omnomnom cwiczy i chce schudnac! :D / start (na poważnie) str. 2

Nie pytałam. Lekarz stwierdził, że hipotonia na którą mnie leczył poniekąd (niskie cisnienie typu 78/44, duszności, zawroty głowy) może też być tego przyczyną. Później ciśnienie się poprawiło i utrzymuje na etapie 90/60, więc raczej w normie. A przy częstym wysiłku fizycznym potrafi skakać do 110 xD tak więc wysiłek fizyczny mi pomógł. Ale siniaki na nogach ani trochę się nie zmniejszyły..

Puki noszę długie spodnie, ani troche mi to nie przeszkadza, najgorzej latem..

Zmieniony przez - omn_nom_nom w dniu 2013-01-29 05:25:15

Wrzucam michę z wczoraj. Dzisiaj micha to tragedia więc nie wrzycam.. Przekroczyłam bilans. Jadłam "grzecznie" ale za duzo i troche za malo białka.. Jutro się poprawię

Witam!
Dzisiejszy trening mnie nawet usatysfakcjonował. Prostowanie nóg zróbiłam na atlasie, bo normalnie nie daję rady.. Trochę to dziwne, siniaka na wierzchu nie widać a do nogi się dotknąć nie mogę.. Ale na atlasie naszczęscie "ochraniacze" są na innej wysokości.. Różnica pomiędzy atlasem a "maszyną" na której do tej pory wykonywałam to ćwiczenie jest taka, że mięśnie napięte mam w momencie podnoszenia i opuszczania nóg, a wcześniej napięte były cały czas, tak, że trudno było mi wytrzymac 2 s na pełnym wyproście. Dzisiaj skupiłam się na technice. Progresu dużego nie widać, supermeny wykonałam w domu razem z rozciąganiem w ramach dokończenia treningu. Jeśli chodzi o odwodziciel i przywodziciel, to te mięśnie również ćwiczyłam w domu wykonując ćwiczenia: odwodzenie i przywodzenie nóg leżąc.

Co do michy, to stwierdzam, że fasola nie jest dla mnie Brzuch mam jak balon.. smażenie też mi nie sprzyja:P
Aha przypomniałam sobie, że nie mam woreczka żółciowego :P Ma to jakiś wpływ na moją dietę? :PP

Witam! :)
Dzisiaj dzień pomiarów. Dodatkowo dostałam @, ale i tak jestem zadowolona bo myślałam ze przytyłam... Troszke mnie biodra martwią i udo, bo to moja zmora jest, ale ufam Wam i nadal staram się jak mogę..
Mam nadzieję że to co urosło to od @ a to co spadło to by spadło więcej tylko spuchłam xD

Wrzucam tabelkę.




I micha :)





Zmieniony przez - omn_nom_nom w dniu 2013-02-01 00:31:13

Witam!
To znowu ja
Wrzucam czystą michę oraz plan treningowy. Od przyszłego tygodnia zaczynam ostro ćwiczyć i progresować. Dzisiaj przez @ nie miałam bardzo siły a do tego ćwiczyłam rano przed pracą ;|
Czy zamiast odwodzicieli i przywodzicieli na wyciągu mogę wykonywać to cwiczenie leżąc? Kurczę nie mam bardzo możliwości ani warunków na wykonanie go poprawnie technicznie. Zbyt mocno balansuję ciałem.. Tak myślę czy może nie założyc gumy na nogi zeby bylo ciężej? ewentualnie coś wykombinować z wyciągiem tylko leżąc :| W poniedziałek pmyślę. Bo samo podnoszenie nogi mnie aż tak nie zachwyca.
Pozdrawiam!









02.02.2013

Wrzucam michę. Doszła niaplanowana szklanka mleka 3.2%. Byłam u dziadków i to jedyne co mieli ogarnietego do picia oprócz napoi slodzonych.




03.02.2013




04.02.2013





05.02.2013

Dzisiaj trening i czysta micha. Odwodziciel i przywodziciel na koniec treningu wraz z rozciąganiem w domu. Myślę nad zaopatrzeniem się w gumy. Aha i przyszło mi w końcu białeczko. Stosuję tylko jeśli nie daje rady dociągnąć białka z normalnej diety. Na czerwono zaznaczam progres w treningu. Dzisiaj zdałam sobie sprawe ze wyciskanie leżąc bez problemu robię 7kg, tak więc w czwartek od tego ciężaru zaczne.
Pozdrawiam!

Zmieniony przez - omn_nom_nom w dniu 2013-02-04 19:52:43









Zmieniony przez - omn_nom_nom w dniu 2013-02-05 22:27:13

06.02.2013

Wrzucam miskę, prawie czysta. Niestety dzisiaj imieniny Doroty, a takich mamy w pracy aż 4, były cukierki i sernik. Cukierka nie zjadłam ani jednego, ale zostałam zmuszona do przełknięcia małego kęsa sernika, gdyż jedna z koleżanek Dorotek jest w ciąży i mnie "postraszyla" ze jak odmówię to zjedzą mnie myszy :P tak więc kawałeczek 2cm x 2cm musiałam przełknąć..
Nie wiem jak go wliczyć w bilans...

Jutro zaś tłusty czwartek :((( zaczynam się bać..





Zmieniony przez - omn_nom_nom w dniu 2013-02-06 21:14:29

07.02.2013

Trening i miska. Wpadł pączek, nie wiem jak go wliczyć.. Mierzyłam się rano ale chyba mi się przytyło... :(((( jutro na spokojnie sprawdze raz jeszcze.
Pozdrawiam!





Zmieniony przez - omn_nom_nom w dniu 2013-02-07 22:58:42




Zmieniony przez - omn_nom_nom w dniu 2013-02-07 22:59:28

Witam,
Dzisiaj zaobserwowałam zmiany w cm, niestety znów powolutku wracam do pktu wyjscia. Wrzucę tabelkę. Waga też wzrosła o 1 kg. Co robić? Trochę mnie to zmartwiło..

Ale z czego Ty masz chudnąć, skoro chuda jesteś??? Masz jakość ciała robić, a nie latać za jakąś magiczną liczbą na wadze.
Zdjęcia zrób i zestaw je z tymi z początku.

Waga to pikuś. Bardziej chodzi mi o to że znowu nabrałam cm.. Rozumiem ze mogę wazyc 70 kg a wygladac lepiej od dziewczyn co ważą mniej. Ale chodzi mi własnie o to że znowu obwody rosną.. :S

Jeny, jesteś ode mnie o 10 cm wyższa, wymiary masz podobne, więc wrzuć na luz

Hyh, może zbyt wiele oczekuję w tak krótkim czasie. Ale oponka jest, tłuszczyk na udach i lydkach.. jedynie co to widzę popraawę na bicepsach. Nie zrozumcie mnie źle, ja się nie mam zamiaru poddać, myślałam, że może powinnam kombinować coś z rozkładem B/W/T. Zdjęcia zrobię jutro. Tym razem postaram się zrobić tak jak nalezy.