omnomnom cwiczy i chce schudnac! :D / start (na poważnie) str. 2

Dziękuję Dotkazoz Ruda_29 i nowa Koleżanko Esther , ze do mnie zaglądacie ;) :*
Kurcze, no właśnie dzisiaj przefolgowałam z białkiem, niepotrzebnie rano jajo było. Na początku miałam problem z utrzymaniem białka, w tej chwili robię nadwyżkę ;| Mam juz plan na jutro jeśli chodzi o michę i właśnie sobie przypomniałam ze mam jeszcze groszek zielony w zamrażarce :D pokombinowałam i zaraz się za gotowanie biorę ;s.

Esther

Miska wygląda okej, na treningu zapisuj obciążenia i powtórzenia i zapodawaj tu wypiskę żeby było widać, czy robisz progres

A czemu jesteś codziennie na siłce? Pracujesz tam?
Organizm też musi mieć czas na regenerację. 3x w tygodniu siłowy i po nim aero na dobitkę w zupełności wystarcza
W dni wolne mogę polecić callanetics. Można wzmocnić mięśnie, rozciągnąć się no i zrelaksować.

Ponieważ uzależniłam się od jakiegokolwiek wysiłku. Nie wiem czy to moje urojenia, ale za każdym razem jak ćwiczę poprawia mi się humor. Potrafię po ćwiczeniach w ciągu dnia zrobić więcej niż nie ćwicząc. Wtedy zazwyczaj kładę się spać.
Do innego rodzaju ruchu nie mam dostępu, to mala miejscowość raptem 10-12tys mieszkancow :( typowa dziura... Jeśli nikt mi zadnego pomysłu nie podsunie, to wybiorę basen. Tylko dopiero po wypłacie ;P
Pozdrawiam!



Zmieniony przez - omn_nom_nom w dniu 2013-01-09 22:35:49

SIłka codziennie to zdecydowanie za dużo. Musisz dać ciału czas na odpoczynek. 3 x w tyg trening siłowy, w dni nietreningowe śmiało śmigaj na basen
Jeżeli masz siłę ćwiczyć na siłce codziennie, to świadczy o tym, że trenujesz poniżej swoich możliwości (czyt. obijasz się pokazowo ). Nie ma miętkiej gry.

Rozumiem :D Dziękuję za radę :D Co do mojej wytrzymałości to rzeczywiscie pod koniec tyg jest z nią cięzko :P
Dopiero zaczynam trening dla zielonych wiec zobaczymy. To w takim razie zostaję przy basenie :*:) Pozdrawiam! :D

Nagraj filmiki ze wszystkich ćwiczeń siłowych, jakie wykonujesz. Zobaczymy, czy faktycznie ćwiczysz tak, żeby w ogóle mieć siły na 3 treningi w tygodniu

Dopiero w sobotę nagram filmiki :D co ćwiczę i jak. Bo wtedy będzie kolega który będzie mógł mnie nagrać :P
Dziękuję po raz kolejny za odzew :):*

EDIT: Dzisiaj zaczynam pierwszy raz odczuwać widoczną dla mnie reakcję mojego organizmu na zdrowe jedzenie. Po raz pierwszy od bardzo dawna zdażyło mi się odmowić słodkości w pracy, bo nie miałam na nie ochoty. Zwykle odmawiam cukierków ciasteczek chipsów, ale czasami zdażało mi się ulec pokusie. A dzisiaj? na śniadanie jajecznica z 2 jaj + owsianka, w pracy po kilku godzinach zrobiłam się głodna, ale ani trochę nie miałam ochoty na słodkie.. Rewelacja!!
I oczywiście tekst koleżanki na siłowni widząc jak oglądam "męską" część. Widząc że oglądam sprzęt, zapytała czy mam zamiar tu ćwiczyć. Następnie komentarz: "nie boisz się ze Ci urosną mięśnie? Bo ja ćwicząc od początku grudnia (2 x w tyg głownie aeroby) przybrałam az: 2kg mięśni, tak pokazała waga u lekarza u którego się konsultowałam." Dodam ze dieta jaką stosuje to 1300 kcal ;|
Od dzisiaj stwierdzam, że nie ma sensu wchodzić w jakiekolwiek dyskusje z ludzmi którzy tam ćwiczą. Usilnie próbują przekonać mnie, że będę mieć z mięśni buły i wcale nie schudnę a przytyję i będę wyglądać jak "kwadrat"
MASAKRA...
Trzeba się przyzwyczajać..

