http://potreningu.pl/artykuly/1791/spraw-by-trening-cardio-pracowal-dla-ciebie##cuscheck
Z tego co zrozumiałem z niego niewskazane jest robienie cardio rozumianego jako powiedzmy bieg 7km wolnym tempem, a zamiast tego lepiej robić interwały bo przyśpiesza to spalanie tłuszczu. No dobra ale co w takim razie mam zrobić jeśli zależy mi nie tylko na masie mięśniowej, ale także na wytrzymałości biegowej ? Powiedzmy, żeby biegać sobie te 10 km w miarę że tak powiem "na lajcie" ?
Czy może dobrym rozwiązaniem byłoby robić sobie w dni wolne od treningu na siłowni (2x w tyg) sam bieg na te 10km wolnym tempem ? A za to w dni treningowe, po treningu robić sobie te krótkie treningi interwałowe dla podkręcenia metabolizmu?