Dieta na masę

Hehe spoko, ja ogólnie jestem typowym "niejadkiem" i przed zastosowaniem diety muszę wszystko popróbować(zabrzmi to dziwnie, ale jeszcze nigdy nie jadłem kurczaka^^, awokado i sera twarogowego chudego) i najprawdopodobniej zamienię cielęcinę na kurczaka, bo nie będę specjalnie przygotowywał sobie 70 g kurczaka. Mam jeszcze kilka pojedynczych pytań, jak Ci się chce to byłbym zobowiązany jakbyś odpisał;):

pisz, postaram się pomóc

haha przez przypadek napisałem i wkleiłem samo to co widzisz i jak chciałem dokończyć wypowiedź to wystąpił błąd bo napisałeś^^ w każdym razie kontynuując:
1)Ryż+kurczak - w szkole będę miał możliwość jedzenia tego tylko na zimno, czyli ryż przed szkołą wsypać do pojemnika i kurczaka ugotowanego dzień wcześniej pokroić i włożyć do tego samego pojemnika?
2)Oliwę z oliwek pić samą czy polewać potrawy, czy można i tak i tak?
Na razie tyle jak sobie coś przypomnę to jeszcze napiszę, mam w planie założyć dziennik treningowy, w którym będę umieszczał szablony diet i planów treningowych, zdjęcia i w razie wątpliwości pytania do publiczności;), co raczej może mi wyjść tylko na dobre no nie?:>

Zmieniony przez - Shutter w dniu 2013-04-14 17:47:19

1. oczywiście - nie robi to żadnej różnicy. zadbaj tylko żeby kurczak Ci nie wysechł przez noc, czyli przykryj go czymś po porostu i wstaw do lodówki
2. Oliwa również bez znaczenia. Możesz dodawać do jedzenia, możesz też walić ją bezpośrednio. Zależy tylko od twoich preferencji smakowych

1. JEDZ z głową
2. TRENUJ z głową
3. ODPOCZYWAJ
4. PROFIT

Rozumiem, wielkie dzięki, mam nadzieję, że będziesz ze mną jak założę dziennik treningowy;) Mogę Cię jakoś wspomóc na forum, bo jestem tu od niedawna i jeszcze nie wiem wszystkiego do końca:)

nie dziękuj, po to jest to forum żeby sobie pomagać. POZDRO!

Co do makreli wędzonej to pamiętaj że częste spożycie produktów wędzonych nie jest najlepszym rozwiązaniem (działanie kancerogenne)

Bzdury - to całe wędzenie to jeden wielki mit. Substancje rakotwórcze zawiera dym drzewny a żadne makrele nie są wędzone na skale przemysłową w taki sposób - prosty powód - drewno jest zbyt drogie. Poczytajcie sobie o koncentratach do do wędzenia (takie są używane przy wędzeniu min makreli) - nie zawierają niczego rakotwórczego.

satyr85

Co do makreli wędzonej to pamiętaj że częste spożycie produktów wędzonych nie jest najlepszym rozwiązaniem (działanie kancerogenne)

Bzdury - to całe wędzenie to jeden wielki mit. Substancje rakotwórcze zawiera dym drzewny a żadne makrele nie są wędzone na skale przemysłową w taki sposób - prosty powód - drewno jest zbyt drogie. Poczytajcie sobie o koncentratach do do wędzenia (takie są używane przy wędzeniu min makreli) - nie zawierają niczego rakotwórczego.

Być może, nigdy o tym nie słyszałem i byłbym wdzięczny za jakiś link do informacji na temat tych koncentratów do wędzenia. Ale zdanie te odniosło się też do innych produktów wędzonych i chyba zgodzisz się że jednak ich zbyt duże spożycie może mieć kancerogenny wpływ na organizm?

Kolejny szablon/jak mam na 9 do szkoły;)/:



Na śniadanie z jajek, mleka i mąki będę robił omlet:)



Zmieniony przez - Shutter w dniu 2013-04-14 22:36:53