Szacuny
3
Napisanych postów
1609
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
30475
swiete slowa.Przypuszczam ze nawet w shaolin wspomagaja sie specjalnymi witaminkami,tylko ze u nich nazywa sie to lisc koki
nie wyobrazam sobie calego makrocyklu treningowego bez wspomagaczy typu witaminki,aminokwasy,l-karnityna,hmb,magnezy ,potasy, isostary i wszelaki inne srodki spozywcze poprawiajace i utrzymujace stan mojego organizmu na przyzwoitym poziomie...
Szacuny
2
Napisanych postów
200
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
3357
...a te miszcze z kung-fu nie korzystali z osiagniec chinskiej medycyny - masaze, akupunktura, roslinki (korzen Gainseng - czyli Zenszenia) i innej wspolczesnej im 'suplementacji' oraz wiedzy ktora miala za zadanie podniesc efektynosc treningu??
Kamikaze - wiater z Tater
------------------------------
Kamikaze - wiater z Tater
Szacuny
11149
Napisanych postów
51571
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Jodan-a czy wypicie kawy przed treningiem,też jest według Ciebie dopingiem?Czy zjedzeinie posiłku pogatego w węglowodany przed treningiem też wyapcza idee samodoskonalenia się własnymi siłami? Po to człowiek odżywia się ,aby dostarczyć swojemu organizowi enerii do pracy i treningu.Kreatyna i suplementy to dietetyczne środki spożywcze,które sprawiają,ze nasz organizm lepiej finkcjonuję i szybciej się regeneruje.Niestety w dzisiajszych czasach jest tyle chemii w pożywieniu,że suplementy przy intensywnym wysiłku są nawet wskazane.To nie to samo co branie sterydów(leków) i hormonów.Tutaj nie ingerujesz w naturę. Takie odżywki są na pewno dużo zdrowsze niż jedzenie z fast foodów.
A co do idei samodoskanalenia...nie wydaje mi się,aby melanżowanie z kumplami miało budować tego podstawy.Prztyjrzyj się lepiej temu ,co sam robisz,a nie jedziesz po koledze,który dobrze wybrał i stara sie utrzymać swój organizm w zdrowiu i kondycji.
Więcej samozaparcia ,a będzie dobrze.
Pozdrawiam
Szacuny
41
Napisanych postów
10832
Wiek
43 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
38587
Mamy, ale to nie ma nic do rzeczy. Zasadą treningu jest poleganie na własnych siłach, to podbudowuje wiarę w nie i motywuje do wzmożonego wysiłku. Co do egzaminu na wyższy stopień, to plułbym sobie na brodę, gdybym podszedł do niego na suplu. Wreszcie - na pierwszym treningu sensei zabronił korzystać ze "wspomagaczy", nawet z energy-drinków.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51571
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Co do dopingu-zgoda.Jest to ingerowanie w naturę i nie powinno mieć miejsca.Ale suplementy? Poczytaj troszeczkę o odżywianiu i metabolizmie. Nawet starozytni mistrzowie wiedzieli o tym,ze to co jemy ma duży wpływ na to,jak się czujemy,a w efekcie wpływa to na ansza formę. To tak jakbyś powiedział "Nie bede się zdrowo odżywiał,bo to będzie nie fair w stosunku do innych".Cos tu nie gra,nie sądzisz?To w zasadzie jest Twoja sprawa,ale wiedź jedno.Dobra dieta i odpowiednia suplementacja moga sprawić,ze Twój trening będzie bardziej efektywny.Nie ejst to żadna ingerencja,a jedynie inwestycja we włąsne zdrowie.
Szacuny
2
Napisanych postów
200
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
3357
sekcja ma zabronione odzywki weglowodanowe/ bialkowe/ isonapoje/ witaminy w tabletkach??
- chlopaku czym predzej zmien sekceje bo ten twoj instruktor to jakis kompletny ignorant z papierem chyba z pralni chinskiej...
PS- zawsze wydawalo mi sie ze 'sensei' to po japonsku a nie po chinsku - no chyba ze to japonskie-kung-fu
Kamikaze - wiater z Tater
------------------------------
Kamikaze - wiater z Tater