Nie mogę przytyć. Wracam do tej samej wagi. Nie wiem co robić. Pomóżcie! Problemem jest również to, że mam beznadziejny żołądek. Gastrolog stwierdził, że nie mogę: spożywać mleka, sera żółtego, żadnych gazowanych rzeczy, soków z kartonu,.. O słodyczach niby nic nie mówił, ale sam czuję, że jak zjem coś słodkiego to latam do łazienki parę razy.. Makarony? Różnie. Raz lepiej, raz gorzej. Jogurty odpadają.
Moja dieta? Płatki owsiane, chleb biały, kasza, ryż, ryba, mięso, i ostatnio coś się poprawiło bo zjadłem hamburgsa z pewnej sieciówki i o dziwo mi nic nie było (wcześniej kończyło się to zgrabnym pójściem do łazienki parę razy w ciągu dnia..). Co mam do cholery zrobić!? Zaczynam być sfrustrowany. Cały efekt łażenia na siłownie idzie w..