dziekuję pięknie za odpowiedź :)
* ok, dziennik wrzucam z wczoraj, trochę mam problem ze zrzutem, więc na wstępie o wybaczenie :). Wydaje mi się, że denerwujący ze mnie laik, ale nie jestem kłótliwa i szybko się uczę :D.
* nie wiem o ile mam zmniejszyć - na codzień zjadam ok 1600kcal, specjalnie podałam rozpis z soboty, kiedy jem z rodziną wszystkie posiłki i ciężko mi się ograniczac :(. ponadto wydaje mi się, że trochę spalam ćwicząc, więc sama nie wiem juz ile no :(
* ilość tkanki wyliczyłam na stronie beachbody - twórców p90x, czy jest to w miarę sensowne wyliczenie?
*moje pytanie będzie też o ten nieszczęsny '
whey protein pack' (białko 4,8g węglowodany 38,8g).
czy jest sens? zrobić z tego energy bars, pić z wodą czy wyrzucić w cholerę? na razie nie chcę i chyba nigdy nie będę się bawić w inne suplementy (jak termogeniki) bo po prostu nie wiem jak i czy mi to potrzebne.
* ćwiczę z p90x bez dnia wolnego, po prostu 7 dnia robię powolne rozciąganie i staram się nie przesadzać. przynaję na początku było tak, że zakwasy prawie mnie zniechęciły, ale powoli powoli zaczęły znikać a ja się nie dałam no i jestem.. nie mam możliwości chodzenia na siłownię narazie (nie wykluczam jednak siłowni może od wakacji), więc staram się robić ze sobą co tylko mogę, bo się cholera zapuściłam okropnie... leń i praca w domu, zajadanie stresu no i skończyło się pięknymi 15kg w górę. Nie oczekuję cudów jeszcze, wiadomo - minute on ur lips, forever on ur hips hahahaha, ale sama już nie wiem...
Zmieniony przez - martysha w dniu 2013-03-24 10:24:04