Na wstępie przepraszam, że zapewne znowu pojawia się ten sam temat, ale naprawdę już nie wiem co robię źle.
Generalnie z powodu zmiany stylu życia i zwiększenia aktywności fizycznej schudłam ponad 15 kg. Jednakże od jakiegoś roku moja waga stoi mimo uważania na to co się je i ćwiczenia. Od jakiegoś miesiąca bardziej mi zależy na zrzucenia paru kg, bo chciałabym jednak lepiej wyglądać. Chodzę na fitness cztery-pięć razy w tygodniu (polubiłam to więc spędzam tam dwie-trzy godziny - np. idę na zajęcia step i spinning). Nie wiem już co robię źlę, czy źle się odżywiam czy moje ciało przyzwyczaiło się do tych ćwiczeń i już nie będzie redukcji. Co myślicie? Bardzo was proszę o poradę.