Przeskakiwanie i strzelanie stawów

Otóz mam problem , przy zaczynaniu treningu silowego i kompletnej rozgrzewce często -gęsto mi wyskakują i przeskakują stawy (i nie tylko)z głosnym strzelaniem , np przy wyciskaniu na klatę -strzela mi w mostku , pozatym przeskakują kręgi szyjne , kolana , barki , czasem cały talerz biodrowy , piszę gdyż to dośc nieprzyjemne ,wprawdzie nie łączy się z bólem , ale to takie "głupie" uczucie , czy są jakieś maści tudzież witaminy do "naoliwienia stawów" które mogłyby mi pomóc i rozwiazac problem


Fidelq

glukozamina ?
preparat na odbudowe stawowo - tyle powinno Ci wystarczyc jesli chcesz wiecej - daj znac

Wiedza to podstawa
"Madry człowiek powinien wiedzieć, że zdrowie jest jego najcenniejszą własnością i powinien uczyć się, jak sam może leczyć swoje choroby".
HIPOKRATES
Doradca w dziale Alternatywna Droga.

Jeśli nie towarzyszą temu bóle i zakłóadamy, że Twoja rozgrzewka jest POPRAWNA, to pewnie jest to wina wieku.

Pozdrawiam wszystkich ambitnych-"Wszystko,co Cię nie zabije czyni Cię mocniejszym"
Michail-Czytaj i pytaj:
http://www.kulturystyka.pl/atlas/
Albo oglądaj i ucz się http://www.kulturystyka.pl/atlas_cwiczen-michail/ 

19 lat ? ..to nie dużo , pozatym uprawiam amatorsko boks , ale tam nie notuje żadnych problemów ...tylko przy "większych" ciężarach w ćwiczeniach siłowych

Fidelq

nie pamiętam,gdzie to słyszałem(chyba w tv),lekarz wypowiadał się że strzelanie w stawach to skutek przemieszczającego się powietrza w obrębie stawu i że to nic poważnego jeśli nie towarzyszy temu ból
xl

Nie tyle powietrza, co "płynu stawowego"(maziowego)

Pozdrawiam wszystkich ambitnych-"Wszystko,co Cię nie zabije czyni Cię mocniejszym"
Michail-Czytaj i pytaj:
http://www.kulturystyka.pl/atlas/
Albo oglądaj i ucz się http://www.kulturystyka.pl/atlas_cwiczen-michail/ 

Płyn by nie strzelał, za to potrafią tworzyć się w nim 'bąble' dające ten efekt. Nikt tego nie przebadał, ale jest to dominująca teoria . Jest to nieszkodliwe, choć denerwujące

"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."

Wszystko zależy od częstotliwości i siły strzelania?

Pozdrawiam wszystkich ambitnych-"Wszystko,co Cię nie zabije czyni Cię mocniejszym"
Michail-Czytaj i pytaj:
http://www.kulturystyka.pl/atlas/
Albo oglądaj i ucz się http://www.kulturystyka.pl/atlas_cwiczen-michail/ 

hmmm mnie gdy postrzelam pol dnia - szczegolnie stawem w okolicach lapatki (ogolnie musze wzmocnic cala obrecz barkowa) - wieczorem odzywa sie bol glukozamine trzeba przyjc wkoncu ...

Jak jesz - tak zyjesz
Wiedza to podstawa
Doradca w dziale Alternatywna Droga
HighCarbGainDietLyleApproved

Ja tam lubię strzelić z wieczorka

Pozdrawiam wszystkich ambitnych-"Wszystko,co Cię nie zabije czyni Cię mocniejszym"
Michail-Czytaj i pytaj:
http://www.kulturystyka.pl/atlas/
Albo oglądaj i ucz się http://www.kulturystyka.pl/atlas_cwiczen-michail/ 

A kto nie lubi

"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."

Ptaszku drogi, od miesiąca chyba się czaisz na glukozaminę... a niezależnie od niej, może by tak stawy ponastawiać na właściwe miejsce? (zwróć uwagę na ostatnie zdanie ).

Cracking Joints: Chiropractic's Audible Release

by Norman Allan DC PhD



When you crack your knuckles, or when a chiropractor clicks your spine, a little gas bubble appears in the joint: a bubble of air, of nitrogen, vaporizes out from the synovial fluid. On X-rays this appears like a small "cavity", so the process is called "cavitation". Chiropractors have been taught that cavitation, the appearance of a gas bubble, in what causes the "cracking" noise in joints, but this is in fact only part of the story, and a silent part at that.

Cavitation is a 'partial vacuum' phenomenon. If you take a partially filled syringe and block its end (with a finger) and then pull back quickly on the plunger to create a cavitation, you will observe that the cavitation is soundless.

Cavitation, though, is indeed a part of the mechanism that creates the noise. Cavitation shows us that during the chiropractic adjustment the volume of the joint increases suddenly from, say, x to x + y (where y is the 'cavity'). This sudden distention"snaps" the joint capsule.

Hold a piece of paper at its two ends. Bring your hands together to create a fold in the paper, and then pull them smartly apart. The paper "cracks". Similarly, the sudden distention accompanying cavitation snaps the joint capsule.

Because there is gas, from the cavitation, on one side of the snapped membrane, the capsule act a little like a drum and gives us the cracking noise.

The distention of the joint also allows for its repositioning. If the joint was out of place (in medicaleze this is called a "subluxation") and if the thrust that is causing the distention of joint is in an appropriate direction, joints can be realigned and the realigned joint will function better. When a joint is out of place you are going to be in a little or a lot of trouble, so repositioning the joint can be a great relief.



"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."