...
Napisał(a)
co do relacji aleiego o shaversie widzialem jego walke znim ali dostajac w głowe zrobił ztego show niejako juz od poczatku był nastawiony na jego legende o silnym uderzeniu i okazywał to minami itd jakie to niesamowcie mocne uderzenie wlasne dostal ku uciesze publiki jego subiektywna ocena tego jest wtym momencie mało wiaruygodna i bardzo subiektywna
...
Napisał(a)
mnie twoia gadka czlowieku nieinteresuje odnosisz sie do rekordow i opowiesci subiektywnych tych ktorzy walczyli dla mnie to nic nieznaczy dopoki niezobacze wynikow z akcelerometrami czy tekscanem oczywiscie istnieje szansa ze shavers bil najmocniej ale nejestem do niej na 100% przekoanny i tyle rekord i gadka tych co znimi walczyli mnie przekonuje w 60% nic wiecej
...
Napisał(a)
rzeczy moze ograniczyc dojscie np bardzo mocnego uderzenia czy tez nawet chec jego wgl wykorzystania wiedzac ze biorac naprawde duzy zamah kompletnie po nim sie odslanajac zostanie sie odrazu skontrowanym
może,może,ale z nim każdy pływał kto dostał nawet cios nie pełnym skrętem,a jego ciosy były bardzo sygnalizowane,więc powinny być rzekomo łatwe do obrony...
odnosisz sie do rekordow i opowiesci subiektywnych tych ktorzy walczyli dla mnie to nic nieznaczy dopoki niezobacze wynikow z akcelerometrami czy tekscanem oczywiscie istnieje szansa ze shavers bil najmocniej ale nejestem do niej na 100% przekoanny i tyle rekord i gadka tych co znimi walczyli mnie przekonuje w 60% nic wiecej
Muhammad Ali, Joe Bugner, Larry Holmes, Randall "Tex" Cobb, Ron Lyle i Ken Norton (ci najbardziej znani) mówili,że to był najmocniej bijący zawodnik z jakim walczyli WOGÓLE,wielu z nim wygrało...Ale przyjęcie jakiegokolwiek ciosu Shaversa bylo bolesne...
Nie wiem co miałoby na celu mówienie tego tylko po to by utrzymać legendę o jego ciosie ?Mało kto znał Shaversa nawet w USA.
O,tym,że np. biję mocniej od Foremana można zobaczyć w walkach Shavers vs Lyle i Foreman vs Lyle...Foreman vs Norton i Shavers vs Norton.
Fraziera siła ciosu,to raczej wypadkowa jego techniki,on po prostu ćwiczył swój lewy sierp non stop...Na gruszce,worku,takiej dużej tarczy...To wypadkowa szlifowania techniki po 100.000 razy...
Shavers,to dużo pracy nad siła dynamiczną każdego ciosu.
Foremana siłą ciosu,to wypadkowa jego niesamowitej siły fizycznej,tak dużej,że nie potrzebował precyzji do nokautowania,wystarczyły już obcierki...
nejestem do niej na 100% przekoanny i tyle rekord i gadka tych co znimi walczyli mnie przekonuje w 60% nic wiecej
To temat teoretyczny,nigdy nie będziemy pewni na 100 %,ale z dużym prawdopodobieństwem...
To,że ktoś mógł bić mocniej jest mało istotne,bo ja dyskutuje o czymś co wiem,a nei o czym nie wiem...Shavers jest najlepiej "udokumentowany".
Temat musi być napisany w stylu "Był najmocniej bijącym zawodnikiem,walił najmocniej",a nie "Ja nie mam pewności" itd. bo nikt nie lubi "memłania" w temacie,a pewność.
Miał taki styl,ale musiał mieć petardę,bo nie można ustawić swojego całego stylu pod cios,nie mając p******nięcia,a watę.
A tu moim zdaniem "ładny" pokaz dynamiki prawego...
Od razu na samym początku ten przestrzelony...
?t=15s
To ostatnia runda Ali vs Shavers.W żadnym MMA KB nie widziałem takiego prawego,takiej dynamiki,żaden Haye,Gaye i inni...A,to lata....70
Moim zdaniem,nie walka z Foremanem zniszczyła Alego...A ta z Shaversem...
