Anonim
11 października 2003 na hali Torwar w warszaiw rozegrany będzie Drugi Puchar Świata w Karate Tradycyjnym. Startowali będą najlepsi zawodnicy Świata wytypowani przez komisję techniczną ITKF. W tym roku wprowadzono innowację, bo będzie też rozgrywany puchar świata kobiet. Polskę będą reprezentowali: Krzysztof Neugebauer i Łukasz Wójcik, oraz Marta Niewczas i Janna Szeremeta.
Rok temu kiedy był pierwszy Puchar Świata, całą impreza wyszła niesamowicie Wspaniale (sam miałem zresztą własny, niewielki wkład w jej organizację, razem z chopakami od nas i z KIME "robiliśmy" jako organizatorzy, co ograniczało się do pomocy technicznej i potem staniu i pilnowaniu, żeby nikt się nie wdarł na scenę
). Puchar Świata połączony był z pokazami Budo Gali. Zwłąszcza świetnie zaprezentowali się przedstawiciele iaido i kendo, oraz TKD, bardzo widowiskowy, i bardzo przemawiający do szarego niekumatego w SW tłumu pokaz dali Karatecy Tradycyjni, pod przewodnictwer M. Grubskiego.
W tamtym roku formuła pucharu wyglądała następująco. Runda kata podzielona na dwie częsci piewsza pokaz dowolnego kata. Cztery najlepsze wykonania kata przeszły do następnej rundy, gdzie nastepowała prezentacja drugiego kata.
Runda kumite polegałą na walkach kazdy z kazdym. Zwycięzca największej liczby pojedynków otrzymywał najwięcej punktó itd. Suma punktów zawodnika z obu rund, kata i kumite decydowałą o punktacji koncowej.
W tamtym roku wygrał Neugebauer dzięki dwóm 3 miejscom w rundach kata i kumite.
Jak w tm roku będzia wyglądały przepisy nie wiem, ale sądze ze nie zmienią się znacznie.
Na tegorocznym pucharaze, poraz ostatni wystąpi K. Neugebauer, będzie to jego ostatni start prze przejsciem na emeryturę :) Just kidding, pred oddaniem się całkowicie posadzie trenera kadry narodowej w kumite.
Pokaz zapowiedziął też sensei Nishiama, co jest naprawdę cudowną sprawą, to co ten człowiek potrafi, co wie o karate... My tylko muskamy powierzchnię wiedzy jaką on posiada. Kiedyś na jakimś zgrupowaniu prezentował zasadę dziaania siły "Snap", trzaśnięcia. Jednym krutkim tuchem przedramienia, jego otację spowodował za ręka jego asystenta, który byłnaprawde duzym facetem, oskoczyła jak przy poządnym ciosie z całej sily. Pomimo 75-u lat ten człowiek jest niesamowicie sprawny na ciele i umyśle.
No więc czekam na Pucha swiata, na którym tym razem będe chyba występował typowo jako widz, a nie jako obsługa, na szczescie, bo widowiską będzie niesamowite.
"Nie poznasz swojego przeciwnika - przegrasz każda bitwę. Poznasz go jak samego siebie - wygrasz bitwę. Poznasz go lepiej niż samego siebie - wygrasz 1000 bitew." Sun Tzu
https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=100823 <- GOŁE BABY
Rok temu kiedy był pierwszy Puchar Świata, całą impreza wyszła niesamowicie Wspaniale (sam miałem zresztą własny, niewielki wkład w jej organizację, razem z chopakami od nas i z KIME "robiliśmy" jako organizatorzy, co ograniczało się do pomocy technicznej i potem staniu i pilnowaniu, żeby nikt się nie wdarł na scenę
). Puchar Świata połączony był z pokazami Budo Gali. Zwłąszcza świetnie zaprezentowali się przedstawiciele iaido i kendo, oraz TKD, bardzo widowiskowy, i bardzo przemawiający do szarego niekumatego w SW tłumu pokaz dali Karatecy Tradycyjni, pod przewodnictwer M. Grubskiego.
W tamtym roku formuła pucharu wyglądała następująco. Runda kata podzielona na dwie częsci piewsza pokaz dowolnego kata. Cztery najlepsze wykonania kata przeszły do następnej rundy, gdzie nastepowała prezentacja drugiego kata.
Runda kumite polegałą na walkach kazdy z kazdym. Zwycięzca największej liczby pojedynków otrzymywał najwięcej punktó itd. Suma punktów zawodnika z obu rund, kata i kumite decydowałą o punktacji koncowej.
W tamtym roku wygrał Neugebauer dzięki dwóm 3 miejscom w rundach kata i kumite.
Jak w tm roku będzia wyglądały przepisy nie wiem, ale sądze ze nie zmienią się znacznie.
Na tegorocznym pucharaze, poraz ostatni wystąpi K. Neugebauer, będzie to jego ostatni start prze przejsciem na emeryturę :) Just kidding, pred oddaniem się całkowicie posadzie trenera kadry narodowej w kumite.
Pokaz zapowiedziął też sensei Nishiama, co jest naprawdę cudowną sprawą, to co ten człowiek potrafi, co wie o karate... My tylko muskamy powierzchnię wiedzy jaką on posiada. Kiedyś na jakimś zgrupowaniu prezentował zasadę dziaania siły "Snap", trzaśnięcia. Jednym krutkim tuchem przedramienia, jego otację spowodował za ręka jego asystenta, który byłnaprawde duzym facetem, oskoczyła jak przy poządnym ciosie z całej sily. Pomimo 75-u lat ten człowiek jest niesamowicie sprawny na ciele i umyśle.
No więc czekam na Pucha swiata, na którym tym razem będe chyba występował typowo jako widz, a nie jako obsługa, na szczescie, bo widowiską będzie niesamowite.
"Nie poznasz swojego przeciwnika - przegrasz każda bitwę. Poznasz go jak samego siebie - wygrasz bitwę. Poznasz go lepiej niż samego siebie - wygrasz 1000 bitew." Sun Tzu
https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=100823 <- GOŁE BABY
Krzysztof Piekarz
OloKK
KOSA KK
GizmoTKD
- Doradca w "Stylach Tradycyjnych"
