SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Konkurs/ Agnese

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 21038

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35096
CYKL 3- TYDZIEŃ 7- DZIEŃ 7
TRENING




Przy czterech obwodach widzę, że przy wyciskanie sztangielek siedząc i wyciskanie sztangi wąsko na płaskiej ławce mogę dołożyć.
Mam pytanie do tych ćwiczeń, gdzie zregresowałam do 1,5 kg. Np. we wznosach w pochyleniu nie dam rady wszystkich czterech serii z 2,5 kg (wiem..żenada), ale znowu 1,5 kg w końcówce jest ciężkie, ale podejrzewam, że na wszystkie 4 serie będzie za lekkie. Mam robić 4 serie z 1,5 kg, czy może zaczynać z 2,5 kg i robić regres jak będzie trzeba? Pytam bo niby miałyśmy robić wszystkie serie z tym samym ciężarem.

Czachołamacz robiłam nie ten co trzeba...doczytałam na forum konkursowym...może przez to te łokcie...wczoraj bolały mniej, ale jednak je czułam..Następny będzie taki, jak trzeba.

MISKA + 25 ww okołotreningowo




WARZYWA POZA MISKĄ: szparagi, sałata, kapusta pekińska, rzodkiewka
NAPOJE: mięta, przefiltrowana woda

W ciągu dnia odczytałam zalecenie + 25 g ww i wcieliłam od razu w życie zmieniając miskę Co prawda liczyłam na tłuszcze, ale z węgli też się ucieszyłam, bo dzięki temu mogłam spróbować świeżo upieczonego chlebka, który poza skonsumowaną częścią poszedł cały do mrożenia z uwagi na to, że dzisiaj dzień nietreningowy.

Śniadanie było na tyle sycące, że przez ponad 8 godzin nie czułam głodu. Dopiero po wycieczce rowerowej delikatnie przyszedł. Albo mi przemiana materii staje albo nie wiem, co.

Stwierdziłam, że od teraz robię czysty chleb tj. bez dodatków, bo dużo mniej ww, tłuszczu białka itp. wychodzi i dzięki temu mogę zjeść go więcej. Do tej pory dodawałam np. sezam i później się okazywało, że muszę jeść sam chleb, bo ma już wszystko w sobie albo że za wiele już nie mogę na niego położyć.



Zmieniony przez - Agnese w dniu 2013-05-20 18:53:39

"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."

P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
cizary ok, wznosy ramion na prawde ciezko prawidlowo wiekszym ciezarem wykonac wiekzosc z nas walczy z 2,3kg obciazeniami a to juz duzo
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35096
Czyli jak nie dam rady wszystkich 4 serii z 2,5 kg, to mam robić wszystko z 1,5 kg nawet jak na początku nie będzie za ciężko.

CYKL 3- TYDZIEŃ 8- DZIEŃ 1
MISKA




WARZYWA POZA MISKĄ: cały brokuł gotowany, rzodkiewka, sałata
NAPOJE: mięta, przefiltrowana woda

Trochę mi dzisiaj nie wyszła ta miska, bo więcej białka miało być w ostatnim posiłku i była wyliczona idealnie, ale zapomniałam, że do filetów z indyka idzie też jajko no i musiałam modyfikować w ostatniej chwili.



Zmieniony przez - Agnese w dniu 2013-05-20 19:49:17

"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."

P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35096
CYKL 3- TYDZIEŃ 8- DZIEŃ 2
TRENING




Następnym razem delikatnie dołożę przy wyciskaniu sztangielek na skosie 45 stopni. Reszta ćwiczeń ciężko idzie. Starałam się trzymać tempo i przerwy czasowe, ale niestety przy drugiej serii 2-giego obwodu musiałam mieć wymuszone ok.6 minut przerwy. Na podciąganie na drążku biegam na górę, bo jest zamontowany w łazience i się okazało, że mi siostra zajęła. Nie chcąc tracić czasu zbiegłam na dół i zrobiłam wiosło i podciąganie...a dopiero po tych 6 minutach opuszczanie...potem 30 sekund przerwy i reszta serii w normalnej kolejności. Postanowiłam sobie nie robić przerw no ale stwierdziłam, że nie dam rady bez tych 2 minut przerwy.

