balt080 - ogień.

Slawod1 2,5k kcal żeby przytyć? on waży ok. 63 kg czyli jego zapotrzebowanie to jakieś 3,3k kcal żeby utrzymać wagę ... potrzebowałby 4k kcal żeby przytyć ok 0,6-1kg tygodniowo, więc za przeproszeniem co ty pieprzysz?

@Slawod1 - zmieniłem już intensywność na małych seriach ale dobra, na dużych też zmienię, będzie następny trening w niedzielę to napiszę. Akurat z klatką teraz przesadziłem także to zredukuję do 18-20 serii. Co do koksu to słyszę co najmniej trzy razy w tygodniu "mam strzały za pół ceny" albo "skuj du*ę, bo to najlepsze" ale za każdym razem odpowiadam prostym "nie" więc spoko, nie mam zamiaru się okaleczać chyba że będę miał 40cm w łapie.

@Medox - to nie chodzi o to że ja nie słucham tylko w tamtym roku byłem przez trzy miesiące na takiej diecie że jadłem pięć dużych posiłków dziennie aż ważyłem tyle ile ważę teraz (czyli wg. dużo póki co) ale mnie to nudziło - byłem zmulony a ciągłe gotowanie mnie wku***ało więc ciągle zadawałem sobie pytanie ile można żyć jak niewolnik skoro nawet tego nie chciało dlatego teraz podchodzę do diety lajtowo i nie liczę każdej kalorii, teraz jem 4 posiłki dziennie a zamiast codziennie gotować to zastępuję to odżywką bo mi się nie chce do ch**a. Teraz jest dobrze i jestem z tego zadowolony, nie mam zamiaru się katować jedząc ciągle to co mi nie smakuje albo to co zajmuje godzinę na przygotowanie tym bardziej że nie mam na to w ogóle czasu bo muszę 40 mil dojeżdżać do pracy więc zrozum to proszę że to nie chodzi o to że do mnie nie dociera tylko że tego nie chcę. Chcę żeć tak jak to lubię, nie tak jak mi doradzają.

Elo.

Zmieniony przez - balt080 w dniu 2013-08-02 14:12:44

Wychodzi 2,8k (zle spojrzalem wtedy) kalorii jak cwiczy zeby utrzymac wage, a jak nigdy regularnie nie jadl i nie cwiczyl to bedzie mu wskakiwalo powoli, mimo tego, ze ma takie zapotrzebowanie. Troche wyluzuj ton swojej wypowiedzi, bo wiek Twoj nieadekwatnie sie ma do tego aby tak sie odnosic do starszego i bardziej doswiadczonego.

Balt 40 w lapie to ma co drugi bywalec staly silowni;p bez problemu mozna tyle zrobic, wystarczy jesc.

Zmieniony przez - Slawod1 w dniu 2013-08-02 14:15:02

Nie kłócić mi się tutaj ku**a bo zaraz zaj**ie zza ucha.

Tak na serio to moje zapotrzebowanie jest ogromne i kiedyś go przestrzegałem ale aby ciągle go pilnować musiałbym zatrudnić kucharkę na pół etatu bo przy mojej pracy (gdzie mam 40 mil w jedną stronę) jest to niemalże katorga dla życia.

to jedz jak chcesz, ćwicz jak chcesz. Za pół roku sam będziesz prosił o rady. Standard

"jesz jak chcesz, wyglądasz jak chcesz" :) Slawod 2885 kcal, czyli masz rację żeby utrzymać wagę, 3985 kcal tyle dokładnie wynosi jego zapotrzebowanie żeby przytyć 1kg tygodniowo :) Balt, do smaku się można przyzwyczaić, do jego braku też :P Nie chcesz gotować 5 razy dziennie? Nie trzeba, jest kilka łatwych potraw, które pomogą Ci przytyć, ja sam jem dziennie 0.5kg ryżu/makaronu, 30 minut roboty, nie smakuje na sucho? Do makaronu dodać twaróg półtłusty/tłusty troszkę cukru i tylko wpieprzać, do ryżu co tam lubisz, smażone jabłka z cynamonem czy chociażby jogurt i już masz połowę zapotrzebowania w 2 posiłkach :) Mleko z płatkami kukurydzianymi czy owsianymi też ma mnóstwo węglowodanów a jest prostsze niż jajecznica :d 100g + 200-400ml mleka to też spory posiłek, idealny na rano (tu patrz żeby miały jak najmniej cukru i były dobrej marki) Na wieczór jajecznica, 8 dziennie + 2 bułki na przegryzkę, na obiad jakieś mięsko, w przerwach jakieś owoce, dwa banany + jabłko i soczek i już masz bez supli koło 4000 kcal nieźle co? A to chyba najbanalniejsze posiłki. A co dopiero z suplami xD, ale nie polecam bo się zalejesz tłuszczem pewnie jak za dużo zjesz + suple hehe. Co myślicie o tym?

Zmieniony przez - Karquaz w dniu 2013-08-02 16:23:19

bez tych farmazonów "jesz jak chcesz, wygladasz jak chcesz"
zajmij sie swoim dziennikiem, bo sam masz dziury w diecie.

Dlaczego? To proste jesz słodycze, tyjesz chcesz jesz słodycze= chcesz wyglądać jak słoń, o to w tym chodzi :)

ale ja nie jem zadnych slodyczy tylko owoce i mieso najczesciej z cala reszta tego syfu ale jak przychodzi ochota na cos slodkiego to to jem. Bez cukru nie mam energii i mnie muli.

To był tylko przykład ...