Tanka też marzy o FIT...

nie nic, tylko jak ktos pisze o obciazeniu na wioślarzu to si epytam bo w klasyczny wioslarzu nie istanie cos takiego jak obciąenie i on jest dla kazdego dokładnie taki sam i dobrze porównuje sie osiagniecia na tym co masz tego sie da

7.11

Miska nie powala....
TRENING

5min rozgrzewki, rozciąganie

Starałam się o jakiś progres w ćwiczeniach na górne partie. RAz lepiej, raz gorzej, ale jutro będzie lepiej
Jak teraz patrzę, nogi zrobiłam do duphy. Zaraz po treningu czułam, że stać mnie na więcej - jutro poprawię
Dzisiaj zakwasów brak. Kręgosłup z lewej strony pobolewa, ale staram się jak najczęściej rozciągać.

Mam jakieś wewnętrzne opory przed zwiększaniem obciążenia przy prostowaniu tułowia. Chociaż po treningu czułam dosyć mocno prostowniki, to po 15 powtórzeniach w 2 serii myślę, że spokojnie machnęłabym jeszcze z 10. Gdzieś wewnętrznie boję się, żeby nie przesadzić i żeby coś mi nie walnęło przy kręgosłupie. Zwiększać?









DZISIAJ

Miska już trochę lepiej, ale zagłębię się dzisiaj w przepisy Lejdis, bo poza przepysznym śniadaniem, reszta jakaś nijaka.
Wieczorem wybiorę się potruchtać- zedytuję jak zrobię

Zmieniony przez - tanka w dniu 2012-11-08 13:04:55




Zmieniony przez - tanka w dniu 2012-11-08 13:05:14

prostowanie tułowia z opadu w ogole mozesz bez obciazenia robic co polecam, skup sie na ruchu góra dół, spinaj na 2sek w szczycie i zwijaj sie w dolnym połozeniu, słowem, nie majtaj tułowiem

obliques

prostowanie tułowia z opadu w ogole mozesz bez obciazenia robic co polecam, skup sie na ruchu góra dół, spinaj na 2sek w szczycie i zwijaj sie w dolnym połozeniu, słowem, nie majtaj tułowiem

Tylko mi ta rzymska jakoś do duphy idzie, bo tak średnio w co 4 ruchu czuję pracujące mięśnie. Cały czas próbuję opanować tą technikę, ale ćwiczę to "niemajtanie" już poza treningiem. W czasie treningu to ćwiczenie robię na maszynie.

Aha, i przypomniałam sobie jeszcze jedną rozkminę. Zwiększając wczoraj ciężary nie udało mi się wszędzie w drugiej serii docisnąć do 15powt (przy bicepsie też chyba bez sensu wpisałam że 15, bo od 12powt prawa łapa latała jak chciała i ciałem trochę jej pomogłam). Myślę tak, że pierwsza seria będzie z tym mniejszym obciążeniem, a drugą będę cisnąć na tym większym aż do treningu, w którym machnę 15razy i będę miała siłę na więcej. I wtedy znowu podniosę ciężar. Dobrze myślę, czy w tym początkowym bardziej chodzi o to, żeby machnąć jednak to 15....?

zadnej maszyny, po co? twoje ciało ma chozic swbodnie a nie jak chce maszyna, IMO maszyny na brzauszki, maszyny na prostowaniki to tylko mnozenie sprzetu niepotrzebnego.

mozesz tak robic

Daj filmik z tych wznosów, to zobaczymy, dlaczego tam "mięśni nie czujesz"

Martucca filmik będzie w poniedziałek A mogłabym Tobie bezpośrednio linka podesłać (wolałabym nie machać paszczą tak publicznie )?

9.11

MICHA


TRENING
10min rozgrzewki na orbi, rozciąganie


po 30min na bieżni (prędkość 6, pochylenie 5,5%)z tętnem 145-155
Do końca treningu trzęsły mi się łapy, z bieżni zeszłam styrana. Trening uważam za UDANY


POMIARY

I jeszcze pierwsze, porównawcze pomiaru. Waga - rano, cała reszta - po ostatnim papu



Zmieniony przez - tanka w dniu 2012-11-10 13:43:57




Zmieniony przez - tanka w dniu 2012-11-10 14:22:12

Mierz się zawsze na czczo. Te wymiary, które podałaś są bezużyteczne

Link możesz przesłać przez wiadomość prywatną (wejdź w mój profil i tam jest taka opcja).

Micha z wczoraj:



Nie jestem do końca pewna, jak Lejdis zapatrują się na takie kiełbasy. Na swoją obronę powiem tylko, że była to naprawdę taka domowa, od chłopa. Tyle mi się dostało z 3-dniowej imprezy imieninowej teściowej
Z wczoraj pamiętak tylko jedno: prawie cały dzień chodziłam głodna Ja myślałam, że to niemożliwe przy taaakiej furze szamy








Zmieniony przez - tanka w dniu 2012-11-11 14:06:34

Jeśli kiełbacha zrobiona tradycyjnie z samego tylko peklowanego mięsa i słoniny, to jest ok.
Ale dlaczego ja tu widzę w śniadaniu jakieś białka jaj zamiast całych jajek?