pas do martwego

on nie pojmie ze martwy wykonany prawidlowo technicznie to nie machanie sztangielka na biceps i ze kontuzja plecow to 'troche' gorsza sprawa niz naciagniety bicepsik

Zmieniony przez - nervus w dniu 2012-12-12 01:29:24

wiecie troche inaczej jest jak sie robi ciag 50 kg a inaczej jak zakladam 200 kg... ten 'maly' ciezar powinien jednak byc troche wiekszy zeby opanowac technike... niestety tu machajac gryfem ciezko bedzie sie jej nauczyc...

ale jesli chodzi o glowny watek tematu to jesli chcesz juz uzywac pasa to w czasie sprawdzania maxow... powiedzmy w seriach powyzej 90% CM /sprawdzianach zakladasz pas ( chociaz mozna sie z powodzeniem sprawdzac i bez niego )

i co bardzo wazne, pas NIE zapobiega przepuklinie jak mysli wiekszosc ludzi ktorzy go uzywaja, pas zwieksza cisnienie a tym samym ZWIEKSZA ryzyko przepukliny, dlatego nie zapominaj o wzmacnianiu mięsni brzucha

Przy złej technice, pas nie uchroni Cię przed kontuzją. Powtórzę to co niektórzy moi poprzednicy, przede wszystkim właściwa technika a później ciężar. Ja jeszcze rok temu, podnosiłem ciężar większy 2x od ciężaru mojego ciała i nie używałem pasa, co nie znaczy że musisz robić tak samo.

Jeśli nie startujesz w zawodach to pas jest Ci zupełnie zbędny