie 1 ch**

Mutante świetna dyspozycja, ale kto to jest Thiago Santos więc nie komentuje walki.

o walce Machida vs. Davis pisałem w live. Annihilus też dobrze napisał. Machida ma taki arsenał w stójce, że bawić się w minimalne przewagi w stójce jakby to komputery sędziowały jest żałosne z jego strony.. walczy on tak defensywnie i jak nie ma okazji na kontre/ nie wejdzie mu ona to jest jak jest. W ostateczności punktowałbym walkę (jeśli nie mógłbym stawiać remisowych rund) 29-28 Machida - 3 runda bezdyskusyjnie Machida - gdzie genialnie się zaprezentował broniąc obaleń Davisa - w genialnym stylu je wybronił - pokazał, że mimo tego, że Davis to taki wielki byk w dodatku nie byle jaki zapaśnik to spokojnie bronił w 3R obalenia. 2R jeśli dla kogoś miałaby iść to imo dla Davisa i 1 runda jeśli dla kogoś to raaczej dla Machidy dzięki tej kontrze. Ja się bardzo cieszę, bo Machida mimo, że wałek troche to zasługiwał na porażke.. chciał rewanżu z Jonesem - potrzebny był mocny statement! a on co!? z resztą punktując 2 pierwsze rundy dla Davisa i 3R dla Machidy mimo, że kontrowersje to jeszcze na siłe się na obronić werdykt - potem głupie miny robi, mógł Davisa dobrze skarać w stójce a nie zrobił tego.. teraz podobno jak Glover zniszczy Badera to dostanie TS, ale imo będzie to Cormier..

Aldo - patrzcie na prawą stopę Aldo w zdjęciu, które wrzuciłem. Aldo na początku walki doznał kontuzji stopy dlatego ta walka z jego strony tak wyglądała.. mimo tego Zombie miał coraz więcej do gadania z tego co pamiętam mimo, że 1 i 2R przegrał to 3R chyba wygrał, ale szkoda tej kontuzji - Aldo świetnie od razu orientując się okopał rękę Zombiego. Liczę, że zrobią zaległą walkę z Pettisem teraz.

KO wieczoru - Perosh
SUB wieczoru - Moraes
FIGHT wieczoru - McCall i Santos (imo powinno być Leites i Watson, ale sam nie wiem )

Davisa trafił ze 3 razy,


Bez rpzesady z tymi 3-ma ciosami. W samej pierwszej rundzie uderzeniami poslal go na deski, a potem ciagle trafial pojedycznymi uderzeniami - no wlasnie, niestety pojedynczymi, czemu on po trafieniu przeciwnika w twarz nie idzie za ciosem zeby go skonczyc? Marnuje sie na wlasne zyczenie

Zombie dostawal w stojce pierwsze dwie rundy, potem Aldo faktycznie zwolnil, a Zombie zaczal sie rozkrecac. Fajnie Aldo rzucil Zombim bodajze w 3 rundzie, no szkoda ze ta kontuzja wyszla, bo 5 runda moglaby byc mega ciekawa



Phil Davis był bardziej aktywny, atakował i wywierał presję, inicjował akcje, pokazał cały arsenał umiejętności i używał ich lepiej niż Moczyda to i ma łina


Niby czego uzywal lepiej? W stojce dostawal łomot, obalił bodajże 2 razy a i tyle samo obaleń albo i wiecej Machida obronił



Davis jeśli nie poradzi sobie z bonkiem, a imo poradzi sobie lepiej niż niejeden, może spróbować wagę niżej, chciałbym to


Bitch please, David nei ma nic na Bonesa. Proponuje odswiezyc pamiec i obejrzec walke DAvis - Rasahd, w ktorej Phil byl kompletnie bezradny, z Jonesem bedzie jeszce duzo gorzej

Zmieniony przez - annihilus w dniu 2013-08-04 13:30:39

Aldo by go zniszczył w rewanżu gdyby nie ta kontuzja. Gdyby nie ona to wgl by nie sprowadzał i tam by go okopał ile wlezie. Tak myślałem od początku - coś tu k***a nie gra czemu Aldo walczy tak jakby nie mógł.. więc ta kontuzja stopy wyjaśniła wszystko.. Aldo to prawdziwy mistrz. Aldo ma szanse zostać najlepszym zawodnikiem w historii MMA bez podziału na kategorie wagowe - myśle, że albo on albo Jones dokona więcej niż Silva, ale zobaczymy.

Na pewno Aldo zostanie GOAT, bo już Silva nie jest GOAT (hehe), więc Steven ma nowego faworyta Co do pojedynku Davisa z Machidą to napisze tylko, że nie jestem w ogóle za decyzjami sędziowskimi (po limicie czasowym i braku zakończenia walki przyznawany jest remis) i takie walki bardziej mnie w tym utwierdzają.

Zmieniony przez - nowkon2011 w dniu 2013-08-04 13:37:02

Zmieniony przez - nowkon2011 w dniu 2013-08-04 13:37:34

słuchaj: Anderson ma 38 lat a Aldo 27 a już zbliża się do osiągnięć Pająka - tak do 30 roku życia może obronić kilka razy jeszcze pas w FW oraz zdobyć pas LW i jeszcze obronić go a jak to zrobi to dla mnie jest numerem 1 albo jak Jones zdobędzie pas w HW. Lepiej być królem 2 kategorii wagowych niż 1 co nie ?!

"po limicie czasowym i braku zakończenia walki przyznawany jest remis) i takie walki bardziej mnie w tym utwierdzają"




Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-08-04 13:42:47

Niby czego uzywal lepiej? W stojce dostawal łomot, obalił bodajże 2 razy a i tyle samo obaleń albo i wiecej Machida obronił

front kickow, high kickow, raził nimi bez + ponadto używał ich częściej. a co mu z obrony obaleń, jeśli nie ma za to punktuf. sędziowie nieraz wariowali z decyzjami, ta jest dla mnie dość słuszna ;]



Bitch please, David nei ma nic na Bonesa. Proponuje odswiezyc pamiec i obejrzec walke DAvis - Rasahd, w ktorej Phil byl kompletnie bezradny, z Jonesem bedzie jeszce duzo gorzej

nie mam kłopotów z pamięcią, dzięki za troskę :) cóż wygrywa ten kto narzuci swój styl. emocjonowaliście się że lyoto jedynie ma szanse z jj bo ugrał mu rundę .. więc niezbyt mnie interesuje co powiecie o davisie po wygranych 3 rundach choćby waszym zdaniem kontrowersyjnych z moczydom


troszkę talentu z przewagą warunków i oto rezultat

jest jakaś analiza pod względem statystyk walk ?