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2013-07-28 19:21:25
może,może,ale z nim każdy pływał kto dostał nawet cios nie pełnym skrętem,a jego ciosy były bardzo sygnalizowane,więc powinny być rzekomo łatwe do obrony...
odnosisz sie do rekordow i opowiesci subiektywnych tych ktorzy walczyli dla mnie to nic nieznaczy dopoki niezobacze wynikow z akcelerometrami czy tekscanem oczywiscie istnieje szansa ze shavers bil najmocniej ale nejestem do niej na 100% przekoanny i tyle rekord i gadka tych co znimi walczyli mnie przekonuje w 60% nic wiecej
Muhammad Ali, Joe Bugner, Larry Holmes, Randall "Tex" Cobb, Ron Lyle i Ken Norton (ci najbardziej znani) mówili,że to był najmocniej bijący zawodnik z jakim walczyli WOGÓLE,wielu z nim wygrało...Ale przyjęcie jakiegokolwiek ciosu Shaversa bylo bolesne...
Nie wiem co miałoby na celu mówienie tego tylko po to by utrzymać legendę o jego ciosie ?Mało kto znał Shaversa nawet w USA.
O,tym,że np. biję mocniej od Foremana można zobaczyć w walkach Shavers vs Lyle i Foreman vs Lyle...Foreman vs Norton i Shavers vs Norton.
Fraziera siła ciosu,to raczej wypadkowa jego techniki,on po prostu ćwiczył swój lewy sierp non stop...Na gruszce,worku,takiej dużej tarczy...To wypadkowa szlifowania techniki po 100.000 razy...
Shavers,to dużo pracy nad siła dynamiczną każdego ciosu.
Foremana siłą ciosu,to wypadkowa jego niesamowitej siły fizycznej,tak dużej,że nie potrzebował precyzji do nokautowania,wystarczyły już obcierki...
nejestem do niej na 100% przekoanny i tyle rekord i gadka tych co znimi walczyli mnie przekonuje w 60% nic wiecej
To temat teoretyczny,nigdy nie będziemy pewni na 100 %,ale z dużym prawdopodobieństwem...
To,że ktoś mógł bić mocniej jest mało istotne,bo ja dyskutuje o czymś co wiem,a nei o czym nie wiem...Shavers jest najlepiej "udokumentowany".
Temat musi być napisany w stylu "Był najmocniej bijącym zawodnikiem,walił najmocniej",a nie "Ja nie mam pewności" itd. bo nikt nie lubi "memłania" w temacie,a pewność.
Miał taki styl,ale musiał mieć petardę,bo nie można ustawić swojego całego stylu pod cios,nie mając p******nięcia,a watę.
A tu moim zdaniem "ładny" pokaz dynamiki prawego...
Od razu na samym początku ten przestrzelony...
?t=15s
To ostatnia runda Ali vs Shavers.W żadnym MMA KB nie widziałem takiego prawego,takiej dynamiki,żaden Haye,Gaye i inni...A,to lata....70
Moim zdaniem,nie walka z Foremanem zniszczyła Alego...A ta z Shaversem...
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2013-07-28 19:21:25
...
Napisał(a)
Dynamika prawego na samym początku ten przestrzelony.Nie każdy czyta całe posty,a to jest warte "oddzielnego".
?t=15s
Tu jeszcze raz,bo czasami ucina początek
?t=14s
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2013-07-28 19:47:04
?t=15s
Tu jeszcze raz,bo czasami ucina początek
?t=14s
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2013-07-28 19:47:04
...
Napisał(a)
dobra masz swoie argumenty opierajace sie na zeznanaich swadkow i rekordzie jaki sobie nabił shavers niech ci bedzie . najlepiej jakby zrobili z tego sport bo nie dokonca jestem przekonany czy to jak daleko rzuca kulomiot w 100% przekłada sie na siłe uderzenia .
...
Napisał(a)
dobra masz swoie argumenty opierajace sie na zeznanaich swadkow i rekordzie jaki sobie nabił shavers niech ci bedzie . najlepiej jakby zrobili z tego sport bo nie dokonca jestem przekonany czy to jak daleko rzuca kulomiot w 100% przekłada sie na siłe uderzenia .
Gruby Jurek zrozum...Ten temat został napisany w 2009 roku.Jak go zacząłem jeszcze raz czytać ,to sie zaczerwieniłem...Bruce Lee,bazooka,kulomioci...
Moje podejście do SW od tego czasu diametralnie się zmieniło,ale paradoksalnie WSZYSTKO co napisałem w tym temacie jest AKTUALNE,tylko opisałbym,to o wiele lepiej...Wszystkie moje tematy są aktualne,ale napisałbym je o wiele lepiej.Pisałem cos wiele lat temnu i praktycznei nic nie straciło na aktualności,tylko jest śmiesznie napisane.
Przed moim pojawieniem sie na forum byłem teoretykiem boksu oglądającym KO TV Classics i K1.Miałem dwu letni epizod w BOKSIE(treningi),ale ZAWSZE traktowałem sport czysto teoretycznie jeszcze przed pójściem na sekcje robiłęm statystyki i tabelki...Już jakiś czas temu znowu powróciłem na SW i wszystko co napisałem,było "dobre",ale innymi słowami bym,to opisał.
