UFC 161 - wyniki

Czyli "sportowo" oznacza nie dojść tak daleko jak Hunt i dawać się pokonywać.

Strecho

Baby słaba walka, GNP k***a jaka moc ! Krew sikała aż z uszu. W ogóle won baby z głównych kart, do undercardu na rozpoczęcie gali je dawać bo poziom po prostu mierny.


Zmieniony przez - Strecho w dniu 2013-06-17 10:49:57

Zmieniony przez - Strecho w dniu 2013-06-17 10:51:06

"poziom mierny" - Dokładnie taki sam jak w początkach męskiego MMA... Kobiece MMA to dużo młodszy sport... Choć racja, walka słaba....

Puarze, mam wrażenie,ż dobrze wiesz o co chodzi tylko się celowo czepiasz... Chodzi o to, że przez brak umiejętności taki "wiatrak" przegrałby 8/10 z zawodnikiem na dzisiejszym poziomie technicznym... Wygrywa, bo trafić sie udało a nie bo kontroluje walkę...

Żeby trafić to potrzebne są umiejętności które Hunt jak widać posiada. A nie żadne wiatraki

Zmieniony przez - Puar w dniu 2013-06-17 21:15:10

Hunt to bardzo dobry technicznie striker i przepaść dzieli go pomiędzy wiatrakami ala Pudziana czy takiego Stanislava Nedkova, bo w sumie z wyższej ligii, że tak powiem Hendo i Nelson też w większej mierze opierają się na potężnych cepach tylko oni też mają w dodatku umiejętności w stójce.

Co do walk pań to się niestety zgadzam w 100%, ale nie zgadzam się z tym, że ogólnie słaby poziom MMA.. walki Ronda vs. Liz, CAT vs. MIESHA!!! a nawet jednostronny beatdown by Sara McMann były zaj**iste - a walka Davis z Sexton była fatalna.. Dziwne, bo Davis to całkiem dobra zawodniczka - zobaczymy co pokaże w następnej walce, ale w tej bardzo słabo.

Wiem,że Hunt to dobry technicznie striker, odnosiłem się ogólnie do wypowiedzi nowkona o tych wspaniałych brawlerach z Pride którzy moga bić dzisiejszych lepszych techniecznie Fighterów UFC... Duży chłop kręcący wiatraki zawsze ma szanse znokautować...

I ostatnie zdanie się zgadza, bo nic nowego w walkach nie wymyślono, tylko obecnie fajterzy wszystko łączą, o co kiedyś było ciężej.

oglądałem dziś ponownie Hendo - Rashad ... W 1 rundzie Rashad zaliczył delikatny knockdown więc czemu sędziowie tego nie zapunktowali ? Naprawdę nie dałbym zwycięstwa Rashadowi .. Walka baardzao bliska no ale na zwycięstwo nie zasłużył . W 3 rundzie był aktywniejszy ale to jedyna wygrana runda ale bez dominacji. A w 1 Hendo go na chwilę posadził , 2 remis .. Ch**owy ten werdykt

"W 1 rundzie Rashad zaliczył delikatny knockdown więc czemu sędziowie tego nie zapunktowali ?"
Jakby wałki na tak niską skalę były w UFC to by było spoko.. Split dla Rashada nie dość, że jest do wybronienia to jak już coś jest mało kontrowersyjny, znam mnóstwo wałków, które wałkami nie powinny się nazywać tylko po imieniu - oszustwami.

Btw punktowałem tak samo, IR dla Hendo, II na Remis i III dla Evansa więc jak sędziowie widzieli 2R dla Rashada to jak najbardziej do wybronienia.

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-06-18 11:57:11

Walka była bliska i mogła potoczyć się w obie strony. Gdyby Hendo wygrał fani Rashada by się burzyli itp. Moim zdaniem werdykt sprawiedliwy