2. WAGA: 95
3. WZROST: 172
4. WYMIARY:
-biceps: 43
-klatka: 116
-udo: 66
-talia: 86
5. STAŻ NA SIŁOWNI: 3 lata
6. DIETA:
-białko: 3g/kg
-węglowodany: x/kg w zależności od celu
-tłuszcz: 0,5-1g/kg, zależnie od węgli i dnia.
7. ILE I JAKIE PRZEBYTE CYKLE STERYDOWE: meta solo, h-drol solo, test z metą.
8. TRENING: split, pod siebie
9. CEL CYKLU: redukcja fatu
10. OSTATNI CYKL I ODSTĘP CZASOWY OD JEGO ZAKOŃCZENIA: ON
11. POZIOM BF%: ok 15%
12. TENDENCJA DO TYCIA/CHUDNIĘCIA (typ budowy): pośrednio
13. STAN ZDROWIA: dobry
14. SKŁONNOŚĆ DO ŁYSIENIA LUB POROSTU OWŁOSIENIA: owłosienia
15. PPM (podstawowa przemiana materii): daje kcal i obserwuje.
16. WYNIKI SIŁOWE:
-klata: 130kg
-martwy ciąg: 170kg, nie robiłem maxów
-przysiad: 170kg
Witam, jak w temacie, w kwietniu mam zamiar wreszcie po raz pierwszy się porządnie dociąć (zawsze jak pas przekraczał granice przyzwoitości to robiłem coś ala rekomp, nawet mi to wychodziło). Moim celem jest dobra krata na brzuchu, wyżylenie, piękna separacja i pocięcie, taka prawie forma jak na zawody. Obecnie lecę teścia enan, atd i metę (atd bo puchnę jak balon niezależnie od diety, niesamowite ku temu tendencje mam), jestem zadowolony z efektów.
Planuje teścia zostawić jak jest (e4d 250mg) i wrzucić do tego T3 z clenem. Do tego dorzucić aero/interwały, obciąć kcal i robić formę.
Suplementacja typowo pro-zdrowotna (wit, o3, magnez itp).
1. Czy sam teść wystarczy jako antykatabolik do t3 i clena? Jeśli nie, to co dorzucić? Wolałbym uniknąć wina, mam dostęp do dobrych ph. Tren też odpada. A może po prostu podbić teścia? (zmieniać estra nie będę, ew. na cypio).
2. Skoro na masie jem 4200-300 w treningowe, w nietreningowe 3500-600 kcal dziennie, to z jakiego pułapu kcal najlepiej startować redukcję? 3200 będzie ok? Na w.w kalorycznościach idzie dość sucha masa, nie zalewam się zbytnio fatem. Nie odsyłajcie mnie do działu dieta, bo mam o niej pojęcie, ale nie wiem na ile to t3 mi rozkręci metabolizm.
3. Prosiłbym o ogólną rozpiskę dawkowania t3 i clena, ew. innych środków.
Z góry dziękuje i pozdrawiam.