Szacuny
0
Napisanych postów
24
Wiek
37 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
112
Cześć,
Być może ktoś z was zetknął się z podobnym do mojego problemem i zasugerujecie co zrobić w takiej sytuacji.
Kilka miesięcy temu podczas rozciągania uszkodziłem najpradopodobniej mięsień (tak twierdziła rehabilitantka z którą później rozmawiałem). Mięsień znaduje się zaraz pod lewym pośledkiem ale poniżej miednicy (górna część nogi). Odczuwam już poprawę (5 miesięcy) ale nadal nie mogę robić głębokich skłonów do przodu. Chcą się pozbyć przypadłości rozmawiałem z fizjoterapetuką i dostałem dwa ćwiczenia ale różnie jest z ich wykopnywaniem i systematycznością. Podobno występuje u mnie stan zapalny mięśnia.
Wybrałem się nawet w tej sprawie do internisty. Na wstępnie usłyszałem, że z takim problemem to nie do tej pani tylko do ortopedy. Na moją prośbę wypisano mi dwa leki (diclac - przeciwzapalny oraz sirdalu - rozuźnienie mięśni). Drugiego z nich (sirdalud) nie użyłem, bo według opisu działa na mięśnie głównie odcinka lędźwiowego. Starałem się używać końskiej maści ale to też chyba nie był szczęśliwy pomysł. Nic w zasadzie nie wniosło to rozwiązanie do całego procesu.
Tak oto nadal walczę z bólem, a raczej niemocą w wykonywaniu niektórych ćwiczeń.
Czy ktoś z was spotkał się z taką przypadłością i mógłby podpowiedzieć jak ewentualnie proces leczenia przyspieszyć?
Szacuny
21
Napisanych postów
688
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
3520
Jezeli to sprawa miesniowa to proponuje zakup masci ktora zawiera salicyl metylu druga sprawa bol moze promieniowac od kregoslupa ale to wykluczyl fizjoterapeuta
w przypadku nadciagniecia naderwania miesnia zabrania sie jakiej kolwiek aktywnosci fizycznej na 2-3tygodnie odpusc treningi itd...
Zmieniony przez - cinek88888 w dniu 2013-03-25 22:05:01
Szacuny
0
Napisanych postów
24
Wiek
37 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
112
Dziękuję za odpowiedź.
Działam z maścią.
Dzisiaj jednak porozmawiałem jeszcze z ortopedą. Mięsień jest naderwany i co mnie zabiło na miejscu, prawdpodobnie nigdy nie wróci do starej formy. Mogę spodziewac się zmniejszonego zakresu podczas rozciągania (co mnie najbardziej zniszczyło) i powrotu bólu. Nie jest to pewnikiem ale jest bardzo pradopodobne.
Zastanawiam się jednak nad szansami, że będzie normalnie...
Szacuny
0
Napisanych postów
24
Wiek
37 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
112
i jeszcze może orientujecie się czy voltaren i bengay można stosować na zmianę? Bengay niestety ma bardzo intensywny zapach i użycie w pracy tej maści może być mało przyjazne dla otoczenia. Z drugiej strony ortopeda polecił bardziej voltaren lub fastum ale to nie do końca chyba zgadza się z tym co mi może dolegać
Szacuny
7
Napisanych postów
516
Wiek
32 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
18189
na jakiej podstawie ortopeda stwierdził naderwanie mięśnia? miałeś robione USG? masz dokładną diagnozę? jeśli tak, to przepisz ją tutaj dokładnie. Bo jeśli masz naderwany mięsień, to powinno to być wyleczalne, jeśli naderwany przyczep (a to może wynikać z twoich postów) to jest problem.
Szacuny
0
Napisanych postów
24
Wiek
37 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
112
USG nie było robione. Bardzo dokładnie opisałem kiedy występuje ból, jak doszło do kontuzji, wskazałem miejsce występowania bólu, potwierdzając, że dodtyk w tym miejscu sam z siebie bólu nie wywołuje. Gdy doszło do kontuzji pojawił się dźwięk, jakby trzask dalikatny co może sugerować coś bardzo niepokojącego. Czyli w takim razie dobrze by było udać się jeszcze na badanie USG mniemam?
Szacuny
7
Napisanych postów
516
Wiek
32 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
18189
na usg powinno być dokładnie pokazane, które struktury są uszkodzone. Pisałeś, że miałeś konsultacje fizjoterapeutą. Jaka była jego diagnoza? Byś może było to naderwanie włókien mięśniowych, a ty nie pozwoliłeś się temu zagoić i się popaprało bardziej. A być może to uraz przyczepu dwugłowego uda/ półścięgnistego / półbłoniastego, które mają przyczepy na powierzchni guza kulszowego. Wklej obrazek z DOKŁADNIE zaznaczonym miejscem bólu. Czujesz ból i przykurcz bardziej po zewnętrznej tylnej stronie uda czy wewnętrznej tylnej? A może cała grupa mięśni tylnych uda?
Szacuny
0
Napisanych postów
24
Wiek
37 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
112
Mały kwadracik na załączonym obrazku jest tym miejscem w którym pojawia się ból. Miejsce jest zaraz poniżej pośladka i nie znajduje się w środkowej części - jest przesunięcie do środka (lewa noga, przesunięcie w prawo). Ból pojawia się jedynie podczas skłonu do przodu, tak na stojąco, jak i siedząc z wyprostowanymi nogami.
Konsultacja wniosła tyle, że wybrane zostało ćwiczenie, które miało kurczyć mięsień zamiast go rozciągać. Niestety do ćwiczeń wróciłem dwa dni temu, jako że wcześniej musiałem przejść inny zabieg (niezwiązany z tą sprawą). Ból jest w zasadzie punktowy i "ciągnący" (trudno mi to opisać).
Zakres ruchu (skłonu) poprawił się przez ostatnie 2 tygodnie ale jest jeszcze daleki od mojej normy (ćwiczenia rozciągające). Osiągając granicę bólu zatrzymuję się, żeby nie pogarszać sprawy.
Większą część dnia siedzę. Mam jednocześnie wrażenie, że ból właśnie nieznacznie przeniósł się w prawo (do środka) oraz jest jakby bliżej powierzchni nogi niż wcześniej. Nikiedy siedząc na krześle w pracy mam wrażenie, że ból się tam właśnie pojawia ale jest bardzo delikatny, prawie niezauważalny.
Szacuny
83
Napisanych postów
874
Wiek
36 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
104147
Chyba mamy to samo. Ja dokładnie rok temu podczas MC usłyszałem pyknięcie i ostry ból w prawym pośladku (mniej więcej ta sama okolica, którą zaznaczyłeś). Przez miesiąc dosłownie płakałem z bólu. Po 3 miesiącach było o wiele lepiej, ale nadal nie było mowy o jakichkolwiek ćwiczeniach angażujących pośladki i dwugłowe. Teraz mija dokładnie rok a nadal czuję ból, a raczej pewien dyskomfort. Nic mnie nie boli podczas rozciągania, jednak czuć mięsień przy przysiadach, wykrokach, żurawiu (najgorzej jest przy dzień dobry ze sztangą), czyli każdym ćwiczeniu, w którym pracują dwugłowe i pośladki. Od razu Ci powiem, że żadne maści mi nie pomogły.
Teraz... teraz wasze wargi praktycznie się już stykają...
A potem po prostu jej mówisz, jak bardzo jej nienawidzisz.