Przetrenowanie!

Panowie - temat jest o przetrenowaniu i znalezieniu sposobu na wyjście z niego, więc dodatkowe napinki i nerwy nie mają sensu.

Potrzebny luz i jak TCM100 napisał - chłodne oko trenera byłoby najlepsze. Przez net trudno dawać rady bez wiedzy o zawodniku.

badania krwi i moczu, jak z dieta? suplementacja? czesto niedobory jakis witamin i mineralow moga prowadzic do przewleklego przemeczenia....

Czyli TcM mówisz ze miales taki stan jak ja ze nie byles wstanie trenowales ponad 4 miesiace ?Czy gdzies napisalem ze wiem wszystko najlepiej zastanow sie czlowieku bo gdyby tak bylo nie rozmawial bym z wami , Jezli chodzi o mojego trenera nie stety jest na przymusowym urlopie he.. A jezeli chodzi o innych trenerow to nic konkretnego nie uslyszalem no nie stety jezeli chodz o wiedze wiekszosci trenerow w naszym kraju czy lekarzy sportowych to nie jest na wysokim poziomie.Jezli chodzi o diete i suplementy wszsytkie zasady byly przestrzegane powod to ja raczej znam mojego przetrenowania moze domyslam sie malo snu monotonne treningi, ale glownie chcialbym dowiedziec sie w jaki sposob mozna to leczyc do kogo sie udac aby otrzymac profesjonalna pomoc ,moze ktos byl w podobnym stanie i podzieli sie doswiadczeniami itp

Badania moczu i krwi sa ok.


Zmieniony przez - anavar25233 w dniu 2013-02-04 15:24:37

anavar25233 - do takiego stanu się właśnie nie doprowadziłem. Co do poziomu trenerów oraz lekarzy sportowych absolutnie się zgadzam, dlatego pytałem o doświadczonego, a nie przebierańca. Doświadczony i dobry trener ma tą przewagę, że zawodnika prowadzi przez trudne momenty, a nie po prostu jest. Sam napisałeś, że ciężko trenowałeś, mało spałeś, prawdopodobnie jeszcze pracujesz i napiszę więcej - cały czas jesteś w takim stanie z tą różnica, że kiedyś nadrabiałeś psychiką, a teraz i ona siadła, bo ile można ciągnąć zwłoki? Moja recepta na to jest prosta. Zacznij się odpowiednio regenerować i zmniejsz intensywność treningu, na jakiś czas, uświadom sobie, że tego typu przerwa nie wpłynie na spadek formy, ale jej odzyskanie. Może wyjedź gdzieś na wakacje, totalny luz np. 2 tygodniowy na plaży, z dala od problemów. Jeśli znasz jakiegoś psychologa, najlepiej specjalistę ds. sportu skonsultuj się z nim, bo problem leży również w Twojej głowie i być może na tę niechęć wpływają również inne czynniki, z których nie zdajesz sobie sprawy.