Tydzień mi minął na treningach z piłką (pon śr i pt) z obciążeniem takim jak ostatnio, więc nie wklejam.
Jadłam czysto, jestem zadowolona.
Piję przefiltrowaną wodę, herbatę zieloną, czasem soki warzywno-owocowe prosto z sokowirówki. Kawa 1-2 dziennie - nie mogę się odzwyczaić. Zamówiłam yerbę
Nie jem żadnych supli.
Wczorajsza miska dość uboga, bo wstałam prawie w południe i więcej nie zmieściłam. Mam trzymac miskę 1600kcal białko-120, węgle-100, reszta tłuszcze.
Nigdy w życiu tak łatwo nie trzymało mi się dietki. Nigdy też nie miałam takiej wiedzy jak teraz jesli chodzi o wpływ żywienia na zdrowie i urodę , to pewnie dlatego
Wklejam pomiary "po tygodniu". Ładnie góra z chodzi, a dół prawie wcale - standard. Liczę, że od treningów góra się widocznie wzmocni i będzie w miarę proporcjonalnie. Biustu prawie brak, zbieram na silikony
Zmieniony przez - Kasia. w dniu 2013-05-04 10:25:51