Szacuny
0
Napisanych postów
5
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
75
Witam, mam problem, otóż ćwiczyłem około 5 razy w tygodniu, dosyć sporo tego było i niestety złapałem małą kontuzję. Boli mnie teraz nadgarstek (przy samej dłoni koło chrząstki) i nie mogę podnieść tą ręką 10kg hantla, bo ból promieniuje po całej ręcę aż do łokcia :/
Co radzicie? Iść do lekarza, zrobić jakieś prześwietlenie? Czy może odpuścić siłownie na tydzień i przejdzie samo od smarowania maścią?
Nie chcę za dużo stracić z tego co uzyskałem przez ostatni okres, a dłuższy brak siłowni może do tego doprowadzić :(
Szacuny
11148
Napisanych postów
51566
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Zapewne przesadziłeś z tym treningiem. Jakiś ściagacz i postaraj się ich nie obciążać. Ja miałem miesiac z głowy jak na początku zabawy z siłką się nabawiłem czegoś podobnego.
Szacuny
2111
Napisanych postów
49893
Wiek
37 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
492546
jesli jest to 'swieza' sprawa mozesz odczekac kilka dni , chlodzic i byc moze przejdzie , jak cwiczysz niech nadgarstek zawsze bedzie w jednej lini nie reka w zgieciu grzbietowym
Szacuny
0
Napisanych postów
5
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
75
Ćwicze już około roku. Ostatnio może trochę przesadziłem, wpadłem w trans i ćwiczyłem bardzo często :) Pewnie wiecie jak to jest, odczekam kilka dni i zobacze, ale już czuję, że chyba jest lepiej po 3 dniach bez ćwiczeń.