MISKA





WARZYWA POZA MISKĄ: rzodkiewka, bakłażan, warzywa na patelnię na wagę z Kauflandu m.in. kalafior, brokuł, fasolka szparagowa
NAPOJE: kombucha robiona na czarnej herbacie, mięta, herbata czarna Ceylon Earl Grey, herbata Słodkie Owoce (Skład:owoce czarnego bzu, rodzynki, płatki róży, aronia , jabłko, kawałki śliwek, wiśnia, malina, aromat), przefiltrowana woda

WYNIKI BADAŃ:

Byłam dzisiaj u endo i wyniki badań są super, pomimo to, że przez prawie brak @ spodziewałam się złych wyników. No i zajadam się dość sporymi ilościami warzyw krzyżowych.

TSH 1,391 ulU/mL (0,35-4,5)
CHOLESTEROL CAŁKOWITY 202 mg/dl (140-200)
TRÓJGLICERYDY 37 mg/gl (35-150)

Dawka Euthyroxu tj. połowa 125-tki zostaje bez zmian.

Endo coś tam mnie nastraszył, żebym przystopowała w ćwiczeniach, bo mogę mieć problemy z zajściem w ciążę i że pewnie anty będę musiała brać itp.że wszystkie kobiety ćwiczące zawodowo mają z tym problemy..baletnice...łyżwiarki.... A przecież jak tłuszczyk wróci do normalnego stanu to wróci też normalne @ i chyba nie ma się czym martwić Zresztą jakieś minimalne coś w rodzaju @ niedawno miałam, więc całkiem mi nie zanikło.
Moj endo się przy każdej wizycie jakby domaga, żebym już zachodziła w ciążę....heh..jakby się nie mógł doczekać.



Zmieniony przez - Agnese w dniu 2013-05-21 22:44:03

"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."

P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
moze wróci po konkursie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 267 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 12056
Agnese, widziałem w jakimś Twoim poście, że pijesz/pijałaś jakieś zioła na tarczycę. Mogłabyś napisać co konkretnie? Pewni odpowiedź jest zawarta w poprzednim dzienniku, ale on tak rozbudowany, że nie chce mi się wszystkiego czytać:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35096
dlopper tutaj w poście obliques masz zestaw ziółek i rady czego unikać (stosowałam się do nich idealnie w pierwszej fazie redukcji) https://www.sfd.pl/Hashimoto_chciałaby_schudnąć..-t870586.html
Sama picie ziółek miałam zacząć ponownie, tylko nie miałam czasu się tym zająć.

Zmieniony przez - Agnese w dniu 2013-05-23 06:23:08

"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."

P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35096
CYKL 3- TYDZIEŃ 8- DZIEŃ 3
TRENING



Nadal najcięższy z tych 3 treningów, chociaż wznosy to już nie MĘKI Wróciłam do opcji z modlitewnikiem. Do trzymania nogi zaangażowałam siostrę, która ma anginę, bo nie było nikogo innego w domu. Właśnie doczytałam, że angina jest zakaźna. Mam nadzieję, że moja odporność nie zaszwankuje.
A wracając do treningu:
- do przysiadu dodałam, było ciężko,ale przy 6 powtórzeniach sprubuję dźwignąć więcej następnym razem
-po wypadach dyszałam jak po ciężkim bieganiu
- sissy mnie wciąż masakruje, po IV serii miałam uczucie w żołądku jak po interwałach...tak, jakby mi zaraz miało być niedobrze
- po pierwszym obwodzie pot lał się strumieniami
- w RDL równowaga początkowo ok, a od III serii znowu problemy...zapominałam o ekstra serii na słabszą stronę (ehh ta skleroza)
- przy wznosach dużo mniej angażowałam plecy...biodra daleko wysunięte na modlitewniku, jedna noga...dopiero od III serii coś bardziej plecy cierpiały, ale nie tak strasznie było....w III serii miałam wrażenie, że czuję plecy bardziej po lewej stronie...w IV było odwrotnie...
Nie spuchł mi mięsień po lewej stronie pleców, jak kiedyś, ale po zakończeniu ćwiczeń czułam jakby dolna część pleców była zapakowana w jakiś usztywniający gorset
- zrezygnowałam z aero...stwierdziłam, że nie ma sensu na siłę 10 minut, tak, jak ostatnio...po tym treningu ma się zerową ochotę na aero...a wspomagacza żadnego nie mam

