Po roku koxowania

dobra nalezy sie juz odezwac, to cos ze zdjec to jestem ja ;)
mam 18 lat 57 kilo na 187 cm wzrostu, masa jest moja strasznie slaba strona, probowalem przytyc pare razy ale z tego co bylo tam widac nic nie wyszlo, moze ktos rzuci link do jakiejs diety specjalnej dla mnie, gdyz wiem ze teraz bedzie niedlugo ostatni dzwonek dla mnie by wyjsc na ludzi, z gory thx za odpowiedz

Zajrzyj do dzialu Odzywianie i Trening do podwieszonych artykolow. Doping omijaj z daleka. Jak zaczniesz jesc to musisz przytyc nie ma sily. Nie pij, nie pal, nie cpaj.

Pozdrawiam.
******************************************
Doradca w najbardziej hardcorowym dziale - Doping
******************************************

wez zjedz jeszcze wagon chleba bo narazie wygładasz jak bys był na głodzie wybacz ale ja tak uwarzam. Kazałes ocenic?

-=( )=- SIEMANO

Nie mam zamiaru jechac na dopingu, nie pale, nie cpam, bez picia sie wytrzyma. A jem co ciekawe nawet duzo w porownaniu do moich znajomych!

Zrob tak jak mowilem odwiedz powyzsze dzialy i tam podziel sie swoim problemem z ekspertami.

Pozdrawiam.
******************************************
Doradca w najbardziej hardcorowym dziale - Doping
******************************************

Dokladnie. Podstawe dla siebie znajdziesz w poscie Nortona w odzywianiu "Robimy mase" Patrz na diete dla ektomorfika.
Przeczytaj post Kaina - Wstep do odzywiania.
Zabieraj sie za siebie
Masz przed soba 3 pory roku. Przez ten czas mozna naprawde duzo zrobic. Trzeba tylko chciec. Na nastepne wakacje moze byc juz dobrze


-=()=-Red : "Nasze Zdjęcia"-=()=-
-=()=-1 Miejsce w Konkursie Moderatorów-=()=-
-=()=-Kultura i Etyka = Kulturystyka-=()=-

trzymaj sie i duzo wytrwalosci to sie zrobisz byQ jak Figa-Cichy taki omen jedny co wczoraj był mały dziś jest duzy a jaaaaaaak ^_^

swoja droga dalbym ci mniej niz 57kg... ale luz wazne zebys szedl na + powoli byle do przodu

~~~~~~~~~~~
Moderator działów:
*Nasze Hobby
*Sporty Extremalne

"No SaLvAtIoN, no forgiveness"

Kiedys bylem maly. Teraz jestem sredni
Duzy dopiero bede. A do tego dluzsza droga niz do tego co zrobilem do teraz

Ale Salv tak jak i ja wie co to sa ciezkie poczatki. Nie ma co sie zalamywac. Trzeba robic swoje i nie patrzec na to co inni mowia. No chyba, ze Ci dobrze radza

No nie Salv ? :)


-=()=-Red : "Nasze Zdjęcia"-=()=-
-=()=-1 Miejsce w Konkursie Moderatorów-=()=-
-=()=-Kultura i Etyka = Kulturystyka-=()=-

dokładnie Cichuś ja juz mam trudny start za sobą a ty juz jestes poziom wyzej hyhy a kolega tez da rade, na nastepny rok go nikt nie pozna jak dobrze pojdzie

~~~~~~~~~~~
Moderator działów:
*Nasze Hobby
*Sporty Extremalne

"No SaLvAtIoN, no forgiveness"

Ej Ty sucharku, ja też mam taką genetyke, jak zaczynałem chodzić na siłownie to przy wzroście 180 ważyłem między 48 a 45 kg, fotek nie będę zapodawał bo dawno już przykrył je kurz, zresztą wole zapomnieć jak to było. W każdym razie doszedłem do wagi 85kg, jedząc co 3h i oczywiście siedząc codziennie w siłowni. SAA też były choć dopiero przy nich dotarło do mnie jak ważne jest odżywianie i odpoczynek po treningu, Więc nie ma sie co łamać, zapewniam Cie że jeśli będziesz bardzo chciał to zrobisz sylwete sto razy lepszą jak suchar typu damiany czy inny leszczu z tego forum. Wlewaj w siebie jedzenie ile można, ja teraz wszystko właściwie popijam, niczego nie jem normalnie, ale to działa, można sie przyzwyczaić. Powodzenia.
PS Sam wróciłem z Anglii z pracy w której bardzo schudłem bo ciężko było jak cholera i w 3 tygodnie zrobiłem już 6kg bez żadnej chemii.