Proszę poradźcie :)

Ok, zrobiłam tak jak radziliście. To jest mniej więcej co dzisiaj jadłam, ale wiadomo, że np. kurczak był smażony na co prawda małej ilości oleju ale jednak... zapomniałam jeszcze, że zjadam owoce (brzoskwinie i jabłko) ale tak po 1 szt dziennie. Oto zrzut z diety. Tylko proszę nie krzyczcie na mnie albo coś :) naprawdę chcę się czegoś nauczyć. Zaczęłam więcej o tym wszystkim czytać i się okazało, że powinnam zjadać min 1500 kcal, to prawda? no ale gdzie mam do wcisnać? jeszcze jeden posiłek? bo się naprawdę nie głoduje... oczywiście rzuca mi się na psychike jak zjem jakieś ciasto, że zaraz będę gruba czy coś, ale wiecie to takie kobiece standardowe podejście :P




Zmieniony przez - niue w dniu 2013-07-16 22:53:03

Zdecydowanie za mało tłuszczy... wrzuć jakąś oliwę z oliwek np w ostatnim posiłku do tego twarogu, a jogurt wywal.

Jescze nie dodałaś zapotrzebowania. Oblicz tym - https://www.sfd.pl/art/Kalkulatory/Kalkulator_kalorii_BMR-a3734.html od tego odejmujesz jakieś 300kcal

Mała rada, tyje się głównie przez węglowodany nie tłuszcze, one też są ważne. Szczerze mówiąc nie mam pojęcia jak wygląda rozkład B/T/W u kobiet, ale tak jak mówie źle wygląda mi ten tłuszcz.

Nie mam zaufania do profuktów Light, FIT itp. lepiej sprawdź skład tego jogurtu, obstawiam że sporo tam cukru... lepiej samemu zrobić jogurt owocowy z jogurtu naturalnego + ulubione owoce. Co do owoców, ja nigdy nie mogłem się powstrzymać od nich i nigdy nie chciałem, wliczaj je do diety i możesz zajadać śmiało.

Od jednego ciastka nie będziesz gruba, ale lepiej omijać takie rzeczy, szczególnie na redukcji

Moje zapotrzebowanie:
Współczynnik BMR 1523.05
Aby utrzymać wagę
Kalorie 2627.26
Węglowodany 55% 1444.99kcal = 361.25gram
Białko 15%% 394.09kcal = 98.52gram
Tluszcz 30% 788.18kcal = 87.58gram
Czyli co, powinnam jadać 2300 kcal? przecież to strasznie dużo w porównaniu z tym co teraz jem... A twaróg z oliwą... To dobre w ogóle? Jakoś mi sie wydaje, że nie będzie miało smaku a też nie o to chodzi by na siłę jeśc, tym bardziej, że jak wracam o tej 21 to nie jestem głodna i tak trochę z przymusu jem. Ale wiem wiem, kwestia przyzwyczajenia.

Zmieniony przez - niue w dniu 2013-07-16 23:08:19

Dokładnie, spójrz na swoje zapotrzebowanie zwłaszcza na tłuszcze, w swojej diecie wyszło ci, że masz ich ledwo 30g, a powinnaś mieć 100g

Spodziewałem się niższego. Jesz za mało, spowolnisz metabolizm, organizm zacznie się dobierać do mięśni (a one dobrze wspomagają redukcję). Ile i jak biegasz?

Jeżeli dalej będziesz prowadziła taką dietę to później efekt jojo murowany :)

Ale taką dietę prowadzę od dobrych conajmniej 3 lat i nie przytyłam... Teraz troszkę (ok 2kg) ale przez miesiąc w ogóle nie ćwiczyłam więc pewnie to przez to. A co do moich ćwiczeń to ostatnio robię tak, że idę na bieżnie na 50 minut (średnio 6-8 km), potem zazwyczaj 2h aerobiku (np step i spinning). CHodzę czasem na zajęcia ze sztangami czy tam brzuchy, to zależy od grafików w klubach. Do ćwiczeń na siłowni nie mogę się przekonać, jedynie zaprzyjaźniłam się z bieżnią.

Powiem tak Dopal trochę zdrowych tłuszczy :) i oczywiście Regeneracja której jak dobrze zauważyłem za wiele nie masz.Dodam na pocieszenie że moja mama ćwiczy z koleżanką która przez 2,5 miesiąca z dietą nie mogła schudnąć..A teraz trochę chce przybrać.Ćwicz dalej,dbaj o dietę a na pewno efekt uzyskasz.

A ile schudłaś przez te 3 lata? Mo dla mnie to jest głodówka przy tak aktywnym życiu. 3godz aerobów? Dużo... Bardzo dużo... Jeżeli chciała byś też brzuch wyćwiczyć to polecam ABS II, a co do sztangi to wypróbuj przysiady - fajny tyłek sie od tego robi... ale to tak na marginesie

Dzięki za radę. Teraz pewnie padnie pytanie z tych "głupich". ale co proponujesz właśnie jako te zdrowie tłuszcze? że mam je dodać do posiłków jakie zjadam? ale np co proponujesz? czy jeszcze jakiś jeden posiłek? bo zawsze mnie zastanawia, czy nie powinnam rano jeszcze kolo 8 rano czegoś zjeść. Codziennie wstaje koło 7 ze względu na pracę. Ale wtedy z kolei przychodzi mi do głowy znowu jakaś kanapka i sama już nie wiem.