Zmieniony przez - aholka w dniu 2013-04-05 14:55:33
...
Napisał(a)
kurcze nie udają mi się miski ostatnio WW wysoko a za mało kalorii i białka... rece mi opadaja...maly kryzysik (dzieci mnie wykoncza)
Zmieniony przez - aholka w dniu 2013-04-05 14:55:33
Zmieniony przez - aholka w dniu 2013-04-05 14:55:33
...
Napisał(a)
dzisiejszy trening, nadal macam sie z hantlami, kompletny chaos, przekrecanie obciazen, zapisywanie wartosci wciaz nie jest to tak jak bym chciala ale mysle ze kilka dni jeszcze i dojde do wprawy, bede wiedziala na jakie cwiczenie jaki ciezar a na razie czasami niedoszacuje a czasami wrecz przeciwnie, dzisiaj spuscilabym sobie sztangi na glowe przy wyciskaniu lezac... i to przy dziecku!! swoja droga dzieciak przy czyms takim to jedna wielka przeszkadzaja!! wypadalam z rytmu a mlody nic tylko chcial macac te "kółka" ale zalezalo mi zeby zrobic trening bo przede mna weekend i ZERO cwiczen a jak tak dalej pojdzie to choroba dzieckow sie przeciagnie na nastepny tydzien... jak ja chcialabym miec babcie na miejscu
Zmieniony przez - aholka w dniu 2013-04-05 22:48:33
Zmieniony przez - aholka w dniu 2013-04-05 22:48:33
...
Napisał(a)
Staraj się rozkładać bardziej równomiernie ww w ciągu dnia. A białko łatwo podbijesz np. dając zamiast 100g dorsza 200g - co to jest 100g rybki??? Małe nic
...
Napisał(a)
Kokosik nie mam pomysłu na te WW dla mnie to głównie jaglana, gryczana itp z ktorych staram sie robic jakies niby placko cos tam (bo fatalnie mi to wychodzi) i te placki tak jem w ciagu dnia do innych rzeczy - to dlatego, ze tesknie za chlebem (bo ja chlebowa baba jestem ) Teraz jak patrze na te miske to widze ze faktycznie tego rybia moglam wrzucic wiecej i białko by się podniosło, jakies zamroczenie chyba mialam. Nie mam jeszcze poukładane w głowie wszystkiego i stad te bole z planowaniem miski... a jeszcze osobny obiad dla rodziny i gubie sie jak dziecko w kuchni heheh
ale znalazłam w końcu rybę, która mi ością w gardle nie stoi ;) - dorsz - wchodzi mi bez oporów reszta kluchą mi w gardle stoi niestety
Zmieniony przez - aholka w dniu 2013-04-05 23:51:32
ale znalazłam w końcu rybę, która mi ością w gardle nie stoi ;) - dorsz - wchodzi mi bez oporów reszta kluchą mi w gardle stoi niestety
Zmieniony przez - aholka w dniu 2013-04-05 23:51:32
...
Napisał(a)
Fajny jest tez pstrąg i jego wszelakie odmiany np. strumieniowy.
Ja rybę zwykle piekę w folii (kilka, kilkanaście sztuk na raz.. tia... czas z obżarstwem skończyć), nawet specjalnie nie kombinując z nadzieniem czy przyprawami. A potem taka rybka nadaje sie albo by ją zjeść w towarzystwie ziemniaków - tak, tak ziemniaki są ok. jako bezglutenowe źródło ww. albo do sałatki z soczewicą/ryżem brązowym i majo.
Kombinuj jeszcze z fasolą - np. taki barszcz ukraiński z fasolą... pycha
Ja rybę zwykle piekę w folii (kilka, kilkanaście sztuk na raz.. tia... czas z obżarstwem skończyć), nawet specjalnie nie kombinując z nadzieniem czy przyprawami. A potem taka rybka nadaje sie albo by ją zjeść w towarzystwie ziemniaków - tak, tak ziemniaki są ok. jako bezglutenowe źródło ww. albo do sałatki z soczewicą/ryżem brązowym i majo.
Kombinuj jeszcze z fasolą - np. taki barszcz ukraiński z fasolą... pycha
...
