odpowiedz na txt Bregalad (18 wrzesien 15.50)
po pierwsze,co do mojego honoru, nie napisałem ,że go nie mam wogóle. troche źle mnie zrozumiałes. Gdybym miał walczyc solo, 1 na 1, z kims, aby rozwiązać "jakiś problem" to nie bede go kopał po jajkach i wydłubywał oka. ja uzyje tych sposobów, gdy moje życie będzie w niebezpieczenstwie i zostane zaatakowany na ulicy. Sam wiesz ,ze gdy ktos chce cie okraść to nie zależy mu na honorze i ci ***_ie skopa w ryj nawet jak bedziesz juz leżał na ziemi. wiec dlaczego ja mam w tej sytuacji jak frajer zachowywać zasady fair play z boxu??? Malinss dokładnie zrozumiał moje podejście (dzięki!). Ja nikogo nie zaatakuje bez powodu , jestem spokojny człowiek. Na dodatek dosyć niespecjalnie duży ;). Więc jezeli mam przeżyć walke z większym napastnikiem (a będzie większy napewno) to muszę stosować najskuteczniejsze metody. rozumiesz Bregalad? tu nie chodzi o honor tylko o bezpieczne dojście do domu w nocy. Zazdroszcze ,że masz takie umiejetności ,że możesz stosowac tylko "czyste" metody, a i tak wygrywasz. ja taki fighter nie jestem i trenuje krav maga ,żeby miec chociaz cień szansy na uratowanie tyłka w niebezpieczeństwie. a co do teoretyków- w sumie można mnie tak nazwac, bo od czasu rozpoczecia
treningów KM nie przytrafiła mi się żadna "przygoda", jednak nie czuje sie z tego powodu gorszy tylko zadowolony. Mam nadzieję Bregalad,że zrozumiesz ,że nie każdy musi bć takim super fighterem jak ty i mieć te same zasady co ty. ludzie sie różnią. niektórzy walczą tylko wtedy gdy muszą...
dzieki malinss, chociaż ty jeden skumałes moje podejście :)