Moja przewaga nad innymi polega na tym,że wyszkoliłem się w wielu wojnach na innych forach w dyskusjach,rozpracowałem teoretyczny aspekt epok,proporcji bokserów,porównywania lat,jak sobei dawał bokser w innej epoce...Takie dyskusje już się skończyły,a ja będę miałzawsze przewagę nad innymi w tych aspektach.Do tego bardzo dobrze praktycznie już mam obcykany sport i ucze się m.in. dzięki Tygrumowi.
Kulomiot,by sobie połamał ręke od uderzenia w worek.To teoria,ze jego skręt,ciagłe ćwiczenie jednej techniki i treningu pod nią,dałoby mu niezwykłą dynamikę i gdyby umiał uderzać w worek miałby najlepszy cios.
To mówił trener Tysona Cus Damato.
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2013-07-28 20:51:43
Gruby Jurek zrozum...Ten temat został napisany w 2009 roku.Jak go zacząłem jeszcze raz czytać ,to sie zaczerwieniłem...Bruce Lee,bazooka,kulomioci...
Moje podejście do SW od tego czasu diametralnie się zmieniło,ale paradoksalnie WSZYSTKO co napisałem w tym temacie jest AKTUALNE,tylko opisałbym,to o wiele lepiej...Wszystkie moje tematy są aktualne,ale napisałbym je o wiele lepiej.Pisałem cos wiele lat temnu i praktycznei nic nie straciło na aktualności,tylko jest śmiesznie napisane.
Przed moim pojawieniem sie na forum byłem teoretykiem boksu oglądającym KO TV Classics i K1.Miałem dwu letni epizod w BOKSIE(treningi),ale ZAWSZE traktowałem sport czysto teoretycznie jeszcze przed pójściem na sekcje robiłęm statystyki i tabelki...Już jakiś czas temu znowu powróciłem na SW i wszystko co napisałem,było "dobre",ale innymi słowami bym,to opisał.
Moja przewaga nad innymi polega na tym,że wyszkoliłem się w wielu wojnach na innych forach w dyskusjach,rozpracowałem teoretyczny aspekt epok,proporcji bokserów,porównywania lat,jak sobei dawał bokser w innej epoce...Takie dyskusje już się skończyły,a ja będę miałzawsze przewagę nad innymi w tych aspektach.Do tego bardzo dobrze praktycznie już mam obcykany sport i ucze się m.in. dzięki Tygrumowi.
Kulomiot,by sobie połamał ręke od uderzenia w worek.To teoria,ze jego skręt,ciagłe ćwiczenie jednej techniki i treningu pod nią,dałoby mu niezwykłą dynamikę i gdyby umiał uderzać w worek miałby najlepszy cios.
To mówił trener Tysona Cus Damato.
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2013-07-28 20:51:43
...
Napisał(a)
Mój stary sprowadzał boks na kasetach VHS jak jeszcze neta nie było...
Noi jeszcze raz wqklejam,muszę!Co za power !A to lata 70 !!!
?t=14s
Zauważcie,ze to 15 runda ! Co za wytrzymałość !
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2013-07-28 21:06:21
Noi jeszcze raz wqklejam,muszę!Co za power !A to lata 70 !!!
?t=14s
Zauważcie,ze to 15 runda ! Co za wytrzymałość !
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2013-07-28 21:06:21
...
Napisał(a)
Cezi szukasz dynamiki w MMA to pooglądaj walki Manhoefa albo Belforta
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.
...
Napisał(a)
Nie chce rozmemłać tematu,ale takie coś znalazłem,daj mi coś lepszego...
Ciosy z samej ręki,często nie wkłada wogóle całej masy i skrętu chodzi mi o stójkę,a nie młotki itd.) i jest z półciężkiej...W latach 70 pewnie waliłby słabo...(suplementy)
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2013-07-28 22:41:03
Ciosy z samej ręki,często nie wkłada wogóle całej masy i skrętu chodzi mi o stójkę,a nie młotki itd.) i jest z półciężkiej...W latach 70 pewnie waliłby słabo...(suplementy)
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2013-07-28 22:41:03
...
Napisał(a)
Puar przesłał mi kilka walk i zazdroszcze dynamiki niektórym zawodnikom MMA/K1,ale...
Freddie Roach powiedział,że zawodnicy MMA maja strasznie nieprecyzyjne ręce powiedział nawet,że walą jak małe dziewczynki w tarcze-źle.Do tego dochodzi to,że kosztem innych technik-nożnych itd.-mniej trenują ręce stricte boksersko.
