Obecnie odchudzam się i ćwiczę 3x w tygodniu FBW w domu na ławeczce i staram się (nie zawszem się udaje) wtorki i czwartki ćwiczyć aeroby.
Rano wstaję o 6:40 jem sniadanie i te sprawy ide do szkoly wracam ok 15:00. Oczywiscie obiad, obowiazki itp i cwiczyc zaczynam o 17-17;30 trening trwa zwykle ok 1,5 godziny a juz po zwyklym fbw jestem padniety i jakby wpol przytomny. czasami po fbw dodaje 20minut aerobow w domu na schodach (gora-dol-gora-dol xd) to juz w ogole po tym mam ochote tylko rzucić się na łóżko i umrzeć.
Staram się kontrolować oddech przy wykonywaniu ćwiczeń.
Szukam jakieś preparatu nie wiem jak to się nazywa "przedtreningówka?", która da mi kopa i dzięki której po treningu nie będę czuł się jak nieprzytomny!
Mam nadzieje, ze ten suplement nie bedzie tutaj przeszkadzal w redukcji.
pzdr.