Raz, dwa, trzy... SPAM.

siema panowie byłem dzis pierwszy raz biegac 20min i jestem wykonczony

Dobra, dzisiaj chyba sam plec zrobię.

Siemano

Ja jeszcze miesiac do redukcji. Ja dzis robilem plecy i tylny akton i musze powiedziec ze super

rutkow

siema panowie byłem dzis pierwszy raz biegac 20min i jestem wykonczony

ja kiedys rano poszedłem,myślałem ze jak wrócę z pracy to od razu usnę a tu nie pełnia energi...tylko ze potem motywacji brakło hahah

Bieganie przej**ane jest. Kolana bolą i w ogóle... Na WFie też ćwiczyć mi się nie chce. Strach pomyśleć co będzie za kilka lat.

ja biegałem po pracy , znaczy obiad zjadłem i po godzinie bieg , jutro tezide

codziennie to masakra będzie

w srode ide na silke zrobie sobie trening FBW i znowu czwartek i piatek bieganie

kotlet nie żartuj że nawet już na wf Ci sie nie chce;p ja jak chodzilem jeszcze na mma to polowe tatr potrafilem przejsc potem mialem problemy ze srednimi podejsciami jak nic nie robilem...fu/ble...nap*****lac trzeba

No nie chce mi się, ale ćwiczę normalnie na wfach