To właśnie wada sportu przekrojowego,natomiast zawodnicy MMA maja lepszą dynamikę niż wielu bokserów,ale kosztem precyzji-bo zdaje mi się,ze stawiają na siłe bardziej cepa tzw. kokso-cep ,ale...
No sorry ktoś kto trenował boks od dziecka bedzie miał przewagę nad kimś kto trenuje przekrojowo.Wiecej treningów na tarczach,worku itd.Sparringi inne uniki itd,to wychodzi na tarczach jak Roach tarczuje z Kliczko,który ma precyzyjne łapy(kiedyś),a kimś innym(MMA).Do tego wbrew pozorom dużo zawodników MMA źle trenuję pod cios i są zamuleni(Puar pokazał mi najlepszych) jak ten Browne na początku kariery w boksie,dopiero teraz jest zwrotniejszy.Kokso-cep już nie działa w boksie,za sygnalizowany jest.A do prostych trzeba mieć nogi,nie za dużym być.
Lucas Browne (średni zawodnik MMA) musiał sie zmniejszyć w boksie,mieśnie nic nie mówią kto mocniej biję,a w boksie spowalniają(patrz Holyfield vs Toney,walka Toneya z Brownem niedawno,to żart,Toney,to dzisiaj wrak),ale Manhoef ma genetykę.
Starym bokserom należy sie zayebisty szacunek.Oni boksowali jakby mieli koksy z roku A.D. 2030
Mieli lepsze predyspozycje...Dowód ?
Arreoli łamią sie ręce przy mocniejszych ciosach...Foreman nimi przesuwał bokserów(ale kontuzje też miał).Liston miał pięśc większą niż Wałujew,większą niz Witalij.Tego nie da się wykreować.
https://www.sfd.pl/Wybryki_natury_na_ringu_cz.1_George_Foreman-t891041.html
https://www.sfd.pl/Wybryki_natury_na_ringu_cz.2_Locche-t891433.html
https://www.sfd.pl/Wybryki_natury_na_ringu_cz._3_Sonny_Liston-t894226.html
https://www.sfd.pl/Wybryki_natury_na_ringu_cz.4_Ron_Lyle-t894233.html
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2013-07-29 13:51:58
Freddie Roach powiedział,że zawodnicy MMA maja strasznie nieprecyzyjne ręce powiedział nawet,że walą jak małe dziewczynki w tarcze-źle.Do tego dochodzi to,że kosztem innych technik-nożnych itd.-mniej trenują ręce stricte boksersko.
To właśnie wada sportu przekrojowego,natomiast zawodnicy MMA maja lepszą dynamikę niż wielu bokserów,ale kosztem precyzji-bo zdaje mi się,ze stawiają na siłe bardziej cepa tzw. kokso-cep ,ale...
No sorry ktoś kto trenował boks od dziecka bedzie miał przewagę nad kimś kto trenuje przekrojowo.Wiecej treningów na tarczach,worku itd.Sparringi inne uniki itd,to wychodzi na tarczach jak Roach tarczuje z Kliczko,który ma precyzyjne łapy(kiedyś),a kimś innym(MMA).Do tego wbrew pozorom dużo zawodników MMA źle trenuję pod cios i są zamuleni(Puar pokazał mi najlepszych) jak ten Browne na początku kariery w boksie,dopiero teraz jest zwrotniejszy.Kokso-cep już nie działa w boksie,za sygnalizowany jest.A do prostych trzeba mieć nogi,nie za dużym być.
Lucas Browne (średni zawodnik MMA) musiał sie zmniejszyć w boksie,mieśnie nic nie mówią kto mocniej biję,a w boksie spowalniają(patrz Holyfield vs Toney,walka Toneya z Brownem niedawno,to żart,Toney,to dzisiaj wrak),ale Manhoef ma genetykę.
Starym bokserom należy sie zayebisty szacunek.Oni boksowali jakby mieli koksy z roku A.D. 2030
Mieli lepsze predyspozycje...Dowód ?
Arreoli łamią sie ręce przy mocniejszych ciosach...Foreman nimi przesuwał bokserów(ale kontuzje też miał).Liston miał pięśc większą niż Wałujew,większą niz Witalij.Tego nie da się wykreować.
https://www.sfd.pl/Wybryki_natury_na_ringu_cz.1_George_Foreman-t891041.html
https://www.sfd.pl/Wybryki_natury_na_ringu_cz.2_Locche-t891433.html
https://www.sfd.pl/Wybryki_natury_na_ringu_cz._3_Sonny_Liston-t894226.html
https://www.sfd.pl/Wybryki_natury_na_ringu_cz.4_Ron_Lyle-t894233.html
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2013-07-29 13:51:58
Polecane artykuły