Robert Burneika

Jego życie. 99% osób z forum, gdyby miało taką możliwość- robiłaby to samo co on. Uwierzcie mi. Poczulibyście $$$ to inaczej byście gadali.

tomasz - watrobe ma ok, przeciez mt ma oslonki, nie wazne ze ludziom na forum tyra watrobe i proby sa jakie sa, ma oslonki i tyle, reszta jest w Twoim umysle. Skeba - kasy mi nie brakuje, jednak nie robil bym tego co on, poprostu nie godzi sie to ze mna i tyle. Jedni kase robia glupimi haslami i pokazywwaniem cyckow w tv, drudzy wyksztalceniem i ciezka praca, kazdy ma wybor, dlatego ze jestem mienczokiem to zap*****lam na zycie

Panowie to nie jest mój dział , jednak dyskusja jest na temat Roberta Burneiki .


Ja tylko wyraziłem swoje osobiste zdanie na temat " KULTURYSTY" Burneiki.

Każdy ma takie prawo czy to moderator/doradca/użytkownik , tak odbieram tego sportowca który zajmuję się Kulturystyką .

Nie interesuję mnie kto ile zarabia , życzę jak najlepiej , jednak miło by było jak by znów był sportowcem a nie tylko go udawał .

tyle.





Zmieniony przez - Tomasz1405 w dniu 2012-11-25 14:56:33

.

Zmieniony przez - Tomasz1405 w dniu 2012-11-25 15:35:15

Z kulturystyki mało kto wyżyje. Chyba, że absolutna czołówka.

Oj uwierz mi, ze wyzyje jesli chodzi o zawodnikow zza granicy. Nie mowie tu o polskich bo to naprawde przykra sprawa ale coz... niektorzy dorobili sie jednak ciezka praca.

Zależy na jakim poziomie. Musi być w świetnej formie - zdobywać nagrody (za najwyższe miejsca dostajesz $$), sponsorzy również płacą, ale czymś trzeba ich zachęcić.

Robert wie jak hajs robić, dzieci wszystko łykną.

Zmieniony przez - Skeba w dniu 2012-11-25 15:49:43

Niech zarabia chłop. Tak jak napisał Tomasz - leczenie jest drogie.