Napisał(a)
o tak, pstrąg też fajny (to prawda, że powinno się kupowac z głową i skórą? synu się przeraził ostatnio truposzem w papierze którego wyjęłam z lodówki ;) ) do tej pory tylko soczewicę robiłam ale właśnie zakupiłam arsenał fasoli i takie dziwadło... coś tam ryżowa, kamosa zdaje się czy komosa. Boje się tylko wzdęć pofasolowych ;) przeglądam temat z przepisami ale musze wyselekcjonować z nich to co dla hashimotki się nadaje bo niestety wiele rzeczy wykluczonych jest...
...
Napisał(a)
No wiele wykluczonych jest, ale też wiele zamienników ;) Tylko musimy po prostu więcej pokombinować ;)
ja tak podglądam tutaj od czasu do czasu
Zmieniony przez - sforcia w dniu 2013-04-06 00:17:38
ja tak podglądam tutaj od czasu do czasu
Zmieniony przez - sforcia w dniu 2013-04-06 00:17:38
"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html
...
Napisał(a)
Ciasto fasolowe jest bezglutenowe... a jakie pyszne Do strączków idzie się przyzwyczaić, tzn. jelita się przyzwyczajają.
Obli zaleca namaczać strączki (a także ryż czy kasze, nawet aż do zakiełkowania) przed gotowaniem na kilka-kilkanaście godzin (gotujemy oczywiście w nowej wodzie i fajnie byłoby przepłukiwać w trakcie namaczania)
Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2013-04-06 00:20:32
Obli zaleca namaczać strączki (a także ryż czy kasze, nawet aż do zakiełkowania) przed gotowaniem na kilka-kilkanaście godzin (gotujemy oczywiście w nowej wodzie i fajnie byłoby przepłukiwać w trakcie namaczania)
Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2013-04-06 00:20:32
...
Napisał(a)
Hej Sforcia miło powitać :)
Kokosik strączki to tak, wiedziałam o namaczaniu ale chorobcia ryżu i kaszy nie moczyłam...a właśnie przeczytalam też że trzeba wymaczać.. no nic, to muszę zalać moje strączki na jutro żeby sobie popływały, mam nadzieje że kot mi ich nie wyłowi i nie będzie turlał po podłodze noc całą ;)
To ja zmykam już w stronę łóżka zahaczając o kuchnię ;) bynajmniej nie na pojedzenie ;) nocy dobrej życzę Kokosik i Sforcia (i innym cichaczem siedzącym)
Kokosik strączki to tak, wiedziałam o namaczaniu ale chorobcia ryżu i kaszy nie moczyłam...a właśnie przeczytalam też że trzeba wymaczać.. no nic, to muszę zalać moje strączki na jutro żeby sobie popływały, mam nadzieje że kot mi ich nie wyłowi i nie będzie turlał po podłodze noc całą ;)
To ja zmykam już w stronę łóżka zahaczając o kuchnię ;) bynajmniej nie na pojedzenie ;) nocy dobrej życzę Kokosik i Sforcia (i innym cichaczem siedzącym)
...
Napisał(a)
miskę wrzucam dzisiejszą (dzięki Kokosik za sugestię żeby rybą podbić białko jakoś na to nie wpadłam a dzięki temu dzisiaj łatwiej mi miskę było ułożyć )
wczoraj jeszcze ćwiczenia na zamknięcie brzucha zrobiłam przed wgramoleniem się do łóżka więc dzień zaliczony, dzisiaj będzie laba (od ćwiczeń bo poza tym od rana przy garach albo na odkkurzaczu więc luzów nie ma)
Musze raz jeszcze poczytac o owocach bo mnie chcica na slodkie naszła a jakos usunelam je z mojej diety tylko nie pamietam co takiego wyczytalam ze tak radykalnie to zrobilam....
wczoraj jeszcze ćwiczenia na zamknięcie brzucha zrobiłam przed wgramoleniem się do łóżka więc dzień zaliczony, dzisiaj będzie laba (od ćwiczeń bo poza tym od rana przy garach albo na odkkurzaczu więc luzów nie ma)
Musze raz jeszcze poczytac o owocach bo mnie chcica na slodkie naszła a jakos usunelam je z mojej diety tylko nie pamietam co takiego wyczytalam ze tak radykalnie to zrobilam....
Poprzedni temat
`Bayo-DT
Następny temat
po co te obcisłe ciuszki? %-)
Polecane artykuły