Wrzucam michę na dzisiaj...




Zmieniony przez - omn_nom_nom w dniu 2013-01-10 16:42:55

Kurcze, tak dla sprawdzenia i zaspokojenia mojej ciekawości, zmierzyłam się ponownie. Wiem ze jest wieczór, ale tak mnie naszło. Dla sprawdzenia zrobię to jutro rano tuż po toalecie :P
Ku mojemu zaskoczeniu stwierdzam, że albo źle się wcześniej zmierzyłam albo to jest bardzo dziwne. Po 6 dniach mam 3 cm mniej w biuscie, pod biustem +1cm, talia stoi w miejscu, ale na wysokości pępka mam 4,5 cm mniej? Czy to możliwe? biodra stoją w miejscu i łydka + udo -0,5 cm. Coś mi się wydaje ze pępek to raczej jakies czarymary :P i wcześniej zle podałam ;|

Zmieniony przez - omn_nom_nom w dniu 2013-01-10 21:30:16

Nie ma rzeczy niemożliwych
pod biustem mogłaś się zmierzyć na wydechu, bo plecy przez tak krótki czas to raczej nie urosły. Pępek może być trochę przekłamany, ale na pewno nie o 4,5 cm Fajnie, że spada.

Wydaje mi się, że powinnaś zmierzyć się rano przed jedzeniem, bo takie wyniki są tylko porównywalne. Coś wiem o tym, jak takie spadki cieszą. Pamiętaj, że będzie tylko lepiej ;)

Ruda_29

Nie ma rzeczy niemożliwych
pod biustem mogłaś się zmierzyć na wydechu, bo plecy przez tak krótki czas to raczej nie urosły. Pępek może być trochę przekłamany, ale na pewno nie o 4,5 cm Fajnie, że spada.

Nie zdajesz sobie sprawy, jak bardzo mnie to cieszy, jest to tym bardziej dla mnie motywacja do ćwiczeń i cięzkiej pracy:)
Mam jeszcze pytania odnośnie treningu.
Uginanie ramion ze sztangielkami, czy chodzi o takie ćwiczenie?
I robię to siedząc czy stojąc? :P I naprzemiennie czyli raz jedna raz druga? :P



Jutro jeszcze pewnie zapytam o coś zeby się upewnic ;P W końcu muszę choc trochę ogarnąć technikę do filmikow i ogólnie upewnić się że wykonuję poprawnie każde ćwiczenie coby się Martucca nie załamała oglądając mnie poźniej :S;p

tanka

Wydaje mi się, że powinnaś zmierzyć się rano przed jedzeniem, bo takie wyniki są tylko porównywalne. Coś wiem o tym, jak takie spadki cieszą. Pamiętaj, że będzie tylko lepiej ;)

W sumie to do końca tego do siebie nie biorę, ale jeśli naprawdę są spadki niewielkie w sumie bo 0,5 cm czy 1cm to naprawdę to cieszy. Tylko ten biust kurcze xD i tak jest mały i jeszcze spada ;(


Zmieniony przez - omn_nom_nom w dniu 2013-01-10 22:05:03

Młoda, a dlaczego nie weźmiesz tego bablania koleżanki jako rzuconej rękawicy? Wiesz, jaką będziesz mieć za jakiś czas satysfakcję, kiedy się przed nią rozbierzesz? Za tydzień zrób sobie zdjecia porównawcze, one Ci prawdę powiedzą
Niestety, prawda jest gorzka: albo krata, albo cyc

Uginanie rąk proponuję robić na siedząco, ograniczysz bujanie tułowiem. Tylko nie rozpościeraj się na tej ławce jak jajo sadzone; brzuch napęty, cyc do przodu. Czy naprzemiennie, czy nie, to na Twoim etapie nie ma jeszcze znaczenia.