Szacuny
11182
Napisanych postów
51935
Wiek
32 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
Witam.
Może na wstępie się przedstawię. Mam 17 lat, 180cm, 73kg. Mam wielki problem dotyczący prześladowania. Od trzech miesięcy stałem się ofiarą prześladowania ze strony trzech starszych chłopaków. Gdy przechodzę koło nich zawsze któryś mnie zaczepi, opluje, kopnie, uderzy, czy wyzywa. Parę razy im się postawiłem lecz dostałem. Chciałbym się zapisać na boks by im się za to wszystko odpłacić, lecz sekcja bokserska jest na ich osiedlu i nie ma mowy żebym tam poszedł (zresztą sami na nią chodzą, lecz to ćpuny). Jest jeszcze Kick-boxing i druga sekcja bokserska lecz są płatne a ja nie mam kasy. Wcześniej chodziłem na tą sekcje bokserską przez cztery miesiące i znam tam jakieś podstawy, lecz nawet tego nie mogę wykorzystać bo przez strach zapominam o tym. Mam w piwnicy w miarę dobrą siłownię i trochę sprzętu bokserskiego. Proszę o pomoc co mógł bym w tej sytuacji zrobić bo już nie mogę wytrzymać. Chodzi mi o jakieś trening bym im dowalił i to bardzo.
Szacuny
0
Napisanych postów
62
Wiek
34 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
1491
hehe ten temat to chyba żart :) chłopaczek (zapewne suchy dresik cwaniaczek, tzw. pajęczak) którego starsi "koledzy" dresiki męczą chce się im odpłacić tym samym czyli przemocą. To jest naprawdę inteligentne. Po pierwsze nawet jak dasz, któremuś z nich radę to on przyjdzie z kumplami i dostaniesz prawdziwy wpiiiiibeep i Ci się odechce. Nie chcesz iść na policje - największa głupota. W takim razie daj się bić dalej, może w końcu im zaimponujesz i Ci odpuszczą ;) Aaaaa no i sparingi z kolegą nie zrobią z Ciebie boksera, bo nie jest to prawdziwi sparing a naparzanka zapewne ;) Albo idź na "ich sekcje" jak zobaczą Cię tam i nie odpuścisz po 1wszym treningu to może dadzą Ci spokój.
Szacuny
2343
Napisanych postów
30730
Wiek
41 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
271512
jw
ewentualnie załatw sobie jakieś plecy.
Trenowanie sztuk walki to fajna sprawa,ale zanim się nauczysz na tyle by móc się obronić minie troche czasu(może nawet tyle ze już odechce im się zaczepiania Ciebie).
A żeby się obronić przed trzema to już w ogóle...
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
Szacuny
11182
Napisanych postów
51935
Wiek
32 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
Jeżeli chodzi o pierwszą odpowiedz to nic z tego nie będę szedł na żadną policje bo nie jestem frajerem. Jeżeli chodzi o drugą odpowiedz to mam czas, na pewno później w życiu też się to przyda. Przed trzema raczej nie będę się bronił, wystarczy że jeden dobrze dostanie to reszta odpuści, tylko muszę mieć trochę umiejętności żeby dokopać temu jednemu. Znacie może jakiś trening bym sam się nauczył, tak jak już pisałem mam w miarę dobrą siłownie i trochę sprzętu bokserskiego. Jak narazie to umówiłem się z kolegą że będę z nim sparował na rękawice.
Szacuny
2343
Napisanych postów
30730
Wiek
41 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
271512
sam się nic nie nauczysz a jeśli prawne środki to dla Ciebie bycie frajerem to pozostaje Ci bohatersko dawać się opluwać,gnoić,poniżać. Raczej dziewczynie i kolegom tym nie zaimponujesz...no i żebyś sie nie ździwił jak jednemu dałbys radę a reszta by nie odpuściła...
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
Szacuny
23
Napisanych postów
2413
Wiek
34 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
17604
Masz jakieś znajomości? Jeżeli tak, to postaraj się to jakoś załatwić pokojowo-dyplomatycznie wraz z innymi kolesiami. Może tamci ich znają i sprawa będzie załatwiona pomyślnie. Jak nie - to licz sam na siebie, czyli ogarnij kasę - tak jak xper pisze i wbijaj na kicka się conieco nauczyć.
"Everyone has a plan until they get punched in the face."
Szacuny
11182
Napisanych postów
51935
Wiek
32 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
Żadnych większych znajomości nie mam więc zostaje mi chyba ogarnąć kasę i iść na trening. A jeżeli do tego siłownia to znacie może jakieś ćwiczenia które mógł bym robić, albo może jakieś artykuły do przeczytania ?