bzdury;) dieta nie jest droga, musisz po prostu robić to tak, żeby nie wyrzucać żarcia. Nauczyć się kupować mięso 2 kg- upieczesz i masz szynkę na tydzień. Można tak robić np. z karkówką chociażby- 2 kg wychodzi około 30 zł, a białka z tego cuda starcza na tydzień czasu. Białe mięso jest droższe. Ryby od czasu do czasu nie uderzą cie po kieszeni. Warzywa wybieraj takie, które są świeże i jest na nie sezon, wtedy są najtańsze i najzdrowsze. Owoce podobnie. Jesli chodzi o węgle- to myślę, że paczka ryżu na 2 dni starczy ci napewno, makaronu, którego będziesz pewnie też używał co 2gi dzień podobnie. Warto kupić na zapas, kasze, ryże, makaron, jednotygodniowy wydatek. Zamiast całego chleba, lepiej kupić składniki i sobie piec bułeczki, wyjdzie zdrowiej i taniej. Oliwa z oliwek dla mnie jest gorszym tłuszczem niż olej rzepakowy, który jest tani właściwie jak barszcz, trzeba znaleźć tylko dostęp do niego. Nie musisz płacić 20-30 zł za butelke oliwy, jak możesz zapłacić 10 zł, a czasem miałam okazję w Lublinie kupić za 6-7 zł za butelkę oleju rzepakowego. Orzechy, suszone owoce często można kupić w sieciówkach po dość atrakcyjnej cenie, bo czesto bakalie są w promocji a mają długą żywotność, jeśli chodzi o
nabiał możesz wybierać te tańszych firm, aby skład był dla ciebie satysfakcjonujący. Myślę, że na jedzenie 150zł na Twojej diecie tygodniowo pyknie.