myślałem o tym sly co pisaliśmy wcześniej i nawet spoko bo przybyły w obwodzie pasa 5 mm co nie jest tragedia a jak pisałem zrobiłem rekordową wagę w swym życiu,mam ochotę to pociągnąć dalej ale faktycznie mogło by być tego trochę za dużo i w dni nie treningowe delikatnie obniżę kaloryczność ;)
wczoraj zrobiłem luźny dzień wypiłem jedno piwko
dziś musiałem to odrobić poszły plecy i biceps
nie jest to dla mnie jednak dobre połączenie bo przy dobrym treningu pleców potem ćwicząc dwugłowy mam wrażenie jak bym miał go zaraz spalić,rozerwać...albo ch** wie jak to napisać...tak czy siak chyba jest to dla niego za dużo i lepiej będzie zamienić z powrotem na zestaw klatka/biceps i plecy/triceps choć to będzie wymagało tygodniowego przeplatania
z szamy dzisiejszy posiłek przed i po treningowy :
na kolacje ;)
poszło dziś 5 kapsów No Activa ...aż mnie nosi by dorzucić kreatynę ale poczekam jeszcze z tym ;)