Po treningu znowu mąż się krzywił, jak wyglądam. To był jeden z tych chudych dni. Zrobił mi fotki jak stałam pod lampą i rzeczywiście trochę masakrycznie wyszło. Obliques ślę na maila. Tak normalnie jak patrzę w lustro to jestem naprawdę zachwycona (pleców nie widzę), ale mojemu mężowi wydaję się już za chuda i czepia się zwłaszcza wieczorem...może to tylko kwestia światła, bo zaraz na drugi dzień(w świetle dziennym) powie mi, że dzisiaj jest dużooo lepiej i ładnie wyglądam.
Jestem strasznie ciekawa jak będę wyglądać po odwadnianiu.

W ogóle to jak czytam inne dzienniki konkursowe, to dochodzę do wniosku, że jakimś dziwolągiem jestem:
- zupełny brak zakwasów
- nie czuję się głodna

MISKA + 25 ww



WARZYWA POZA MISKĄ: rzodkiewka, sałata, pół gotowanego brokuła
NAPOJE: kombucha robiona na czarnej herbacie, kombucha robiona na mięcie, mięta, herbata czarna Ceylon Earl Grey, herbata Słodkie Owoce (Skład:owoce czarnego bzu, rodzynki, płatki róży, aronia , jabłko, kawałki śliwek, wiśnia, malina, aromat), przefiltrowana woda


Dwa ostatnie posiłki są okołotreningowe.

Zmieniony przez - Agnese w dniu 2013-05-23 06:59:50

"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."

P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35096
CYKL 3- TYDZIEŃ 8- DZIEŃ 4
TRENING



Pierwszy raz w życiu byłam na ściance wspinaczkowej i całkiem nieźle mi szło na tej pionowej ścianie byleby do góry. Jakkolwiek. Ale jak zaczęłam probować jakimiś trasami iść to ciężko. A na ścianie niemal poziomej zrobiłam może ze trzy ruchy i ręce mi puszczały. Po iluś tam próbach już nie czułam palców.



MISKA





WARZYWA POZA MISKĄ: rzodkiewka, sałata, bakłażan, szparagi
NAPOJE: kombucha robiona na czarnej herbacie, kombucha robiona na mięcie, mięta, przefiltrowana woda

Ostatni posiłek był powspinaczkowy, ale zgodnie z zaleceniami nie potraktowałam tego, jako treningu i nie zjadłam żadnych ww.

Zmieniony przez - Agnese w dniu 2013-05-25 06:40:25

"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."

P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35096
CYKL 3- TYDZIEŃ 8- DZIEŃ 5
TRENING



Niby po tym treningu nie jestem zlana potem, jak po innych, ale aero było ostatnią rzeczą, na którą miałam ochotę. Zmusiłam się do tego. Jeszcze takie nogi były ciężkie jak zaczęłam skakać, ale postanowiłam sobie, że wytrzymam całe 20 minut. Chyba już jakieś wyczerpanie organizmu mnie dopada, albo po prostu to był efekt wspinania się dzień wcześniej.
Zakwasów żadnych nie mam. Megadziwne...
Zrobiłam ten właściwy czachołamacz i musiałam zejść z ciężaru. Nadal czuję łokcie, ale w sumie "czuję" tylko. Nie bolą.
W uginaniu sztangi łamanej miałam zacząć tym ciężarem, co skończyłam, ale coś mi się pomyliło i zaczęłam od większego. Stąd regresowanie.

+ Vacuum 3 x dziennie, 3 serie (zalecenie obliques)


MISKA + 25 WW





WARZYWA POZA MISKĄ: rzodkiewka, pół gotowanego kalafiora,szparagi
NAPOJE: kombucha robiona na czarnej herbacie, mięta, herbata czarna Ceylon Earl Grey,przefiltrowana woda



Zmieniony przez - Agnese w dniu 2013-05-25 07:01:12

"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."

P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Redukcja z PCOS - walka o piękne ciało

Następny temat

Drugie podejście do bycia 'fit'

WHEY premium