witam. Mam 19 lat wspolzyje od 3lat. problem mój polega na tym, że jestem bardzo słabo 'dyspozycyjny'. Od początku wspolzycia nie bylo rewelacji. Moje najlepsze osiagniecie to 3 razy w ciagu 24h. A teraz po 3 latach jest dużo gorzej. Z reguły po stosunku potrzebuje 48h aby byc w pełni gotowym , czasami nawet 72h. Ostatnio mam rzadko ochote, czesto niepełny wzwód , nie odczuwam przyjemności z seksu. Nie sądze zeby była to moja psychika , ponieważ zawsze po odczekaniu 3dni jest wszystko okej. A powiedzmy na drugi dzien po stosunku , mam bardzo słaby wzwod o seksie nie ma mowy, ew. petting. Miałem przez ten czas 3 partnerki i z każda było to samo. Choć czesto jest tak ,że mam ogromną ochotę to nie moge ze wzgledow fizycznych. Nawet jeśli mam dobra erekcje to trwa bardzo krotko. Czesto zeby skonczyc musze sie spinac etc. Nie jest to przyjemne i co raz bardziej denerwujace.
Może mozecie mi cos poradzić? Jaka moze byc przyczyna? Czy udac sie do lekarza? jesli tak to jakiego?
Dodam ze nie mam zadnych kompleksow , wszystko jest wporządku mam 15cm jednak nie przeszkadza mi to w zadnym stopniu. Jesli jestem po tych 3 dniach odpoczynku to seks jest naprwade fajny itd. Dlatego prosze o pomoc. bede bardzo wdzieczny. Prosze o
madre odpowiedzi. pozdrawiam.
!!!dodam jeszcze ze rzadko mam poranny wzwod. Nie wiem czy to wazne, ale czesto mam takie cos w ciagu dnia że penis mi sie strasznie kurczy a jadra chowaja sie w "podbrzuszu" bardzo nieprzyjemne uczuucie. Cos w stylu jak po wejsciu do lodowatej wody. Tak samo po wysiłku fizycznym ale to chyba normalne?
Jeszcze raz prosze o powazne odpowiedzi na pytania.
Zmieniony przez - tajemniczy19 w dniu 2013-02-15 01:39:45