obliques
Ale by troszkę usprawiedliwić tych "diettetyków" orpocz tego ze to business, ktory rządzi sie swoim i prawami jak kazdy inny, to przeciez klienci przychodzą, płaca i oczekują efektów tu i zaraz. Nikt nie chce czekac nie jest cierpliwy, mało kto zdaje soebie sprawe ze reduckja to proces. Co innego 5kg nadwagi a co innego 20kg+, tu trzeba czasu, cierpliwości i duzo pokory wobec własnego organizmu, ktory potrzebuje czasu na przestawienie sie na nowe tory. Chudnęcie zmienia nasz profil hormonalny, zmienia funkcje naszych gruczołów dokrewnych, nowa dieta moduluje nasze geny. Czym wiecej musimy chudnąc tym gorzej, w tłuszczu jest pełno toksyn z którymi nasz organizm znowu musi sie zmnierzyć, pełno zalegajacych fito-, xeno-estrogenów, ktore znowu mieszaja nam w naszej gospodarce hormonalnej. Czas leci a my chudnac mamy coraz częściej zastoje, jedne dają sie przełamac szybciej inne dopadają potrafią trzymac miesiącami. Żaden klient nie zdzierży ze płaci za zero efektu. Z Shrimp kombinowałyśmy pół roku jak dopadł ją zastój związany z tłuszczem zalegającym od czasów dzieciństwa. Nie do ruszenia, ale cierpliwość jaka wykazała sie krewetka tylko świadczy o jej dojrzałości "redukcyjnej", tez czas mimo, ze sie nic nie działo pracował dla niej i w końcu poszło. Ale ona robi to dla siebie, siedząc u dietyka i płacąc klient nie wytrzyma tego i dlatego, tylko osoby ktore wezma redukcje w swoje ręce maja sznase, dietetyk nie pomoze, dobry dietetyk pokaże drogę ale dalsze jej zakamarki trzeba umiec pokonać samemu a dietetyk tu tylko moze podpowiadać i szukać nowych rozwiazań (na to dietetykom tez brakuje czasu, nie zarobili by na zycie
).
).
PaniGosia
UNKNOVVN
jak juz to zjedz jabłko
